reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Milka Ty i brak parcia na kariere? zaskoczylas mnie ;-) a szlajalam sie po barach to mnie nie bylo... :-p

laski czy wasze dzieci sie przekrecaja z plecow na brzuch badz odwrotnie? moja pipa cos nie chce, udalo jej sie 2 razy z miesiac temu i koniec... ale za to pieknie smieje sie w glos ;-)
u nas młoda od jakiegoś czasu bardzo intensywnie sie odwraca szczególnie z plecków na boczek i brzuszek, nawet w nocy zaczęła spać na boczku albo brzuszku:szok: i częściej ma takie pozycje niż na plecach, ale za to na głos się nie śmieje, tylko czasami zdarzy jej się zapiszczeć

od stałego jedzonka kupci jest mniej, ostatnio co 3 dni i wygląda prawie jak u dorosłego tylko trochę miększa:szok: nawet mąż ostatnio zdjęcie robił:rofl2:

młoda od dłuższego czasu ma duże problemy z zasypianiem na drzemki podczas dnia, zawsze jak jest śpiąca jest duży płacz i nie może zasnąć. wczoraj była masakra u teściów i dzisiaj byliśmy u znajomych i to samo było, w domu jak jesteśmy też tak jest, z tym że leżaczek ją wycisza i zasypia. Wasze dzieci też tak mają?
 
reklama
Hej. U nas skoków specjalnie się nie odczuwa, ale bywa różnie z marudzeniem. Co do przewracania z pleców na brzuch to już ma opanowane i jak ją się położy na płaskiej powierzchni to zaraz jest na brzuchu, tylko wrócić na plecy nie umie. No i jeszcze zaczęła się śmiać w głos, aż się zanosi, a zaczęła jak Kamil niechcący wypuścił z rąk swoją budowle z klocków i się rozsypały na podłogę i jeszcze krzyknął coś w stylu"o nie", a Majka tak się zaczęła rechotać że nie wiem i teraz jak coś upada na podłogę z hałasem to śmiech.
Musimy chyba odwiedzić lekarza, bo na pipce zrobiły jej się takie krosty, jakby odparzone, ale smarowałam już wszystkim co mam i linomagiem i bepanthenem i sudokremem i nie ma większej poprawy. Nawet myślałam, że uczulenie dostała od pampersów, zmieniłam na dada i też dupa.Dzisiaj zasypałam mąką ziemniaczaną.
jagmar mnie ćmiło jak na okres tylko z pół dnia jak założyłam, potem nic,plamienia już też praktycznie żadne, czasami odrobinkę i ostatnio nawet sprawdzałam palcem czy jeszcze ją mam, ale wyczułam sznureczek, więc chyba ma się dobrze. Musisz chyba to przeczekać , mam nadzieje że Ci szybko przejdzie i będzie już tylko dobrze. Ale powiem Ci że ja jeszcze się boję że się coś tam poprzesuwa i będzie zonk. Za miesiąc do kontroli i jak zobaczę że siedzi na swoim miejscu to może jej zaufam bardziej. A ty kiedy do kontroli masz przyjść?
 
hej :)
u nas niedziela spokojnie minela :) mam meza do czwartku az i moze troche odpoczne ?? chociaz nie zapowiada sie ... jutro szczepienie , we wtorek znajomi i sroda chyba tez , no nic moze za to rano pospie dluzej ? :)))


h

asionek
a co to za ćwiczenia o których piszesz??
cieszę się że Ci Nat zaczał ładnie sypiać (tfu tfu) oby tak dalej! ale wiesz- starszy jest wiec raczej i sen mu sie bedzie stabilizował.
zazdroszcze i pogody tak wogóle.
a

wpisz sobie na yutub Tamilee , chce miec takie posladki , czy chce miec taki brzuch , albo posladki ze stali :) mi sie te cwiczenia podobaja !! sa krotkie , ale prawidlowa wykonywane daja super efekty w dosc krotkim czasie i o to mi chodzi :) brzuch jeszcze jakos znioslam , ale na nogi dla mnie to jakis kosmos hehe niby takie proste , a az sie trzelsly pozniej i przez kilka dni ledwo na kibel siadalam :)))
mozna sciagnac cala serie z torenta jakiegos :) chyba na chomikuj tez jest ...
a Nat od dawno ma uregulowany sen :) tylko chyba przez te skoki co jakis czas sie puje , ale na szczescie wraca wszystko do normy pozniej :)

oby u was kolki przeszly !!

Asionek, u Was podobnie te nocki wczesniej wygladaly? Ile u Was trwalo takie kiepskie spanie?
Glowa mi peeeeeeeeka:shocked2:

nie wiem ile , ale dlugo hehe , chyba z 3 tyg. albo jakos tak ... no moze mniej ;))))
w koncu przejdzie zobaczysz :)



laski czy wasze dzieci sie przekrecaja z plecow na brzuch badz odwrotnie? moja pipa cos nie chce, udalo jej sie 2 razy z miesiac temu i koniec... ale za to pieknie smieje sie w glos ;-)

moj tez zaprzestal ... czasami z brzucha na plecy sie przekreci , ale teraz woli sobie "raczkowac" pelzac czy jak to nazwac hehe
dobrze , ze wrocilas do nas :))))

kladzenia ja na brzuch. wtedy dosypia i dom 9.00. nie mam pojecia skad te baki, ale jak lezy na brzuchu to tylko tylek wypina i leci cala seria... troche sie balam ja tak klasc i najpierw czuwalam, ale wczoaj padlam zaraz po ulozeniu jej a ona rano sie podniosla i szczerzy dziasla wiec chyba nic jej nie bedzie.

a co parskania to faktycznie tez to zauwazylam. wydaje z siebie odglosy jak warczacy pies...

widze metoda jak u mnie :) tez sie balam troche , ale wsumie od od urodzenia prawie spi na brzuchu i zyje wiec teraz jak juz kumaty jest i ladnie sobie glowka macha to nic mu nie bedzie :)
oooo dobrze wiedziec , ze nie tylko moj warczy :)))
cos mu sie zapomnialo o guganiu i na topie jest warczenie i plucie przy okazji :)))
 
hej babole :)

Herbatka milo Cie widziec :)

moja laska na pleckach nie ulezy,co ja poloze to siup i juz na brzucholu. i zaraz wrzask :-D ale ona ostatnio to drze jape jak tylko na chwile musi sama polzecec chwile :p
jak z tym ziewaniem wyczajasz? ja nie wiem,moze moja jakas powalona jest,ale ona ziewa od kiedy wstanie :d i jakbym ja kladla po 3 ziewnieciu to by szla spac po 10 minutach od kiey wstala :-D chyba ze juz jakbym zaczela liczyc dopiero tak po poltorej godziny,to wtedy moze...musze pokombinowac,bo mi ostatnio protesty na zasypianie ida....

U nas sie powoli jakby uspokajaly nocki,nie budzimy sie juz co godzine :) uffff...ale ze 2-3 pobudki zazwyczaj zaliczamy,wciskam Julce smoka i spi dalej,cycka dopiero nad ranem wyciagam,zeby sie uczyla ze w nocy sie spi a nie je :) no i mam nadzieje,ze wyduma sobie,ze na smoka to nie warto sie budzic i przestanie w ogole :)


aaaaa,chleb przypalilam :-D
 
Dzień dobry śpioszki :-)

U mnie Hela zarządziła pobudkę przed 4:00 według zasady, że spanie jest przereklamowane ;-) ledwo na oczy widzę :dry:
 
Dzieweczki !!!

coś strasznego co się u nas dzieje w chałupie ... istny szpital ...
stary chory ale dziś już poszedł do roboty ... miałzapalenie ucha ...
Młode też ... Milena nie śpi w nocy ... łazikuje ... kaszel jak cholera
ale najgorsze jest to że i Paula jest chora ... dusi mi się ...
nie śpie w nocy bo się boję ... Mężu znowu mi ją ratował ... kurna jakby go w domu nie było ... jasna cholera ...

czytam Was jak mam chwilkę ale nie ma jak pisać bo przeważnie tańcuje z młodszakiem ... :sorry2:
 
Monysia 3mam kciuki za szybki powrót do zdrowia. 3maj się dzielnie.

Jewcia ja mam kontrole po miesiącu czyli po kolejnej miesiączce. Też jeszcze nie mam takiego zaufania do niej jak bym chciała mieć. Myślę, ze to przyjdzie z czasem a co do plamień to niestety je mam ale to może nawet miesiąc się utrzymywać. Dzisiaj mnie na przykład nic nie boli. I cieszę się z tego bardzo :).

Miłka współczuje ja ledwo o 8 mogę sie dobudzić a o 4 to chyba nie potrafiłabym funkcjonować.

Lecę sprzątać bo ja jakoś po weekendzie mam w domu bałagan taki jakby tornado przez chałupę przeleciało.
 
hello :)

Wczoraj podałam pierwsze jabłuszko, ale na razie tylko łyżeczkę, ale było ok, bez rewolucji. Dziś podamy znowu.
Na spacer poszłam "polną" drogą wczoraj i zakopałam sie w błocie:sorry2: Mąż mył potem koła godzine, ale był złyyyy...

ćwiczenia 3 dzień zaliczony, dzisiaj 4. Ja niestety mam zakwasy na brzuchu ale to pewnie przez tą uniesioną nogę. Kinga- dzieki za filmik, bardzo fajny, wszystko już dla mnie jasne. Zmierzyłam sie aby wiedzieć jakie mam wymiary przed i jakie po
A co do pompek to ja sie wystarczająco nadźwigam mojego królika małego wiec nie ćwicze tego, a cycki chce mieć takie albo i większe wiec Miłka błagam- nie żałuj mi hehe:p

herbata
witaj- kope lat!!


monysia
to faktycznie w domu masz szpital...
oby jak najszybciej wszyscy pozdrowieli, bo nie dość że zmęczona to jeszcze osłabiona musisz być tym wszystkim...

Emilka przewraca sie z brzuszka na plecy już dobre 2 m-ce, teraz umie już z pleców na brzuszek około tydzień i robi to kiedy tylko ma ochotę.

przerypane macie z tym usypianiem i w ogóle spaniem... Jednak coś za coś, nie można chyba mieć wszystkiego- ja mam dobre noce, ale za to kolki, a wy na odwrót. Moje małe usypia najlepiej samo w łóżeczku z zabawką albo projektorem włączonym i tyle... i budzi sie w nocy o 3 a potem 6-7 już zaczynamy dzień..

asionek
fajne te ćwiczenia, podobne miałam prowadząc zajęcia na fitnessie kiedyś tam. Ale Ćwiczyłaś na raz i pośladki i brzuch, czy najpierw robiłaś brzuchy a jak już był efekt to pupa?
A mialam pytac już dawno, jak to bedzie u was w domq, Nat będzie dwujęzyczny?
 
Monysia, trzymajcie sie cieplo i duzo zdrowka
Milka, u nas podobnie. Tzn pobudka o 7.30, ale nadal w nocy miliard pobudek. To sie zaczyna robic nieznosne:angry: Patrzylam na dziasla i nic tam nie widze.
Gdyby szly zeby dziasla byly by opuchniete/czerowne? Powiedzcie
 
reklama
łoj Ewa ale CI dobrze z tym zasypianiem... Ja nie dosc ze musze nosic tego klocka to jeszcze 4 razy w nocy wstaje na cycka... Czy kiedys bedzie spał normalnie???

A tak wogole to zauwzylam ze moje dziecie cos ciezkie jest no ale pani w przychodni odejmujac prawie pol kilo na sucha pieluche i koszulke wpisała nam w ksiazeczke tydzien temu 7,8. No wiec wczoraj u mojej mamy na wadze zwazylismy go powtornie i wyszlo 8,7!!! Byl ubrany jeszcze w spodenki wiec okej niech bedzie 8,5 ale to i tak duza roznica jak na tydzien!! Wiec stwierdzam ze kobiety w przychodni sa niechlujne i zle waza :no:
 
Do góry