reklama
elifit
Moderatorka
A ja 28
Ja k rozumiem, po suwaczku, to też twoje pierwsze?:-)
oj tak

P. mi zrobił jajecznicę na śniadanie i to nie był dobry pomysł. Zazwyczaj jajka na mnie źle działają, pomyślałam, że może w ciąży będzie inaczej, ale się przeliczyłam. Więc mi jest błeee:-(
rabbit - ja też się muszę uczyć, mam jutro egzamin, a jeszcze dzisiaj idę na studniówkę:-)
rabbit - ja też się muszę uczyć, mam jutro egzamin, a jeszcze dzisiaj idę na studniówkę:-)
Ostatnia edycja:
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
dziewczyny a w tak "młodej" ciąży mówicie już wszystkim.... czy czekacie jeszcze troszkę???
Ja na samym poczatku mowilam tylko mezowi o ciazy,ale jak juz nie moglam wytrzymac to wszyscy wiedzieli,przeciez to taka piekna nowina

U mnie już prawie wszyscy wiedzą, podczas kiedy moja koleżanka z mężem nie mówią jeszcze rodzinie, czekają do 3 miesiąca. Moim zdaniem to trochę dziwne, bo jak poroni, to i tak wszyscy się dowiedzą, a tak to przynajmniej jest się z kim tym podzielić radosną nowiną. Ja nie mogłabym czekać tak długo, choć po części rozumiem ich obawy

reklama
#rabbit#
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2011
- Postów
- 2 024
nooo na pewno.....ja kiedyś myślałam żeby uczyć chemii lub biologii....ale mama (która pracuje w szkolę) kategorycznie mi zabroniła.....i teraz cieszę się że się tego nie podjęłam.... ciężki kawałek chleba... ja jednak wole mój biały fartuszek....i szpital....:-) ważne żeby robić coś co się lubi....
Podobne tematy
Podziel się: