elifit
Moderatorka
a jak ty dajesz rade w pracy teraz????
Powiem ci że w pracy daję radę, robię się dopiero bardzo zmęczona około 17.. ale niestety nie mam czasu na drzemkę popołudniową bo mam douczanie

Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a jak ty dajesz rade w pracy teraz????
cześć kochane
wszystkiego dobrego z okazji śwąt- spóźnione ale szczere
nie mam jak nadrobić, ale napisze że u nas w miare ok. tlyko Emilka coś niejadek sie zrobiła.
wasze dzieci też nie chcą jeśc i przy tym płaczą i stękają?
Asionek31 próbowałam dawać jej obiadki ale nie chce jeść.... odrazu ma odruch wymiotny. Ugotowałam jej też sama zupke i niestety jest to samo....
Dzień Dobry !!
Asionek melba to taki sernik na zimno, gotuje się 2 litry mleka z dużą śmietaną i 6 jajkami (trzeba to dobrze wymieszać) na wolnym ogniu aż wyrobi się z tego taki serek. Studzi się go, miksuje z dobrym masłem, dodaje np rodzynki i do formy wlewa . Potem do lodówki niech stężeje. Na to idzie galaretka z owocami do wyboru, najlepiej banan, kiwi bo się dobrze kroi potem. I gotoweJa zaraz idę po kawałek.
Opowiem wam dziewczyny co mi sie przytrafiło w piątek w nocy. Znużona po całym dniu stania w kuchni położyłam się z małym do karmienia na łóżku. Chciałam go odłożyć do łóżeczka ale zasnęłam. W nocy budzi mnie krzyk małego, ja patrzę a jego nie ma koło mnie!! Spadł mi z łóżka!!!! Dobrze że dywan miękki zamortyzował. Podskoczyłam do niego i patrzę a on buzią w dywanie leży. Szybko na ręce przytuliłam i jakoś się uspokoił ale dopiero przy cycu przestał płakać. Taka na siebie zła byłam :-zawstydzona/y: Zazwyczaj śpię czujnie i kładę go tak by nie spadł a teraz po prostu padłam i nawet nie słyszałam jak spadał :-
-( W każdym razie małemu nic nie jest, obserwowałam go i nawet guza nie ma. A spać śpi teraz w środku. Mąż średnio zadowolony ale lepsze to niż ciągłe wstawanie po małego do łóżeczka szczególnie teraz jak budzi się co godzinę.
cześć kochane
wszystkiego dobrego z okazji śwąt- spóźnione ale szczere
nie mam jak nadrobić, ale napisze że u nas w miare ok. tlyko Emilka coś niejadek sie zrobiła.
wasze dzieci też nie chcą jeśc i przy tym płaczą i stękają?