reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

ale piszecie :-D jak szalone :)
ja tez nigdy nie uwazalam za dobre slubu z powodu ciazy...co innego jak i tak sie planuje i dzidzia tylko przyspieszy termin...a co innego slub tylko i wylacznie z powodu ciazy...
kilka lat temu moja siostra miala chlopaka...w wakacje sie rozstali, on we wrzesniu mial juz inna dziewczyne,ktora zaraz zaszla w ciaze, a w grudniu bodajze brali slub....nie wytrzymali razem nawet roku....co prawda znali sie wczesniej,wiec nie byl to slub po 3 miesiacach znajomosci, a zwiazku...tak czy siak,powodem bylo tylko dziecko, i na dobre im to nie wyszlo...

Lena, bardzo wspolczuje relacji z mama...szkoda,ze tak sie zachowala...ja z moja zawse mialam bardzo dobry kontakt, cieszyla sie jak szalona jak sie dowiedziala o ciazy z Szymkiem, w ogole bardzo go kochala....mimo ze na odleglosc, bo ona mieszkala w Polsce a my w norwegii :) tata to uwazal,ze za mldy na dziadka, ale sie oswoil w koncu z ta mysla i Szymek jest jego oczkiemw glowie-jedyny chlopak w rodzinie :-D teraz tez sie cieszy z dzidzi :)
 
reklama
Dziewczyny, tak podczytuje i podczytuje i tak naprawde sobie mysle ze kazda ma troche racji w temacie wczesnego, czy pozniejszego macierzynstwa... Nie sadze zeby to od wieku zalezalo, ale w duzej mierze od potrzeb, temperamentu, dojrzalosci....
Ja nigdy nie mialam potrzeby zeby sie "wyszumiec", coprawda corcie urodzilam w wieku 29 lat, ale tutaj moge jedynie zalowac ze tak pozno poznalam meza.... W kazdym razie zawsze balam sie zeby nie zwlekac za dlugo, bo w przypadku problemow z zajsciem i ewentualnego leczenia, kto wie jak by sie to potoczylo, coprawda nie zakladalam z gory najgorszego, ale niestety takie czasy ze coraz wiecej par ma z roznych powodow problemy z plodnoscia...

Tak wiec sobie mysle ze zawsze jest dobry czas na dziecko, jesli chodzi o wiek... A to ze rodzicom sie to czasem nie podoba... Mysle ze w wielu przypadkach to po prostu jakis wyraz troski... Rozumiem ze takie czasy sa, ze zwlaszcza w Polsce, trudno sie ludziom czegos dorobic i zapewnic godny byt rodzinie, ale pewnej rzeczy nie potrafie zaakceptowac...jesli mlodzi ludzie decyduja sie na dziecko, a nie sa w stanie zabezpieczyc utrzymania dla siebie i malucha, tylko zwalaja to na swoich rodzicow, a wrecz uwazaja ze im sie to nalezy...Niestety znam wiele takich przypadkow...
W momencie kiedy ludzie sie usamodzielniaja, to wara komukolwiek wtracac sie w ich dzietnosc i w takim wypadku to mi jest wstyd za takich rodzicow, ktorzy nie potrafia, czy nie chca sie cieszyc swoimi wnukami... Wlasciwie to glupio postepuja....

A to czy ciaza powstala w formalnym zwiazku, czy nie to wydaje mi sie ze mamy juz takie czasy, ze ani nie jest to dla nikogo szokujace, ani dziwne... Pewnie moze byc jakas pozywka dla zlosliwcow, ale kogo tacy ludzie obchodza???:-)
Przy czym ja osobiscie jestem zwolenniczka slubu, ale nic na sile i pod zadna presja, a ciaza moze taka decyzje pospieszyc, ale wcale nie musi:tak:.... Slub jest dla dwojga ludzi, a nie dla rodzin, czy tym bardziej obcych ludzi:tak: - taka jest moja opinia

Mam nadzieje ze wmiare jasno to napisalam, bo troche sie kiepsko czuje ze wzgledu na przeziebienie:tak:...
 
Jakas zapiekanke postanowil zrobic i smazyl cebule, kielbase, boczek chyba, jakies warzywa, nie wiem dokladnie bo nie zagladalam bo mnie cofalo. Wogole to mi jakims starym serem smierdzi wiec wole sie w to nie zaglebiac czego tam nakladl :baffled:

hehe brzmi jak dla mnie smakowicie :)
szczegolnie te sery smierdzace :)
ja mialam zawsze odrzut od sera Munster , taki mega smierdzacy jeden z tych co wala na km
a teraz jak go poczulam to mi slina ciekla normalnie i nie bylo bata musialam maly kawalek zjesc :)


marzy mi sie swierzy kopereczek na mlodych ziemniaczkach, mmmmm
jutro pieczarkowa

oj mi tez !! :) i do tego kefir :)))

O rany! ale napisałyście dzisiaj! Mam do nadrobienia 14 stron! Nie dam rady bo Dominika płacze i nie chce spać :-(

Ściskam Was wszystkie cieplutko!!! Miłego weekendu!

tobie rowniez :))

dziewczyny w którym tygodniu/miesiącu pojawia się siara??? Bo mi z prawej piersi pociekło jak ehm ehm z mężem :-) mokre koło brodawki ale bluzka nie była, sam stanik.. myślicie że to to??

tak przeglądam tą dyskusję nt wieku, ślubu i dzieci i wahałam się czy pisać czy nie.. bo widzę jakieś spięcia na linii..
Każda z nas ma inne zdanie. Ja w wieku 20 lat wyjechałam i usamodzieliłam się ale nadal w głowie miałam szaleństwa. Dopiero jak spotkałam M to czułam potrzebę macierzyństwa (22lat) bo najzwyczajniej w świecie byłam szczęśliwa.. ale prawdę mówiąc cieszę się że teraz zostaję mamą, wróciłam po studiach do Polski, pracuję i kupujemy mieszkanie :-) Niemniej jednak nie potępiam tych kobiet co decydują się na dzieci młodo.. moja siostra ma dwójkę dzieci, 1sze w wieku 18 lat! i jest szczęśliwa.. i to nie była wpadka, po prostu miała ine priorytety.. każdy ma swoje priorytety, moje się zmieniły na przestrzeni kilku lat.. teraz mam 25l i czuję że chcę założyć rodzinę. Ostatnio nawet byłam zazdrosna o inne kuzynki w rodzinie jak zachodziły :zawstydzona/y:

to się rospisałam :-p

kazda z nas ma po trochu racji :)
ja mysle , ze w calej tej dyskusi nie chodzilo o to w jakim wieku lepiej miec dziecko , a o to , ze z czasem pewne rzeczy sie zmieniaja i nasze spojrzenie na swiat :)

Pryzybela zggadzam sie z tym slubem :)

ja pogadalam z siorka planowalysmy co i jak zabrac na wakacje :)
a pozniej z mama :)
 
Ja nie potepiam mlodych matek ,sama nia bylam(i nadal jestem)Ja pisalam bardziej o sobie ,o moich odczuciach,pare dziewczyn zle zinterpretowalo moja wypowiedz.
To ja osobiscie zaluje ze paru rzeczy nie widzialam ,czy nie przezylam.Kazdy zyje wlasnym zyciem.Ja patrze z perspektywy 12 lat malzenstwa ze moglam zrobic pare rzeczy inaczej ,ale z druguíej strony moje dzieci sa najlepsza rzecza ktora mogla mnie spotkac.
Ja poprostu nie bede na glownym wyrazac kontrowersyjnych opini i juz.:tak:
Ja wyszlam za maz po trzech miesiacach znajomosci praktycznie,ale nie zaluje.Moj m. jest dla mnie hamulcem (bo jajestem z tych szalonych kojotow)I dal mi poczucie bezpieczenstwa a tego mi cale zycie brakowalo.
 
karolina, wypowiadaj sie,przynajmniej jest dyskusja o czyms, a nie o pogodzie :-D
ja tez uwazam,ze pewnie sporo rzeczy mnie ominie z powodu dzici,ale wszytsko zdazymy nadrobic :) najwyzej na starosc :-D
jak tam festyn? :)

moje dziecko dzis wyjatkowo spokojnie zasnelo : az bylam w szoku, polozylam go do lozeczka, chwike potrymal mnie za reke i zaraz sie ulozyl wygodnie na boczku, ja wyszlam i Szymek ladnie zasnal :) czasem to tak ladnie,a czasem to odstawia takie histerie ze szok...

a mnie cos znowu glowa pobolewa:/ wczoraj tez na wieczor..nie wiem,moze sie wieczorem cisnienie zmienia czy co??? :/
 
Festyn zadna rewelka,ale przynajmniej zmusilam sie do wyjscia.Pozniej dzieci pobiegly do domu a ja zostalam na placu zabaw z paroma polkami.No tak na starosc dziecinnieje ,plac zabaw moj;))
Zjadlam salatke z pomidorow z cebula i teraz mam sahare w buzi pic...
 
Ja nie potepiam mlodych matek ,sama nia bylam(i nadal jestem)Ja pisalam bardziej o sobie ,o moich odczuciach,pare dziewczyn zle zinterpretowalo moja wypowiedz.
To ja osobiscie zaluje ze paru rzeczy nie widzialam ,czy nie przezylam.Kazdy zyje wlasnym zyciem.Ja patrze z perspektywy 12 lat malzenstwa ze moglam zrobic pare rzeczy inaczej ,ale z druguíej strony moje dzieci sa najlepsza rzecza ktora mogla mnie spotkac.
Ja poprostu nie bede na glownym wyrazac kontrowersyjnych opini i juz.:tak:
Ja wyszlam za maz po trzech miesiacach znajomosci praktycznie,ale nie zaluje.Moj m. jest dla mnie hamulcem (bo jajestem z tych szalonych kojotow)I dal mi poczucie bezpieczenstwa a tego mi cale zycie brakowalo.

eee tam pisz :) w koncu kazda ma inne zdanie i fajnie jest je poznac :)
a jak komus sie nie podoba to czytac nie musi ;-)

karolina, wypowiadaj sie,przynajmniej jest dyskusja o czyms, a nie o pogodzie :-D
ja tez uwazam,ze pewnie sporo rzeczy mnie ominie z powodu dzici,ale wszytsko zdazymy nadrobic :) najwyzej na starosc :-D
jak tam festyn? :)

moje dziecko dzis wyjatkowo spokojnie zasnelo : az bylam w szoku, polozylam go do lozeczka, chwike potrymal mnie za reke i zaraz sie ulozyl wygodnie na boczku, ja wyszlam i Szymek ladnie zasnal :) czasem to tak ladnie,a czasem to odstawia takie histerie ze szok...

a mnie cos znowu glowa pobolewa:/ wczoraj tez na wieczor..nie wiem,moze sie wieczorem cisnienie zmienia czy co??? :/


fajnie , ze maly juz ladnie spi :)
a z ta glowa powiem cie , ze ja tez tak mam ... hmmm moze to raczej ciaza , a nie cisnienie , bo u mnie jest jak marzenie :))

ja dalej przy balkonie otwartym i gorac niezly
czas zdjac posciel i zostawic tylko poszewki cienkie chyba
bo mi i tak goraco jest , a jak za goraco to i spac nie moge :/
 
Dobranocka ,rano trzymajcie kciukim zeby fryzjerka nie zrobila mi mopa na glowie.Ja tej laski nie znam ,po raz pierwszy bedzie mimrobic a slyszalam barrdzo skrajne opinie o jej umiejetnosciach.Ona robi w domu za 30 dychy ,a tu u fryzjera bym zaplacila 100 i ze skapstwa se pozwole zrobic eksperyment na glowie .Ja chce do Polski do mojej fryzjerki buuu:-(
 
reklama
Karolina, wlasnie ze pisz co myslisz! Ja tam lubie sobie poczytac czyjes opinie i bron Boze nie bede negowac, wysmiewac, czy sie wyklocac, bo to przeciez indywidualna sprawa:tak: Jedyne co mnie wkurza, to jak ktos na sile chce kogos przekonac, albo probuje glupka robic z tego kto ma inne zdanie, ale nie zauwazylam tutaj takich osob:tak: No i dlatego tez nie znosze politykowania, ani religijnych dyskusji:-)

A na tym festynie cieple precelki byly?:-) Ja zarazilam preclami meza (bo kiedys przez kilka miesiecy mieszkalismy w Niemczech) i teraz nawet nam sie udalo znalezc niem. piekarnie i jestesmy jej czestymi klientami:tak:
I powodzenia u frycka! Ja to w ogole jestam sknera na takie uslugi, bo nie lubie jak mi ktos we wlosach grzebie i w sumie trudno mnie zadowolic, a odkrylam u nas takiego fryzjera z markecie gdzie za grosze strzyga i nie musze sie umawiac wczesniej tylko praktycznie z miejsca obcinaja, a co najwazniejsze dla mnie - szybko:-)

Asionek, zaczynasz mnie wkurzac!!! To nieludzkie o tym ciepelku pisac, jak sie czlowiec boi okno w domu otworzyc, zeby go nie wymrozilo:-phehe Zazdroszcze Ci tego, a z drugiej strony cala ciaze w takim goracu przejsc to przechlapane, zwlaszcza koncowke:tak:
Mam nadzieje ze u nas wyjatkowo lagodne lato bedzie, bo sie boje puchniecia od upalow, a przy dziecku to sobie nie moge pozwoloc na ciagle chlodzenie sie klimatyzacja:baffled: Ale co tam, nie bede sie na zapas martwic;-)
Gugula, no to ladnie, widocznie synus byl padniety:tak: Oby czesciej tak z zasypianiem bylo:tak:
 
Do góry