reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Ja narazie rodzica nie mowie o ciazy,nie chce mi sie sluchac glupich komentarzy.Chociaz z drugiej strony tez nie rozumiem dlaczego wogole komentuja skoro mi nikt w niczym nie pomaga,ja jeszcze nigdy nie podrzucilam rodzica moich dzieci ,ani tez finansowo nikt mi nigdy nic nie dal.A ja mam i tak cykora co powiedza.Oni mieszkaja 1000 km odemnie widzimy sie dwa razy w roku.A tesciowie juz dawno niezyja.
 
reklama
mamuśka no jasne,że za 8 m bedzie mądrzejszy:)
ja nie miałam na mysli tego że 1,5 roczne dziecko jest "niedorajdą" tylko jednak nie jest samowystarczalne,bo wszystko przy takim dziecku trzeba zrobić,a skupić uwage na 10-15 minut to większość dzieci potrafi bawiąc się jakimś klockiem.. krzywdy nie zrobi drugiemu,ale czy zostawiłabyś dzieci same??w koncu to bedzie tylko dziecko,a dzieciom takim małym sie nie ufa,bo kij wie co do głowy potrafi strzelić.
jedno jest pewne,że tak jak to bedzie w przypadku dobranocki myślę,że starsze nie bedzie zazdrosne o drugie,zazdrość pojawia sie u większych dzieci czyli od 2 lat w zwyż...
ale to trzeba po prostu przejść,nie bedziemy pierwsze,nie ostatnie...mnie to też czeka,gdyż moja Krolewna jest strasznie zazdrosna o mnie. ale bedzie dobrze,bo musi:)

mamuśka
dla mnie dziecko samodzielne to takie,ktore potrafi pewne codzienne czynności zrobić bez pomocy rodzica,czyli zjeść,załatwić sie na kibelek,posprzątać po sobie zabawki itd.
mam po prostu inne zdanie na te temat,ale mam ndzieje,zę mnie jeszcze lubisz;)
 
aha pytalam lekarza o herbate , kawe powiedzial , ze spokojnie mozna pic ;) oczywiscie nie 18 filizanek na dobe ;)
jak mu powiedzialam , ze pije bardziej mleko z kawa to stwierdzil , ze takie cos to nawet kawa nazac nie mozna ... oni tutaj pija duzo czarnej exspresso
odradzal picie napojow gazowanych , bo to puste kalorie i maja duzo cukru , czyli nic nie wnosza dla nas i dla dziecka
za to zalecal jesc owoce , warzywa i jogurt naturalny raz dziennie ( ja wogole nie jem jogurtow bo nie lubie :( ) , ogolnie lekarz widac zwraca uwage na to zeby kobieta za duzo nie przytyla i odradzal jedzenie wiecej niz normalnie
i fajnie powiedzial , ze kobieta w ciazy juz jest mama , ktora ma swoje dziecie na reku i tak samo musi uwazac i dbac o nie pomimo , ze siedzi w brzuszku malenstwo :)
 
Karolina ja też nie chcę wysłuchiwac głupich komentarzy i to właśnie ze strony rodziców, bo teściowie to będą zadowoleni. Moja matka to będzie szukać zaraz wszystkich możliwych minusów i będzie gderać, że mogliśmy poczekać aż te mieszkanie się zmieni. Ojciec bedzie też na nie, bo nie mam świetnej pracy i według niego nigdy jej nie znajde z 2 jką dzieci. Bardzo dolujące... Dodam, ze moi rodzice nie żyją razem tylko w separacji nieformalnej. Dlatego narazie nie bede im nic mówić nerwy i stres nie są teraz wskazane...
 
ale wy macie tempo tyle już naskrobałyscie!
kasikk- gratuluje Ci tego że już zobaczyłaś serduszko

ja już wróciłam naczekałam się w poczekalni ponad godzinę, takie miał opóżnienie masakra
zaraz wkleję zdjęcie

zdjęcie już wklejone na wątku Nasze wizyty.....
 
Ostatnia edycja:
ja tez nie chce zeby moi rodzice narazie wiedzieli, pomimo tego ze mieszkaja tak daleko ode mnie. niestety nie ugryzlam sie jednak w jezyk i tesciowie wiedza. co dziwniejsze, wcale ich to nie zaskoczylo, powiedzieli ze domyslali sie juz od 3 tygodni... :)
 
mamuśka no jasne,że za 8 m bedzie mądrzejszy:)
ja nie miałam na mysli tego że 1,5 roczne dziecko jest "niedorajdą" tylko jednak nie jest samowystarczalne,bo wszystko przy takim dziecku trzeba zrobić,a skupić uwage na 10-15 minut to większość dzieci potrafi bawiąc się jakimś klockiem.. krzywdy nie zrobi drugiemu,ale czy zostawiłabyś dzieci same??w koncu to bedzie tylko dziecko,a dzieciom takim małym sie nie ufa,bo kij wie co do głowy potrafi strzelić.
jedno jest pewne,że tak jak to bedzie w przypadku dobranocki myślę,że starsze nie bedzie zazdrosne o drugie,zazdrość pojawia sie u większych dzieci czyli od 2 lat w zwyż...
ale to trzeba po prostu przejść,nie bedziemy pierwsze,nie ostatnie...mnie to też czeka,gdyż moja Krolewna jest strasznie zazdrosna o mnie. ale bedzie dobrze,bo musi:)

mamuśka
dla mnie dziecko samodzielne to takie,ktore potrafi pewne codzienne czynności zrobić bez pomocy rodzica,czyli zjeść,załatwić sie na kibelek,posprzątać po sobie zabawki itd.
mam po prostu inne zdanie na te temat,ale mam ndzieje,zę mnie jeszcze lubisz;)

Damy rade , ja sie nie boje !!!!! jak bedzie sie okaże , ale trzeba to przejść tak jak mówisz, nikt nie powiedział ze bedzie łatwo!! :tak::-)
 
podziwiam was dziewczyny, ale dacie rade z maluszkami. moja babcia miala czworke prawie rok po roku :) kiedys to bylo modne :)
tez ciagle mysle o maluszku. ja juz jestem w 6. tygodniu a pierwsze usg dopiero za 2 tygodnie :(
moj dlugi jezor sprawil ze tesciowie sie dowiedzieli, ale musze wam powiedziec ze jakos tak lzej mi na duszy. ucieszyli sie, choc i tak wiedzieli co sie swieci bo ponoc zachowuje sie jakbym byla w ciazy :) ( ze co ? )
 
będziemy musiały dać rade!!!
my planowaliśmy na początku mniejszą różnice, ale taka będzie w sam raz identyczna jak między mną a siostrą

u mnie jeszcze teściowie nic nie wiedzą nie wiem kiedy im powiemy
 
reklama
w sumie moze tak i lepiej, jak juz sie ma odchowane dzieci to chyba trudniej znow decydowac o kolejnym
 
Do góry