reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Jagmar - współczuję, co za kraj popiep rzony :dry: u mnie jest KTG prywatnie za 80,00 zeta z opisem ginekologa :tak:

Z tą przychodnią to jest tak, że trzeba się do niej zgłosić do 9 rano żeby się zapisać do kolejki. Problem polega na tym, że mogę dostać przydział na ktg np. na 12-13h albo nawet później. I co ja wtedy będę robić od tej 9? bo powrót 30 km do domu to jednak nie najlepszy pomysł. U teściów panuje grypa więc na pewno tam nie pojadę. A dodatkowe 30 km to wychodzi tak jakbym poszła na badanie prywatnie. U mnie na szczęście kosztuje 50 zł. Trudno się mówi będziemy musieli zapłacić bo nie będę blokować M całego dnia. W końcu czas to pieniądz. Jutro pojadę i załatwię całą sprawę szybko. W czwartek i tak mam wizytę u lekarki to ktg mi zrobi a później to mam nadzieję, że urodzę.

Hej mamuśki :)

U Nas z dnia na dzień coraz lepiej, ja czuję się bardziej sprawna i zaczynam kumać co młody ma na myśli płacząc w niebo głosy :) Wiem jedno nie lubi zmainy pieluchy, rozbierania się do golaska i kąpieli !!! Ja zbliża się 19ta to ja cała już w nerwach jestem, bo wiem że będzie płacz straszebny, a potrafi się księciunio wydrzeć- po mamie :) Normuję mu się już dzień i noc bo na początku było z tym ciężko.
Najgorsze jest że jak jest głodny to je cycka, za chwilę drugiego, potem znów i tak na przemian, czy to oznacza że on się nie najada moim pokarmem???
I często kicha, ale mówią że to normalne że się oczyszcza!?

A i moja mama załapała mega katar i zostaję tydzień sama :(((( m wraca 11października, mam nadzieje że damy sobie rade!!!
Justyś dasz sobie radę, nie martw się na zapas. A z tym jedzeniem to może tak być, że mały ma silną potrzebę ssania :)

hehe może to nie przepowiadacze :D W końcu jeszcze nie mamy chętnej na dziś :-)

Ja jestem chętna i gotowa :)

Jak dzisiaj nie dostanę chociaż jednego porządnego skurczu to zaprzestaje działań mających przyspieszyć poród. Byłam dzisiaj na spacerze z Zosią i wiozłam ją wózkiem, który razem z zawartością waży ponad 25kg. Zmachałam się jak 150. Po obiedzie byłyśmy w ogrodzie i przez ponad 2h kucałam przy piaskownicy a w między czasie kołysałam biodrami. Na koniec bawiłam się z młodą w uciekano i biegałam za nią po ogrodzie. Wczoraj podczas filmu skakałam na piłce i robiłam różne dziwne figury. Jestem zmęczona bo przez całą ciążę się obijałam i moja aktywność wynosiła 0.

Werka nie powinno się chodzić w biustonoszach z drutami karmiąc :no:

Dokładnie odradzają noszenia fiszbinowych biustonoszy bo mogą powodować ucisk i blokować kanaliki. Przez to częściej dochodzi do stanów zapalnych albo zastojów. Ja mam same miękkie staniki. Na szczęście cycki mam małe więc nie mam problemu z obwisłościami.
 
reklama
jagmar
to ja widze że Ty walczysz pełną parą:)
heh aż Cie podziwiam. co do tej kolejki na ktg- jak chcesz to zawsze możesz odwiedzić mnie na herbacię- mieszkam zaraz obok swarzędza.

sivi nie zawiedź nas! ja tam spokojnie mogę poczekać ale nie możesz nam tak kolejki wstrzymywać!

poradziłam sobie i z kapielą, i z goleniem- kręgosłup mnie tak boli:( ale pazury pomalowałam już takim starszym lakierem trochegęstym i mi sie na nim grudy porobiły. Ide wyrzucic , zmyć i od nowa, a potem sać bo nie wyrabiam.... po tych lekach na skurczybyki jestem naprawdę dziwna- to mi sie chce spac, top sie telepie, a to jem jak najęta....
mam nadzieje jutro rano zastać w dziale sms ze szpitala info że ktoś urodził, więc nie obijac sie tam!!
 
Czesc kobitki:)
byłam 2 dni bez neta (i czytania Was) i myslałam że coś wiecej ruszy a tymczasem rosnie powoli grono poterminowych...
powoli zaczynam sie niecierpliwic, niyby mam jakies skurcze od wieczora ale nieregularne i slabe.... w sr ide na przeglad..
3mam kciuki za Was, sorry ze nie pisze ale z ta zryp... klawiatura naprawde ciezko;/ buziaki
jak by co to smsa posle...
 
Na brodawki bepanthen i własny pokarm :tak:
Laktator na nawał sie przydał, szczególnie przy bolących brodawkach gdy chciałam żeby odpoczęły od ssaka..
W każdym szpitalu z ubrankami inaczej, ale powiem tak, ja byłam w sumie 5 dni (bo cc to doba zerowa a 4 doby to minimum) i wzięłam 3 body, 1 pajac, 3 śpiochy, 2 półśpiochy, 2 koszulki/kaftanki przebierałam za kazdym razem po kąpieli ale także jak niespodzianki się zdarzały. W pierwszych dwóch dobach to smółki było pełno, no i chłopiec to lubi obsikać wszystko jak się siusiaka z pieluchy uwolni ;-)

Asionek do szpirtala styknie jedna paka :tak:


Mój mały ma grudki w kupce, to chyba zaparcia, nie? Strasznie dużo gazów ma.

dzieki za info co zabralas :)
a paka to jedzie ze mna jedynek , w domu mam jumbo pake 2 i teraz nie wiem jakie kupic nastepne ?? jeszcze dwojki czy juz 3 ?? :))
ale mam problem hehe
co do kupki to jakie duze sa te grudki ?? bo dzieci chyba robia taa musztardowa kupke :)

Cześć Dziewczynki Kochane !!!

Ja jakoś nie mam weny do pisania ...
jestem strasznie zmęczona, źle się czuję, to wymiotuję to mam sracz....kę
ledwie chodzę :baffled: kiedy wreszcie pojadę ...

ooo to moze cos ciebie bierze ?? :)))

Czesc kobitki:)
byłam 2 dni bez neta (i czytania Was) i myslałam że coś wiecej ruszy a tymczasem rosnie powoli grono poterminowych...
powoli zaczynam sie niecierpliwic, niyby mam jakies skurcze od wieczora ale nieregularne i slabe.... w sr ide na przeglad..
3mam kciuki za Was, sorry ze nie pisze ale z ta zryp... klawiatura naprawde ciezko;/ buziaki
jak by co to smsa posle...

no jakos dzieciaczka sie przestalo spieszyc :) moze czekaja na ochodzenie ?? :)
jak cos to pisz !!


Jagmar heh niezle czadu dajesz :)
ja tez juz zwatpilam w te przyspieszacze szczerze mowiac :/ gadalam z siorka ona cuda wianki odprawiala i co du.... przenosila 2 tyg.
takze chyba jak dziecie wyjsc nie chce to za bardzo nic nie pomoze , tylko jak Sivi zakwasow dostaniemy hehe


Kasiadz doczekamy sie w koncu konca :))
tez mi sie tak odbija non stop :/ bleee
 
Hej,hej,
Zaczyman od gratulacji,nowo upieczonym mamuską.
He he zaczął się pażdziernik i co nasze bobasy nie spieszą się z przyjściem na świat.
Ja sama już się zastanawiam co by tu zrobić żeby przyspieszyć.Byłam dzisiaj na co tygodniowej wizycie i Ktg w porządku mały dawał czadu,usg ok, wód płodowych w normie no i Gabryś znów odwrócił się siurakiem do góry bezwstydnik jeden...
I jeśli nie urodzę do 17 pazdziernika,to mam wywoływany poród tydzień przed terminem-dzięki ci cukrzyco!!!!

Już jestem przygotowana wczoraj ubrałam łóżeczko,Leszek poskładał do kupy wózek,dzisiaj się spakuję i czekamy.
Właśnie nażarłam się frytek,zrobiłam dziewczynką i sama zeżarłam furę obrzydliwie tłustych,domowej roboty frytek.

Dziewczynki przesyłam Wam dobre fluidy&&&&^%%%$%^^&& żebyście szybko i bezboleśnie urodziły-mówię do tych pierwszych na liście.Spadam robić Leszkowi żarełko.AAA zaraz zrobię zdjęcie i pokażę Wam łóżeczko małego.Buziaki
 
Dzień dobry śpioszki :-)

Ktoś chętny na poród dzisiaj :-D Ja bardzo ale jakoś nic się u mnie nie dzieje :dry: echhhh już bym chciała być na porodówce...
 
to idziemy w parze Miłka...ja też chcę i na chceniu się kończy...
a wczoraj już tak ładnie mnie bolało....noc-i kuźwa wszystko szlag bierze...przechodzi jak ręką odjął...
miłego dnia baby;)
 
reklama
Hey Kobitki witam się i ja :-) U mnie tak samo cisza, wczoraj wieczorem skurcze co godzinę a dzisiaj? Jak nowonarodzona :/ wrr Ja musze teraz codziennie jezdzic do szpitala na KTG przez ten fałszywy alarm Szymka wczoraj. Skubaniec ma zajawki na godzinne bezruchy ehhh
 
Do góry