Cześć
Pogoda świetna zaraz wybiorę się z małą na rowerek. Dzisiaj mamy "wielkie święto" moje dziecko nie obudziło się w nocy, dopiero o 8 rano. Byłam w szoku . Przez moment myślałam, że niani nie włączyłam na noc i mała ryczała pół nocy a ja wredna matka smacznie spałam. Tymczasem wszystko ok. Szósty raz przespała całą noc. Zawsze mam nadzieję, że to jest ten przełomowy moment i już zawsze będzie ładnie spać ale to się dopiero okaże .
Zupka, Sivi jak ja Wam współczuję tych bliskich spotkań z kibelkiem. Mnie mdliło przez pierwsze 2 tygodnie ale na szczęście obyło się bez akcji zwrotnych.
Chyba sobie zrobię grilla w poniedziałek w ramach świątecznego obiadu .
Pogoda świetna zaraz wybiorę się z małą na rowerek. Dzisiaj mamy "wielkie święto" moje dziecko nie obudziło się w nocy, dopiero o 8 rano. Byłam w szoku . Przez moment myślałam, że niani nie włączyłam na noc i mała ryczała pół nocy a ja wredna matka smacznie spałam. Tymczasem wszystko ok. Szósty raz przespała całą noc. Zawsze mam nadzieję, że to jest ten przełomowy moment i już zawsze będzie ładnie spać ale to się dopiero okaże .
Zupka, Sivi jak ja Wam współczuję tych bliskich spotkań z kibelkiem. Mnie mdliło przez pierwsze 2 tygodnie ale na szczęście obyło się bez akcji zwrotnych.
Chyba sobie zrobię grilla w poniedziałek w ramach świątecznego obiadu .