kasiadz moja tak miala w 4 i 5 tygodniu zycia - nosilam ja na rekach do 4/5 rano bo inaczej od razu sie budzila. Wczesniej spala w nocy i tak z dnia na dzien sie zmienilo.
A kilka dni temu zmienilo sie znowu i spi w nocy i to w dodatku w swoim lozeczku, a nie z nami w lozku. Wiec moze u ciebie to tez przejsciowe?
A kilka dni temu zmienilo sie znowu i spi w nocy i to w dodatku w swoim lozeczku, a nie z nami w lozku. Wiec moze u ciebie to tez przejsciowe?