Październik 2011

[atram81]

j

Ataram no szkoda ze tak wyszlo, ale faktycznie wyjazd do PL to pochlaniacz kaski, ostatnio bylismy na tydzien i znow poszlo wiecej niz planowalismy, nie wiem na co sie wydaje

ale z was ranne ptaszki, cociaz ja dzisiaj tez juz o 7 pralke wstawialam,
zostalismy z Jasiem sami na 5 dni bo maz poszedl do szpitala, kurcze mam nadzieje ze sie nie przeciaze noszeniem

no szkoda, mojmnie oczywiscie wysyla, zebny dala spokoj ze to tylko 40 funtow roznicy i ja sama zapewne tez bym tak myslala, bo nigdy nie mialam z tym problemu zeby w razie czego dolozyc, no ale teraz mi sie troszke priorytety pozmianialy i ja juz widze co bym mogla za to dziecku kupic np ...
a ze lecialabym na 18 dni to kasa tam tez pojdzie
oj nie wiem, dzownil do mnie teraz z pracy i mialczal mi do sluchawki zebym nie swirowala tylko sobie kupila

zooobaczymy ...

 

[sivi]

Czy wyście powariowały żeby tak wcześnie wstawać?!! to grzech! ja dopiero oczy otworzyłam i jeszcze w wyrku gnije!
Myślałam że się dziś wyśpię, położyłam się nawet wpół do 9 i dupa...całą noc nawalała mi moja reumatyczna noga. Jak nie urok to sraczka...a się ostatnio pochwaliłam jak to ja się wysypiam...i zapeszyłam.

Kto by tam liczył ruchy, dajcie spokój.

Podróż do pl to masakryczny koszt, my w tym roku nie jedziemy (zwykle 2 razy do roku latamy i ciągle na jakieś wesela, chrzciny albo komunie natrafiamy) i tak odżyliśmy finansowo że się zastanawiam czy tych podróży nie ograniczyć do raz w roku.

 

[#rabbit#]

hejka dziewczyny...o 7 już pralka poszalałyście ja też niedawno wstałam i gnije w łóżeczku....tv i internet, gorrrrąca herbatka....i czekolada boooziiee jaka ja gruba będę jak tak wcinam te słodycze....ale muszę....tak mi się chce... ja też miałam ciężką noc...moja rwa nie dała mi spać....mąż masował,przewracałam się z jednej na drugą stronę ale cóż nic nie dawało....także sivi rozumiem co czujesz....

 

[Klementinka]

rabbit nie zaluj siobie, przy dwojce maluchow na pewno szybko zrzucisz
ja na szczescie dobrze spie ale tylko na prawym boku bo w innych pozycjach mi nie wygodnie

rany jestem obrobiona jak nigdy, pranko rozwieszone, w kuchni czysto, podloga czysta i wszystko z rocznym dzieckiem
zaraz idziemy na zasluzona kime
tak to jest jak meza w domu nie ma, z nim to jestem na maxa rozmemlana

 

[sivi]

o jesteś króliczku a wczoraj się dopytywali gdzie zniknęłaś

 

[*Miłka*]

Dzień dobry,

U mnie w nocy była straszna burza z piorunami tak waliło, że się w nocy wszyscy pobudziliśmy a potem kłopot z zaśnięciem

ale za to z rana rześko że hej

wczoraj do 22:00 sprzątałam nową kuchnię i robiłam test zmywareczki :-) lodzio miodzio :-) za to z rana zwlec się z wyra nie mogłam bo mnie krzyże napierdzielają

dziś do sprzątania zaoferowała się teściowa więc nie będę jej przeszkadzać tylko sobie pogniję w domku ;-)

u mnie z ruchami w pierwszej ciąży nie było kłopotów teraz w karcie ciąży mam specjalną zakładkę do zapisywania ruchów i pisze:

Liczenie zaczynamy od 30 tygodnia ciąży, powinny być liczone w trzech okresach doby - po śniadaniu, po obiedzie i po kolacji przez około godzinę o stałej porze ( wybrać taką porę, gdzie wiemy kiedy dziecko się rusza) w ciągu 15 minut powinnaś naliczyć 10 ruchów

Pamiętaj, że jeżeli przez 2 kolejne dni wyczujesz mniej niż 10 ruchów w ciągu doby zgłoś się do lekarza prowadzącego ciążę, natomiast jeżeli przez cały dzień nie wyczujesz żadnego ruchu - natychmiast zgłoś się do najbliższego szpitala!

 

[sivi]

przez 15 min 10?!!! jakim cudem, moje czasem kilka godzin cicho siedzi

 

[#rabbit#]

zrobiłam sobie trochę przerwy od netu....hehe po prostu mi się nie chciało...i miałam kupę roboty...ale już jestem coraz jest mi ciężej ;/ wam też??

 

[sivi]

No tobie to musi być już naprawde ciężko skoro my z 1 tak narzekamy...

czas się zwlec...dziecie wstało i marudzi że chce spudniczkę taką a nie inna

 

[*Miłka*]

przez 15 min 10?!!! jakim cudem, moje czasem kilka godzin cicho siedzi

nawet po jedzeniu? moja jak zjem to szaleje jak głupia i bez problemu 10 naliczę

poczekaj do 30 tygodnia, jeszcze ma czas, żeby się rozruszać ;-)