reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Hej. My po weselu i poprawinach :-) Rafał niestety chory musiał zostac z babcią, a malutka na weselu była z nami. W zeszłym tygodniu obydwoje mi zaczeli prychac, w srode u lekarza, Rafał goraczka i gardło czerwone, mała kaszel. Normalnie jak na zlosc. Do soboty malutka była praktycznie zdrowa, a Rafał rano patrze ropa na migdałkach, wiec antybiotyk, ehh angina. Na szczescie Patryka babcia chetnie go przygarneła. Tyle że od 5 dni młody praktycznie nic nie je... A Roksi na weselu kochana, nie zapłakała praktycznie ani razu, wiec wszyscy pełni podziwu jaka grzeczna. Skakała sobie pol wesela na kolanach moich, Patryka i tesciowej, a czesc spała w wózku, wiec nawet sie pobawiliśmy. Bylismy prawie do konca bo malutka pozniej ladnie spała. P mnie wrobił w prowadzenie, pierwszy raz chyba dłuzsza trase jechałam, ale fajnie sie w nocy jechało, bo pusto, wiec dałam jakos rade :-) Wczoraj jeszcze chwile na poprawinach byliśmy, a ze tesciowie nie jechali to my sobie bez dzieci skoczylismy, bo mała wczoraj odreagowywała, była nieprzytomna, spała wiekszosc dnia. Ja za to wczoraj wieczorem jak do domu wrocilismy 39stopni goraczki i normalnie umierajaca, ale chyba przemeczenie dało sie we znaki. 2 noce praktycznie nieprzespane (w piatek marudny Rafał, w sob wesele), no ale dzisiaj juz w miare ok, tyle ze gardło mnie boli strasznie, wiec pewnie od Rafała złapałam i sie doprawilam na imprezie. No ale ja tam sobie dam rade, byle dzieci zdrowe były. Szkoda ze Rafał nie był na weselu, bo bylo full dzieci, wiec by sie wyszalał, no ale siła wyższa... Najgorsze ze nie chce w ogole jesc... Jestem tym strasznie zmartwiona, bo 1-2 dni przy chorobie ok, ale prawie tydzien??
A dzisiaj mam od rana plany porzadkow ale jakos mi nie idzie, zero weny, najchetniej bym spała. A jeszcze na 18 dentysta...

A ja wlasnie sobie wcinam ciasto weselne i pije herbatke, malutka spi, a Rafał został u babci, bo nie chciał za zadne skarby do domu
biggrin.gif
Wiec mam chwile spokoju
biggrin.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka a co tu za ciszaaaaaa
Ja tak przelotem jutro mam rozmowe z dyrektorką przedszkola bo MAŁY SIĘ DOSTAŁ!!!!!!!!!!!!! szok mam nadzieję że to nie plotka (laury wychowawczyni mnie poinformowała) i zaraz wiele niepewnosci i myśli czy go dać ale chcemy spróbować:tak::tak:

Aniaaa mnie założenie nie bolała czułam lekki uciska ale ogólnie OK a moją sis bolało. Wszystko zależy od stanu szyjki i czy masz obfite miesiączki (zakłada się w czasie @)

Marma zdrówka dla dzieciaczków i dużo sił dla Ciebie

Martyna bynajmniej się wybawiłaś i tego Ci nikt nie zabierze:tak::tak:

Kaka jak tam u Was ???

Agamir wróciłaś do pracy i już znikłaś:-p:-p
 
Sto lat dla naszych 3 latków
czarna
dzieki zmieniłam przeglądarke i działa:-)

A my dziś po pasowaniu młodego na przedszkolaka, było fajnie, cycka zostawiliśmy u teściowej więc był blisko, jakby co, ale naszczście impreza skonczyła się przed kolejnym cycem.
 
Sto latek dla Kamilka!!!

Czarna
- czyli ostatnie pisklę wyfruwa Ci z gniazda :-) no to teraz znając Twoją energię chałupkę odremontujesz, albo wybudujesz ;-)
 
Ostatnia edycja:
Sto lat dla Kamilka!!!!!!!!!!!

Młody zasnął na jakieś 15 minut a mi się nawet tyłka ruszyć nie chce a trzeba posprzątać i obiad zrobić... Przemo właśnie dziś nauczył się wspinać i wstawać po czym traci równowagę i leci głową w dół... nawet na sekundę nie mogę go już samego zostawić. Zastanawiam się nad kupieniem dla niego kasku...
 
Sto lat Kamilku!!!


Czarna to od kiedy Samik zaczyna?? U nas smarkato (ja) i kaszlato (młoda). W przedszkolu pięknei się zaaklimatyzowała i jestem zadowolona.
 
STO LAT KAMILKU
CZARNA TAK WRÓCILAM DO PRACY I CZASU BRAK NA WSZYSTKO ALE JAK TAK LUBIE. ANTOS NIESTEY PO RAZ KOLEJNY PRZECHODZI OKRES ADAPTACJI I CODZIENNIE JEST GORZEJ PŁACZE OKROPNIE,. dOBRZE ZE MA CIOCIE BEATKE KTÓRA JEST DLA NIEGO CUDOWNA NOSI GO NA REKACH PRZYTULA ROZMAWIA, NAJGORSZE ZE ANTOS NIE JE I NIE PIJE CO ZA DZIEN DWA SKONCZY SIE ZNOWU BAKTERIAMI W MOCZU.
a JAK SAMIK OD KIEDY IDZIE? nIE BĘDZIE CI SAMEJ W DOMU SMUTNO?





 
Po pierwsze zaległe ale bardzoooo szczere życzonka dla Kamilka
Najlepsze życzonka,
wielkiego w życiu słonka,
smutków małych jak biedronka,
szczęścia dużego jak smok,
pomyślności na kolejny życia rok
i miłości, bo ona dostarczy Ci radości!


Pati a fotki z pasowania są???

Marma a moze w kojec go wsadz bo aż strach pomyśleć:szok::szok::szok:
Trina heheh znasz mnie lepiej niż mój ślubny:)))) ale jeszcze nie teraz ale myśle o tym;-);-);-) bardzooooo intensywnie:-D:-D:-D:-D

Kaka dziś podpisałam umowe i zaczyna od listopada:tak::tak::tak: zdrówka dla was kobitki

Agamir ojjj będzie mi smutno ale na razie nic się nie zmieni (czyt praca) ale nadrobię zaległości domowe a dalej się zobaczy wszystko zależy od zaklimatyzowania się Samika i jego odporności:tak::tak::tak:


 
reklama
Dziękujemy za życzenia.

Czarna gratki przedszkola, a foty pewnie ze są
marma ja codziennie wypijam 2 capucina z podwójnym mlekiem; mój mi dziś z maty zwiał na dywan:-)- dziwne bo łatwo mu idzie przekręcanie z pleców na brzuch, a z brzucha na plecy sporadycznie

My dziś zaliczyliśmy kolejne szczepienie z małym- waży już 8400 i ma 72 cm długości no i na styk mieści się już w gondole, a on mi na spacerówke jeszcze za malusi, Kamil mi wytrzymał miesiąc dłużej, ale już nie było kombinezonów.
 
Do góry