reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

reklama
Spóźnione zyczonka dla kamila Rafałka i dla Samika :-) Beztroskiego dzieciństwa i zdrówka :-)


No rzeczywiście forum nam coś umiera ostatnio :-) U nas pomalutku, maciek kilka dni siedział w domku bo zlapał w przedszkolu zapalenie spojówek. dzis juz poszedł. a ja moge odsapnąć. w piątek miał pasowanie na przedszkolaka. Anka szaleje po nocach przez zęby. a ja chyba zmieniam skórę na jesień bo łażę z kąta w kąt ;-)
 
Sto late dla Stasia!!!!!!!!!
spóźnione tu ale na FB było wczoraj :-D

No u nas też siedzenie w domu. Przemo dopiero wychodzi z choroby i pierwszy raz od...ni e pamiętam kiedy była normalna kupa.... okazało się że uczulił się na antybiotyk który dostawał. Musieliśmy odstawiać bo miał okropną biegunkę i po każdym jedzeniu wymiotował...aż boję się go teraz zważyć....pewnie znowu wypadł z siatki centylowej....Kacper dzielnie chodzi do przedszkola a dziś idziemy do cyrku. Dzieciaki dostały darmowe bilety w przedszkolu żeby rodziców wyciągnąć. No tak bilet dla dorosłego 15 zł....ciekawe ile nas jeszcze takich "atrakcji" czeka....no ale jak tu nie pójść z dzieckiem jak całe przedszkole o tym mówi... ( na takim zadupiu na jakim mieszkam to wydarzenie sezonu :p:D)

A jak tam reszta przedszkolaków i maluchy?
Jak Samik w przedszkolu?
Wiola jak w pracy ? Ogarniasz wszystko?
Danusia jak się czujesz i jak przygotowania do przeprowadzki?
 
Ja samolubnie. Nie chce mi się nic,jesień i hormony ciążowe mnie dołują.
ja dziś po wizycie u gin. wszystko ok. cukier 70 a po 1 h 106, więc cukrzyca mi na pewno nie grozi :-) ale za to masakrycznie przytyłąm. Nie powiem ile, bo się wstydzę :zawstydzona/y:
Poza tym M sobie pojechał, wraca w poniedziałek, przy okazji zabrał część rzeczy z piwnicy typu ubranka po młodym (oraz to co dla młodej kupiłam), łóżeczko, wózek, leżaczek i huśtawkę. A ja się relaksuje. Zjadłam obiadek i za godz śmigam po młodego do pzedszkola. Tu nadal jest kłopot, bo młody nie chce chodzić :-( może nowe mu się bardziej spodoba:confused: teoretycznie powinniśmy się przeprowadzić do połowy listopada. Ale nie wiem jak to będzie. na wojennej ścieżce z M od soboty, kiedy to powiedział mi, że zabukował bilety na ten weekend do Londynu. Chodzi o ten wyjazd o który już wcześniej się kłóciliśmy. Niezłe wyczucie czasu, prawda? Przeprowadzka w toku, a on sobie do kumpla imprezować leci :dry:
 
Cześć dziołchy i BARDZOOOO DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZONKA DLA MOJEGO 3-LATKA!!!!! i składam najszczersze życzonka prosto z mojego serducha zaległe życzenia dla
STASIA i RAFAŁKA


Czas tak zap... że nie wiem kiedy dzień się kończy :-D:-D:-D:-D jak na razie to ja się przygotowuje psychicznie na 02.11 kiedy to mój najmłodszy wyfrunie od mamuni:-:)-:)-( bo On sam już nie może się doczekać i co rano i przy każdej wizycie w przedszkolu dopytuje się czy już może iść do "misiów"???:-D:-D:-D

Trina ehhhh Ci faceci zero wyczucia mają!!!!

Marma u nas też cyrk ale ceny pasakra!!!!​
 
Trina z tymi facetami echh....
U nas też dymi, próbowałam dziś mu coś wytłumaczyć jaki jest mój punkt widzenia na pewne sprawy to się obraził, pierd....ął drzwiami i pojechał do pracy, ja też mogłabym tak zrobić tyle, że ja muszę być z dziećmi w domu.

Karolina chora, ma migdały jak piłki do golfa, antybiotyk na 14 dni i w tym czasie ma wyleczyć 2 zęby, potem wizyta u lekarza + wizyta u specjalisty od migdałków i ewentualne całkowite ich wycięcie, a przecież miała 2 lata temy wycinany trzeci, który był przerośnięty i podcięte 2 boczne bo były za duże i teraz od nowa:no:
Mam ją też zaszczepić na meningokoki jak się skończy antybiotyk, ale to za free w naszej przychodni.
A tak po za tym to chyba zima idzie bo coraz chłodniej, ciekawe co się będzie działo w tym roku, żeby tylko woda nam nie zamarzła..
Miłego popołudnia i piszcie coś, żeby było co poczytać;-)

U nas będą party na halloween i nie wiem czy pozwolić młodej na antybiotyku iść czy ją trzymać w domu:baffled:
 
reklama
Wpadam tylko poinformować, że żyjemy :tak:
Widzę , że nie tylko u mnie czas pędzi jak oszalały...:no:

My po szczepieniu, wszystko dobrze, dostaliśmy skierowanie do neurologa ale wizyta dopiero 27 grudnia:szok:
Wojtuś waży 4.780 więc przybrał 1.3. A wzrostu nie znamy bo babka zmierzyła a później załapałam, że niemożliwe żeby urósł 10cm w 6 tyg:sorry2:
W domu mierzyłam i tak mniej więcej ma 60cm.

Bartuś chodzi do przedszkola narazie 2 dni w tygodniu, bardzo lbi przedszkole i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że bije dzieci i wyrywa zabawki:no: Pani mówi, że niby wszystkie dzieci to przechodzą, ale głupio mi jak przychodzę po niego i pytam jak było a pani, że znów miał jakieś zatargi z dziećmi. Już mu w domu tłumaczymy, nawet ostatnio straszę go, że nie będzie chodził do przedszkola jak będzie bił dzieci to wtedy płacze, mówi : ''przepraszam Mamusiu, już nie będę''
Ale kolejnym razem znów to samo.
Chociaż dziś lekka zmiana bo tylko raz pokłócił się z chłopcem o jakąś kaczuszkę. Więc jest jakiś postęp. Ciekawe tylko na jak długo.

A Wasze dzieciaczki też zaczepiają się w przedszkolu? Jak sobie z tym radzicie?

Trina toż to już dawno za półmetkiem jesteś:szok: Ale zleciało.
 
Do góry