Asionek31
Fanka BB :)
A ja mam tylko smaki jak czytam wieczorem o tym co zescie zjadly!I wtedy mi sie wszystkiego chce!A rano juz mi sie znowu nic nie chce,ja generalnie nie za zdrowo jem.Ale do ryby np absolutnie nie moge sie zmusic.I do miesa tez nie .Przeciez nie moge cala ciaze na Pawelkach toffi jechac
ja tez mam gorsze zachcianki wieczorem ) wtedy to bym konia z kopytami zjadla ) ale ja zawsze jadlam duzo na noc... moze to dlatego
ale smaka narobiłyście na zestaw wiosenny ziemniaczki, kalafior itd.- mniam- za to na rybę też mam straszny odrzut, na samą myśl niedobrze się robi, a przed ciążą zawsze dużo jej zjadałam. Kiedy kończą się te zachciewajki-czy to dopiero przedsmak tego co nas czeka, bo ja niezorientowana?
nie wiem , ale chyba jeszcze najgorsze przed nami z tego co widzialam po innych ciezarowkach i moich siorkach to one jakos po 6 miesiacu wariowaly hehe
np. siorka , ktora tak ja ja nigdy nie je prawie slodyczy , pod koniec ciazy mogla tylko slodkie jesc , az ja trzeslo hehe
do tej pory pamietam jak w restauracji zjadla danie glowne ogormne do tego , pozniej deser , drugi deser i mi jeszcze kazala zamawiac kolejny , bo jej juz wstyd bylo
ostatnio sie z tego z mama smialam
a teraz po porodzie nawet nie patrzy w strone slodkiego a facet jej nie poznaje i mowi , ze to niesamowite jak kobieta w ciazy sie zmienia