malutka2326
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2011
- Postów
- 978
grrr!! Tyle się napisałam i wszystko wcięło, coś szwankuje te forum 
Piszę jeszcze raz, mam nadzieję ,że pamiętam wszystko co pisałam
Tu masz ciekawy link na ten temat http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=973
Na tą podstępną chorobę cierpi wiele ludzi ,a nawet o tym nie wie niestety...
Ja miałam prawie wszystkie jej objawy, a nawet objawy z nadczynności, sądziłam ,że to depresja, zaczęłam szperać w necie, aż trafiłam na fajny artykuł w którym było napisane, że depresja jest bardzo często mylona z niedoczynnością tarczy i ,że zanim się sięgnie po psychotropy to powinno się najpierw zrobić badania na tarczycę...
Ja poszłam ale dopiero wtedy jak już zaczęłam krzyczeć na dzieci i na lubego, wtedy powiedziałam dość i biegiem poleciałam po skierowanie na TSH i niestety wyszło szydło z worka... Odkąd zaczęłam się leczyć jest dużo lepiej, choć dawkę już miałam podnoszoną dwa razy, jak zaczynam się robić nerwowa to lecę robić FT4...
W każdym bądź razie nie życzę nikomu tej podstępnej choroby....
Piszę jeszcze raz, mam nadzieję ,że pamiętam wszystko co pisałam
Tu masz ciekawy link na ten temat http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=973
Na tą podstępną chorobę cierpi wiele ludzi ,a nawet o tym nie wie niestety...
Ja miałam prawie wszystkie jej objawy, a nawet objawy z nadczynności, sądziłam ,że to depresja, zaczęłam szperać w necie, aż trafiłam na fajny artykuł w którym było napisane, że depresja jest bardzo często mylona z niedoczynnością tarczy i ,że zanim się sięgnie po psychotropy to powinno się najpierw zrobić badania na tarczycę...
Ja poszłam ale dopiero wtedy jak już zaczęłam krzyczeć na dzieci i na lubego, wtedy powiedziałam dość i biegiem poleciałam po skierowanie na TSH i niestety wyszło szydło z worka... Odkąd zaczęłam się leczyć jest dużo lepiej, choć dawkę już miałam podnoszoną dwa razy, jak zaczynam się robić nerwowa to lecę robić FT4...
W każdym bądź razie nie życzę nikomu tej podstępnej choroby....
Ostatnia edycja:
ale ten czas leci..
