reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

jagmar poprawka, 3 razy, za drugim błyskawicznie ją zdemaskowali

A ja się zaczytałam w opisach porodów lipcówek...o matko jak ja im zazdroszczę że już mają to za sobą...

Bożena ja na temat studiów tutaj nie mam pojęcia :-) ale ja bym na twoim miejscu nie rzucała...zawieś na rok, daj sobie i dziecku czas, a potem zobaczysz czy czujesz się na siłach i czy masz możliwość kontynuowania.

Poszlam w Twoje slady i tez sie zaczytuje w porodowe opowiesci :-) To moja pierwsza ciaza i mam duze obawy co do porodu...
 
reklama
kochana lepiej idź do szkoły i porozmawiaj z doradcą, pisałam ci też o pomocy finansowej ze str państwa i szkoły, myślę że rok przerwy nie zaszkodzi, a dziecko lepiej mieć przy sobie szczególnie noworodka :tak:
gdzie studiujesz? Ja ukończyłam lingwistykę na Kingston University London ;)

Tak pamietam ten link i bardzo dziekuje :tak:;-)
Studiuje Forensic Science na De Montfort University w Leicester i to sa studia dzienne...

Tak naprawde to ja od samego poczatku chcialam wziasc przerwe roczna zeby moc sie zajac moja ksiezniczka...to moja pierwsza ciaza i chce wszystko uwaznie sledzic...Sytuacja wyglada tak ze moj maz podjal decyzje bez dyskusji ze mna ze ja mam kontynuowac studia a jego mama mi pomoze...za kazdym razem jak probuje o tym dyskutowac to sie tylko na mnie zlosci...ale ja zamierzam by silna i postawic na swoim...bo dziecko jest dla mnie teraz najwazniejsze !!!!:wściekła/y:
 
Bożena to źle cię zrozumiałam :-)
Jasne że dzidzi najważniejsze i wierz mi że nie będziesz jej chciała porzucać zaraz po porodzie. O ja z teściową ani nawet z mamą dziecka bym nie zostawiła bo mnie zawsze wkurzało że mają inne widzimisię co do wychowania niż ja a mojego zdania nie akceptują i robią po swojemy.

O ja pierdziele jak mnie zgaga pali!!! gaviscon nie pomaga!
 
Noooo mnie zgaga też męczy,wczoraj nie pomagalo już nic,aż wzięłam łyżeczkę sody i dopiero odpuściła.
A gdzie reszta dziewczyn czyżby wszystkie na urlop pojechały?
 
jak smok się czuję!
Podobno jak jest zgaga to znaczy że dziecko ma włosy tak??:-D

Dobra, wyczytałam opowieści lipcówek, teraz zapodam sobie jeszcze jakieś porody na you tube bo czuje niedosyt i ide spać :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja już się na zgadze poznałam i rennie czy jak to tam się nazywa brałam od czsu do czasu. 2 dni miałam spokój i dzisiaj lekko coś mnie piecze. Mój lekarz polecał mi siemię lniane mielone zalane wodą. Miałam to jeść jak płatki owsiane jak mnie zgaga dopadnie. Nigdy nie próbowałam bo ja takich rzeczy nie lubię ale jak któraś jest chętna na wypróbowanie to proszę. Tylko dajcie później znać ja było ;-).
dobranoc się z Wami :-D śpijcie wygodnie i niech was dzisiaj burze nie budzą po nocy.
 
reklama
Sivi podobno tak,z Julka się sprawdziło czuprynę miała pokazną,ale z Zuzią zgage miałam wcale nie mniejszą,a urodziła się ledwo z puszkiem na głowie.
 
Do góry