reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Cytryna kolejne sondowanie mamy 23 marca :-( Ostatnie nic nie dało, a po nim jeszcze było płukanie, które też nic nie dało. Ogólnie to oko się paprze jak nie wiem, a młody sie drze jak mu masuje juz sił na to nie mam:-(

Ewa gratuluje zrzuconej wagi u mnie stoi w miejscu ale 6-stka działa cuda i w pasie duzo mniej wiec na wage juz nie narzekam:-)
U nas dzisiaj dzien pod tytułem : marudzenie i ślinotok. cholera widze takie dwie małe kropeczki w tych dziąsłach i dupa nic nie wychodzi ehhh
 
reklama
Mariolcia - powiedz, że taki maluszek tego nie przechodzi :tak: a szkoda pieniędzy wydawać na ubranka niech lepiej kupi Ci spacerowy wózek ;-)

Kingolinka
- buziak od cioci dla Szymka w biedne oczko :-( ile mniej masz w pasie/tali ?
 
Hejka Laseczki moje :-D

Ja jestem mega Happy bo Olcia znów wróciła rozrabia jak dawniej:tak: tylko kupy mi jeszcze robi czesto ale wracamy do formy :tak: za to ile ona teraz je :szok: Miłka miałaś racje dzis zjadła 180 ml a potem obiadek i sie jeszcze darła nadrabia chyba zaległości :-p lece nadrobić was co nabazgrałyście aha i najlepsza dieta na szczupła talie to załapac rota jak coś to częstuje :-D
 
Marti, ja poproszę, walczę z tym brzuchem i NIC:-)
super że Ola apetytu nabrała, :) :)

no i mi Oli 120ml kaszki malinowej zjadł Z BUTELKI, może pośpi dłużej:happy:
 
Hello :)

No to ja już w domku u siebie, skończyły się wczasy u rodziców, m wraca dzisiaj w nocy ale choć dobrze mi było bo pomoc miałam to na swoich "śmieciach" dobrze się poczułam mimo wieczornej akcji z małym, tak się rozwył podczas jedzenia butli, że jej nie dokończył!!!! i zasnął w trakcie ze zmęczenia. Nie wiem co to bylo:no:

U nas tez sa ostatnio czeste pobudki, bo mala ma egzeme - wiec sie budzila i drapala, po hydrokortyzonie jest lepiej, a teraz budzi ja katar. Takze 4-5 razy w nocy sie budzi. My tez sie uczymy zasypiania, jeszcze nie samodzielnego ale juz bez chustawki czy wozka. 3 ostatnie noce zasypia lezac przy mnie lub przy mezu, na razie jej to zajmuje do poltorej godziny, moze za jakis czas ten czas sie skroci - przynajmniej mam taka nadzieje :)

Ja wczoraj tą metodę zastosowałam i nawet ładnie zasnął, trochę się wiercił i gadał z pół godziny ale ja nieugięta dałam się trochę pogryżć w palec ( to ostatnio jego ulubione zajęcie ) potem trzymałam go za rączkę i w końcu padł. Więc sukces za pierwszym podejściem, dzisiaj metoda się nie przydała bo sam zasnął.

U nas dzis pobudka od 5 i puszczanie baniek ze sliny. I koniec spania:sorry2:
Ogolnie Kuba jest lepszy niz ostatnio ale zaczal bardzo duzo krzyczec, to takie jakby piski polaczone z marudzeniem, wychodzi troche jak odglosy wron;-)
Sa mega glosne, chyba probuje skali swojego glosu i przyznaje, ze po ktorejs tam godzinie, strasznie mnie to drazn, nie mozna normalnie pogadac, bo on nas zaglusza:sorry2:

Co do wychodzenia do sklepow, to my chodzimy dosc czesto i poki (odpukac) Kuba jeszcze nie chorowal na nic.
Maggie mój też ostatnio uwielbia piszczeć ale raczej przy zabawie, jak ma dobry humor, piszczy i cały podskakuje jak coś go rozbawi :-D

Mariolciaa
my już mamy dwa ząbki, dopiero zrobiłam suwaczek ale pewnie niedługo będą następne, z przodu chyba widać łopaty pod dziąsłami :happy2:

Kachna witaj, ja też jestem tu od niedawna :-)

Marti
suuuuper, że Olcia zdrowieje, apetyt odzyskała i humorek !!
 
Witam sie wieczornie

Marti, super ze Ola wraca do sil
Ewa, wspolczuje Ci strasznie i trzymam kciuki, zeby nutri pomoglo.
Mariolcia, masz przerabane z tesciowa:-) stroj na WF mnie rozwalil :-D

Ja znow podlamana. Dzis znow powtorzyla sie mega awantura na caly blok. Kuba az siny od placzu. Caly dzien krzyczal, piszczal, ale tak ze zlosci, nie z radosci. Znow wszystko bylo zle, nic nie dzialalo. Ja go nie moge nawet na 5 min zostawic samego, bo od razu jest placz. I wieczorem juz nie wytrzymywalam, wszystko go wkurzalo, znowu zaczal plakac, mysle sobie, no nie moge go co chwila nosic na rekach i plakal i plakal, a ja nic i w koncu wpadl w taki szal, ze juz na prawde nic go nie bylo wstanie uspokoic. Charczal az od tego placzu, uszy mi juz odpadaly, a serce chcialo wyskoczyc. Musialam go w rozek zawinac i stanac kolo okapu bo nic nie pomagalo, zwykle przytulenie tez nie. Mam dziewczyny serdecznie dosc. Nie potrafie sie cieszyc macierzynstwem kiedy ciagle slysze placz. Lepsze dni niestety zdarzaja sie sporadycznie.
Psycha mi siada:crazy:
 
Maggie współczuję marudy a u Was to tak chyba od niedawna takie przeboje?? A miałaś się z małym chyba do lekarza wybrać żeby coś poradził ale pewnie zmyłkę zrobił i przez jakiś czas był grzeczniutki ?? I tak pewnie zapisał by ci jakiś żel łagodzący i na tym by się skończyło. Może ktoś z rodziny cię trochę odciąży albo jakaś zaufana znajoma posiedzi trochę z marudą bo tu chyba tylko przeczekać trzeba ten okres. Bo to napewno zęby idą, jak się pierwszy przebije pójdzie z górki zobaczysz :tak:
 
Dzień dobry :-)

Marti - fajnie, że mała wraca do sił :-) dzieci w ekspresowym tempie się regenerują ;-)

maggie
- a on Ci śpi w ogóle w ciągu dnia ? bo dzieci często wpadają w taki szał właśnie ze zmęczenia ?

elifit - tam piszę, że za mało było witaminy D :tak: nie ma co się martwić, nadrobicie zaległości na słoneczku :tak:
kiedy Ty wracasz do pracy?
 
reklama
Bisia, no tak jak piszesz, mialam isc do lekarza, ale na 1 dzien sie poprawilo i stwierdzilam, ze wszystko jest ok.
Zeby smarowalam tak profilaktycznie, ale zadnej poprawy.
Gdyby to byly zeby czy uspokajalby sie na rekach, spacerze, w foteliku, w samochodzie? Bo w tych miejscach nie placze:confused2:

Miłka, on ma 3 stale drzemki w dzień, średnio po 1-1,5h, choć ost troche trudniej mu zasnac, ale w koncu sie udaje.
Pojecia nie mam co jest na rzeczy. Dzis go moi rodzice biora, to odetchne.

A wczoraj bylam u fryzjera, zeby sobie humor poprawic i mi wyszedl na glowie jakis machon/miedz i nie moge na siebie patrzec i znow chce biec do fryzjera:-p
 
Do góry