reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Termin wg OM mam na 22 października i ginka powiedziała, że na razie tego będziemy się trzymać, bo jeszcze będę miała wiele usg i to dokładniejsze...
Kartę ciąży już mam założoną...

Dziewczynki idę się zdrzemnąć...po całym tygodniu jestem padnięta...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny... U mnie z mdłościami nie ma tragedi jedynie jak poczuje cos niefajnego to dzwiga mnie strasznie...
Martwi mnie brzuch:/ zaczal od wczoraj pobolewac, nie sa to bole mocne skurczowe ale jednak jakis dyskomfort czuje, mam zle doswiadczenia i niestety sie schizuje, dla tego pytam was czy tez cos takiego macie?? niestety tez troche musze sie nadzwigac coreczki pomimo tego ze juz sama umie chodzic
ja mialam i tez sie balam bo mam zle doswiadczenia ale jakos przeszlo. teraz nie mam nic i... tez sie martwie:-D
Witam no we mamusie :)
Na bol glowy?? Nie radze sobie rowniez i zdycham dzis caaaaaly dzien ;)
 
cześć kochane moje :*:*:*:*
Przepraszam ze sie nie odzywałam, ale uwierzcie nie mam siły siedziec na necie, naprawde, dzis to mnie tak głowa boli ze chyba oszaleje :(:-:)-(mdłości są nadal, czuje sie jak słonica jakas, tak jest mi cięzko ze masakra, siedze i tylko narzekam i mam juz siebie dość czasami !!!!!!!!!!!!!!!!!! Modle sie zebym poczuła sie juz lepiej, nabrała sił, normalnie jadła, i po prostu normalnie funkcjonowała !!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję ze pamiętacie o mnie , kochane jestescie, Ja mysle o Was codziennie, jest mi strasznie źle bo tyle nowych dziewczyn jest a ja nawet ich nie znam, niedopomyslenia jest to dla mnie WYBACZCIE MI KOCHANE :*

Hopee trzymałam kciuki za Twoje fasolki zeby były dwie, ale najwazniejsze ze jedna jest zdrowa i ogólnie jest dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ja już po wizycie...malutkie serduszko bije :tak: :-) ...następna wizyta 1 kwietnia...

Termin wg OM mam na 22 października i ginka powiedziała, że na razie tego będziemy się trzymać, bo jeszcze będę miała wiele usg i to dokładniejsze...
Kartę ciąży już mam założoną...

Dziewczynki idę się zdrzemnąć...po całym tygodniu jestem padnięta...

super !!!! zaraz ide na wizyty luknac na foteczke :) i fajna data nastepnej wizyty hehe
i co mnie zdziwilo , ja mam pozniejsza ciaze tez liczona od ostatniego @ i moj gin dal termin na 20 , a ty masz na 22 .... ciekawe jak oni to licza po chinsku :/ ja tam zostaje przy swoim terminie , ktory sama wyliczylam hehe
bo on to chyba dodal od razu gratis dni te co moge przenosic :)

cześć kochane moje :*:*:*:*
Przepraszam ze sie nie odzywałam, ale uwierzcie nie mam siły siedziec na necie, naprawde, dzis to mnie tak głowa boli ze chyba oszaleje :(:-:)-(mdłości są nadal, czuje sie jak słonica jakas, tak jest mi cięzko ze masakra, siedze i tylko narzekam i mam juz siebie dość czasami !!!!!!!!!!!!!!!!!! Modle sie zebym poczuła sie juz lepiej, nabrała sił, normalnie jadła, i po prostu normalnie funkcjonowała !!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję ze pamiętacie o mnie , kochane jestescie, Ja mysle o Was codziennie, jest mi strasznie źle bo tyle nowych dziewczyn jest a ja nawet ich nie znam, niedopomyslenia jest to dla mnie WYBACZCIE MI KOCHANE :*

Hopee trzymałam kciuki za Twoje fasolki zeby były dwie, ale najwazniejsze ze jedna jest zdrowa i ogólnie jest dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mamusia witaj !!!! kurcze szkoda mi ciebie bidulko :( ja sama cierpie , ale przy kompie to jeszcze siedziec na szczescie moge , bo juz wogole nie wiem co bym robila ....
mam nadzieje , ze w koncu te mdlosci przejda nam wszystkim i bedziemy sobie wesolo pisac na forum :)
i nie martw sie ja tez sama siebie mam dosc :/ jak stara baba hehe narzekam , albo gorzej ....
 
asionek - ja tez mam brzucho - waga prawie nie ruszyla a brzuchol jest :-)

w ramach narzekania - nadal jestem chora - wrrr. jak mi zaraz pizza z czosnkiem nie pomoze to jutro chyba lekarz :dry:
z dolegliwosci ciazowych nadal tylko piersi :-D
 
lilou83 cześć Żabciu! Co tam u was słychać? Jak Milenka, i M już doszedł do siebie?
A ty jak się czujesz? Pozdrawiam was cieplutko. Kiedy się do PL wybierasz? Zyczę zdrówka, i przesyłam buziaczki, od Tomka też.
 
Dziewczyny mdłości nie zawsze przechodzą - niestety- ja ostatniego pawia puściłam na porodówce, 2 tyg przenosilam ciąże, więc mdłości, zgaga i wymioty towarzyszyły mi niestety do końca.

sorki jak ja mam sie optymistycznie nastroić jak cały dzień leże zwinięta w 8 mkę tak mnie muli... i to od switu do nocy, ba mdłości budzą mnie nawet w nocy
 
Ojjj kobitki...tak czytam sobie te wszystkie posty i od razu przypomniał mi sie fragment ksiązki "W oczekiwaniu na dziecko" :tak: :

"Odczucia psychiczne w II/III miesiącu: *niestabilność porównywalna do stanu napięcia przedmiesiączkowego, na którą mogą się składać huśtawki nastrojów, rozdrażnienie, nieracjonalność, niewytłumaczalna płaczliwość* niepokój, strach, radość, podniecenie, lub wszystkie z tych objawów..."

A juz pod koniec III miesiąca pojawia się podobno nowe uczucie "wewnętrznego spokoju" :-) także głowa do góry kochane mamusie! Nadchodzą lepsze miesiące hihihi;-)

Ja mam termin na 27 października, chociaż znając moje życiowe szczęście, urodze pewnie 1 listopada (Wszystkich Świętych) :szok::-D

A objawy jakie mi towarzyszą do tej pory to na pewno okropne wzdęcia (wieczorami mam brzuch jak chyba w 7 miesiącu), ból piersi, senność i brak apetytu..

Na wizytę do gin wybieram się w nast czwartek i mam nadzieję usłyszeć juz malutkie bijące serduszko ...
 
reklama
Skarpetka moja siorka miala termin na 29 pazdziernik i byla pewna , ze urodzi 1 listopada :-D cala ciaze krakala hehe , ale urodzila w nastepne swieto 11 listopada :) tez dobrze ,maly bedzie mial zawsze wolne w urodziny ;))



asionek - ja tez mam brzucho - waga prawie nie ruszyla a brzuchol jest :-)

w ramach narzekania - nadal jestem chora - wrrr. jak mi zaraz pizza z czosnkiem nie pomoze to jutro chyba lekarz :dry:
z dolegliwosci ciazowych nadal tylko piersi :-D

uuu kuruj sie !!!
mnie piersi juz mniej bola , ale za to sutki mnie tak swedza i brodawki , ze mam ochote sie zadrapac :/ cos strasznego

Dziewczyny mdłości nie zawsze przechodzą - niestety- ja ostatniego pawia puściłam na porodówce, 2 tyg przenosilam ciąże, więc mdłości, zgaga i wymioty towarzyszyły mi niestety do końca.

sorki jak ja mam sie optymistycznie nastroić jak cały dzień leże zwinięta w 8 mkę tak mnie muli... i to od switu do nocy, ba mdłości budzą mnie nawet w nocy

tos nas pocieszyla :-D
no ja jednak bede ta optymista i licze na to , ze jednak przejda ;) juz mi troche lepiej w porownaniu z tym co bylo kilka dni temu :szok:
 
Do góry