hej
Hej dziewczyny! Witam sie tylko chwilowo i wracam na lono forum od poniedzialku:-) (w zasadzie wtorku, bo w pon mam wizyte u lekarza)
Tylko jedna stronke wzrokiem przelecialam, wiec nie wiem co sie dzieje za bardzo...
witaj
dawno cie u nas nie bylo ...
Ale miałam poranek dupny...moja wstała gdzieś w nocy i dała znać że świetnie się bawi o 5...i koniec mojego spania...usnęła o 7 a za chwile obudziła ją rodząca nasza kocica (znalazła sobie miejsce do rodzenia pod jej łóżkiem...
). Jestem zła i niewyspana. Wrr!
i co kotka urodzila ??
dziendobry :-) ja tez sie witam, i zabieram sie do nadrabiania lektury;-) Dzis postanowilam polezec profilaktycznie w lozeczku, bo na zewnatrz mamy ponad 40 stopni, wiec ryzykowac wychodzenia nie moge, a ze wielu z was zalecane jest lezenie, to w sumie poleze, na pewno mi nie zaszkodzi
no w taki upal ja tez nie wylaze z domu ... wole nie ryzykowac jakiegos zaslabniecia
Ja sie nie dogaduje z jego rodzina a on nie moze dojsc do ladu z moja... Nasi bracia sie ostro poklocili i on za wszystko obwinia mnie a to nie moja wina! Powiedzial mi ze go nie skloce z jego rodzina bo predzej mnie zostawi...wczoraj powiedzial mi ze juz mnie nie kocha i ze bedzie szczesliwy jak wroci z pracy a mnie juz nie bedzie w domu...a jak zdecyduje sie zostac to on juz da mi powody zebym sie wyprowadzila
omal mnie wczoraj nie uderzyl...zamiast tego wylal na mnie jego herbate
To wszystko jest jakies chore...nie poznaje czlowieka ktorego poslubilam
masz prostaka , a nie meza :/ za takie akcje to bym sie chwili nie zastanawiala tylko odeszla od niego ... jak mozna podniesc reke na kobiete i to jeszcze w ciazy ?? !! nie no slow brak normalnie
masz o tyle dobrze , ze jestes w UK i jak dziewczyny pisaly zle ci samej nie bedzie
do tego masz rodzine !!
lepiej dla ciebie i dla dziecka jak sie od dziada uwolnisz juz teraz , a nie stworzysz patologiczna rodzine , w ktroej dziecko bedzie cierpiec najbardziej
on uwaza , ze ma ciebie w garsci , bo to on zadzi teraz i ty biedna bedziesz siedzeic cicho bo tak go kochasz przeciez
pokaz mu , ze to on przegial i , ze to on zostanie sam , a nie ty !!
ja dla mnie sprawa u ciebie jest jasna ... ja bym nie czekala az sie zmini , boz tego co piszesz on ma jakies problemy spore ze soba .... i jaka kara neta ci odlaczyl
smiechu warte popapraniec
hejka babeczki ;-)
No w koncu w domu robiłam tą nieszczęsną glukozę i powiem wam że kiedyś robiłam dawno dawno temu a dziś z ta cytryna jakoś poszlo nie było żle, tylko te dwie godzinki siedzenia troche sie dłużyły i strasznie a to strasznie mnie zamuliło po glukozie myslalam że padne na pysk za to małej smakowało tak skakała w brzuchalku jak nigdyyy
njwazniejsze , ze jakos przeszlas przez to i juz masz to za soba