reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

jagmar
kochana to zadzwoń do gina, a jak nie- podskocz do szpoitala po 18 to sprawdzą co Ci jest- op ile nie przejdzie. Jednak objawy które opisujesz są niepokojące!

byłam na tych wymazach, było nieźle, tylko lekarz tak mocno mnie wymazywał tym patyczkiem że podrażnił mi szyjke i teraz jak sikam to przeokropnie piecze wrrrr;/

miaam to za free i badanie ogólnie bede miała bardziej szczegółowe niż to standardowe bo lekarz który mi to robił sie tym specjalizuje i akurat do badań naukowych zbiera wyniki, w związku z czym wystarczyło podpisać zgode na użycie przez niego tych wyników anonimowo i badanie super szczegółowe i precyzyjne bede miała zadarmoche;]

dziewczyny, mnie te skurcze zaczynają wku***ć lekko mówiąc, bo brzuch twardnieje mi ze 100x na godzine cokolwiek bym nie zrobiła... siedze, leże, chodze, skacze- wszystko jedno. I zaczyna sie robić tak że jak mnie łapie to musze na chwile przystanąć bo czuje jakby mi sie ciało blokowało- nie boli, tylko taki bezwład mnie ogarnia i przeszkadza mi to jak nie wiem:/ a biore już te tabsy i wogóle... ehhhh

monysia
Ty z tymi pierogami pojechałaś jak fabryka, skoro Ci jeszcze tyle zostało farszu i ciasta heh... u mnie ciasto też jeszcze sie suszy na makaron bo troszkę zostało, a szkoda wyrzucać, a nóż mnie złapie na jakąś zupe mleczną ze swoim makaronem (uwielbiam)

zupe cebulową zresztą też uwielbiam i tak samo nigdy nic mi nie było- to wygotowana cebulka jest, wiec pewnie dlatego. Jakby normalnie zjeść takie ilości to pewnie byśmy popękały wszystkie:p
 
reklama
Nic nie brałam bo jakoś nie lubię się w ciąży lekami faszerować. Ból głowy męczący ale znośny. Jak M wróci do domu to pojedziemy na IP bo i tak miałam sie raz w tygodniu na KTG zgłaszać. Na razie muszę czekac na M a on z kolei czeka aż fachowcy skończą co zaczęli (gaz)i będzie mógł mieszkanie pozamykać. Ok 20 powinnam być na IP. Dzidzia od czasu do czasu daje o sobie znać więc o tyle jestem spokojna.

Dobrze doczytałam, że elifit urodziła??? GRATULACJE!!
 
O apapie słyszałam, że można jak najbardziej (to chyba jedyne co nam można tak naprawde z przeciwbolowych na wlasną rękę), ale o no-spie moja lekarka powiedziała, żeby już po 36 tygodniu nie brać, tylko, że nie uzasadniła dlaczego-więc tylko przekazuję tyle co wiem od niej- może w sprawie no-spy lepiej spytać swojego lekarza prowadzącego, może moja ginka ma jakąś znów inną szkołę...
 
ale macie zaciecie z tym gotowniem :)
czuje sie jak len przy was hehe
normalnie produkcja pelna para :))


Powiedzcie mi moje drogie czym może być spowodowane zaburzenie widzenia, osłabnięcia i ból głowy. Ciśnienie tylko trochę mi skoczyło. Mieści się w granicacxh normy. Ledwo klawiaturę widzę. Dupa

ja bym na IP pojechala..
widze czekasz na meza dobrze lepiej to sprawdzic nigdy nic nie wiadomo



i mamy kolejnego bobasa :)))
 
Witam, witam, nadal w dwupaku :)

Dziękuję Wam wszystkim bardzo za troskę i slowa wsparcia :*

niestety raczej nie dam rady nadrobić postów z tych trzech dni, bo ich produkcja jest masakryczna ;)

No ale wiem, że był wysyp dziciaczków z czego ogromnie sie cieszę :)

W skrócie powiem co sie u mnie działo.
W poniedziałek rano pojechałam do przychodni, żeby oddać krew i mocz do badania. Kazałam babce przy okazji zmierzyć mi ciśnienie no i było dalej 140/100 więc poradziła mi żeby jednak jechać na IP i nie czekać na lekarza. No i zostawili mnie w na patologii ciązy na obserwację. Ale w szpitalu oczywiście jak ręką odjął - ciśnienie książkowe normalnie. Ale porobili mi ktg, i takie tam no i dzisiaj rano wypuścili do domu.
Oni pod uwagę biorą termin z OM, czyli 3.paź. Więc jeżeli nic się nie będzie działo wcześniej to 10. paź. mam sie u nich wstawić i będziemy wywoływac poród. A jeżeli coś wcześniej ruszy no to też natychmiast przyjeżdżać, a do tej pory mierzyć ciśnienie w domu.

A na razie spokój. Wczoraj mnie męczyły skurcze regularne co 6 min, ale dziś juz cisza. Ciekawe kiedy Mała się zdecyduje. Chyba dzisiaj na wszelki wypadek złożymy łóżeczko. ;)

I powiem Wam, że jestem mile zaskoczona pobytem tam. Warunki są jakie są, ale personel pierwsza klasa. I lekarze i reszta na prawdę spoko. I żarcie tez niezłe ;) Tylko towarzyszkę na sali miałam męczącą - cały czas gadała, czy jadłam, czy spałam, czy czytałam ta gadała. Aż w końcu ją ignorowałam, bo ile można... a ta dalej swoje.

A dzis w nocy o 4,25 moja koleżanka urodziła synusia. Wczoraj jeszcze do niej pisałam i mówiła tylko, że jakieś lekkie skurcze ma a dziś już było po wszystkim. Fajnie tak.

JAk wróciłam do domu, to akurat listonosz na powitanie mi przyniósł paczkę z Jonsonsa, fajny ten mini zestawik. Zastanawiam się tylko czy wypróbowywac go na Małej czy sobie odpuścic.

A poza tym, to u mnie już nic sie nie dzieje. Teraz tylko czekać :)

Ciumaski dla Was
 
reklama
Kiniutka fajne , ze juz jestes :)
no i , ze jednak cisnienie sie unormowalo !
widze , ze szpitala tez zadowolona jestes wiec super :) mozesz rodzic hehe


maly sie caly czas od rana rusza ... nic kurcze spac nie chce
do tego siara mi leci z cyckow , dzisiaj szok , bo z obu , a normalnie to z prawego tylko cos kaplo
i do tego kluje mnie w pachwinach :/
 
Do góry