reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Karola dzwonili do Ciebie czy co??
U mnie wszystko do dupy, nawet nie mam siły pisac... Chyba mam depresje przedporodową... ehh
U mnie wszystko do dupy, nawet nie mam siły pisac... Chyba mam depresje przedporodową... ehh
Martynka - trzymaj się... Mam nadzieję,że faktycznie uda Ci się urodzićw weekend
Marma - tobie też życzę jak najszybszego rozpakunku, bo już widzę, że nie wyrabiasz :-)
Kaka - szkoda,alemoże znajdziesz coś lepszego?
Magda - ja też od kwietnia wróciłam na pełen etat,koniec zpiątkami dla siebie :-(
Czarna - a u nas pogoda okropna i wiatrzysko też straszne
Ulka- właśnie, coto za egzamin?? no i gratki!
A ja od wczoraj cierpię na jakiś wilczy głód, cały czas bym coś jadła jakieś stresy chyba zajadam. Muszę zaostrzyć dietkę, bo sobie poluzowałam ostatnio i mam zastój.
Młody odpukać dziś ma lepszy humorek.Trochę mnie martwi, bo pokasłuje nieładnie, no ale ma jeszcze parę dni.
Marma - tobie też życzę jak najszybszego rozpakunku, bo już widzę, że nie wyrabiasz :-)
Kaka - szkoda,alemoże znajdziesz coś lepszego?
Magda - ja też od kwietnia wróciłam na pełen etat,koniec zpiątkami dla siebie :-(
Czarna - a u nas pogoda okropna i wiatrzysko też straszne
Ulka- właśnie, coto za egzamin?? no i gratki!
A ja od wczoraj cierpię na jakiś wilczy głód, cały czas bym coś jadła jakieś stresy chyba zajadam. Muszę zaostrzyć dietkę, bo sobie poluzowałam ostatnio i mam zastój.
Młody odpukać dziś ma lepszy humorek.Trochę mnie martwi, bo pokasłuje nieładnie, no ale ma jeszcze parę dni.
Kaka a skąd wiadomo że oblałaś?
Martyna też mam depresje przedporodową
Trina ja też nie mogę odejść od lodówki. Jakieś mi się dzisiaj ssanie włączyło że mi się buzia nie zamyka. I M wysłałam do Macdonalda
Pati ja ciebie to normalnie podziwiam. Pomnik Ci się należy !
Magda pracuj pracuj a garb Ci sam wyrośnie
Martyna też mam depresje przedporodową
Trina ja też nie mogę odejść od lodówki. Jakieś mi się dzisiaj ssanie włączyło że mi się buzia nie zamyka. I M wysłałam do Macdonalda
Pati ja ciebie to normalnie podziwiam. Pomnik Ci się należy !
Magda pracuj pracuj a garb Ci sam wyrośnie
malaulka
Podwójna mamusia
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2008
- Postów
- 2 239
Trina to FETAC bo to jest u nas w miasteczku, kończę 4 teraz, potem jest jeszcze poziom5 (ang biznesowy) i można robić międzynarodowy np, IELTS.
Czarna dzięki
Kaka no właśnie skąd wiesz, że oblałaś??
Marma a Ty to już na porodówkę się zbieraj, bo już czas
Martyna poprawy nastroju!!!
A my znów mamy wiosnę, ale dziś to już tak na maksa bo na krótki rękaw noi od rana na dworze, byłyśmy w sklepie, na placu zabaw, w ogrodzie i nawet na loda a teraz już na szczęście z Karoliną poszła się bawić, więc trochę można odetchnąć...
Miłego wieczorka
Czarna dzięki
Kaka no właśnie skąd wiesz, że oblałaś??
Marma a Ty to już na porodówkę się zbieraj, bo już czas
Martyna poprawy nastroju!!!
A my znów mamy wiosnę, ale dziś to już tak na maksa bo na krótki rękaw noi od rana na dworze, byłyśmy w sklepie, na placu zabaw, w ogrodzie i nawet na loda a teraz już na szczęście z Karoliną poszła się bawić, więc trochę można odetchnąć...
Miłego wieczorka
Dobry wieczor:-) U nas dzis tez mega wiatrzysko ale mlody tak smecil od rano ze nawet to nam nie przeszkadzalo w chustaniu sie, i zabawie w piasku bo mimo wiatru to cieplo bylo
Zocha od dzis zaczela chodzic na konie, poszlismy w trojke tzn ja,zocha i stas ...i biedna zosia sie nie najezdzila bo mlody jak tylko zsiadal z konia to zaczynal ryczec juz umowieni jestesmy w srode za tydzien i bedzie przygotowany kucyk dla zosi i dla mlodego
Marma ty tu gadu gadu a ja czekam na jakies zdjatko malego cudzika!! Juz do roboty
Czarna pare stowek droga nie chodza;-)a mam tak ze np w kwietniu 11 razy ide do pracy wiec niewiele.
Trina to chyba przesilenie wiosenne (ktos lub cos musi byc winne) ja tez od rana jak tylko wstaje zaczynam szamac...a du.pa rosnie....Lato tuz tuz a ja w nic sie nie zmieszcze za chwile
Dobra babencje spadam na literaki dla odprezenia potem kapiel i do wyrka.
Zocha od dzis zaczela chodzic na konie, poszlismy w trojke tzn ja,zocha i stas ...i biedna zosia sie nie najezdzila bo mlody jak tylko zsiadal z konia to zaczynal ryczec juz umowieni jestesmy w srode za tydzien i bedzie przygotowany kucyk dla zosi i dla mlodego
Marma ty tu gadu gadu a ja czekam na jakies zdjatko malego cudzika!! Juz do roboty
Czarna pare stowek droga nie chodza;-)a mam tak ze np w kwietniu 11 razy ide do pracy wiec niewiele.
Trina to chyba przesilenie wiosenne (ktos lub cos musi byc winne) ja tez od rana jak tylko wstaje zaczynam szamac...a du.pa rosnie....Lato tuz tuz a ja w nic sie nie zmieszcze za chwile
Dobra babencje spadam na literaki dla odprezenia potem kapiel i do wyrka.
Magda - konie - super. Ja tylko się boję, że mój młody za mały jest jeszcze
Ula - wyslij no tu nam zaraz trochę ciepełka i słoneczka
Marma - okna pomyte ;-) ? Wiesz to podobno przyśpiesza, a teraz jak w sam raz pora na wiosenne mycie
Witam z rańca. M wczoraj z ojcem i wujkiem na ranczo dotarli i mają płot stawiać. W końcu młody nie będzie mógł uciec :-)i matka będzie miała trochę luzu. Ateraz najlepsze. Chłopaki jechali z Gdańska i M był tak zaaferowany, ze nie wziął kluczy od domku dojechali na miejsce wieczorem i sąsiadów budzili, żeby narzędzia pozyczyć i się włamać. Ale to cały mój M,nie ma głowy do takich drobiazgów
Ula - wyslij no tu nam zaraz trochę ciepełka i słoneczka
Marma - okna pomyte ;-) ? Wiesz to podobno przyśpiesza, a teraz jak w sam raz pora na wiosenne mycie
Witam z rańca. M wczoraj z ojcem i wujkiem na ranczo dotarli i mają płot stawiać. W końcu młody nie będzie mógł uciec :-)i matka będzie miała trochę luzu. Ateraz najlepsze. Chłopaki jechali z Gdańska i M był tak zaaferowany, ze nie wziął kluczy od domku dojechali na miejsce wieczorem i sąsiadów budzili, żeby narzędzia pozyczyć i się włamać. Ale to cały mój M,nie ma głowy do takich drobiazgów
Oj tam, oj tam. Rodzę w poniedziałek. W weekend jadę na zajęcia bo jutro mam zaliczenie z psychologii . Nie zrobię tej krzywdy mojemu dziecku i nie urodzę 10. kwietnia. Poza tym mój gin wraca dopiero w poniedziałek z urlopu a jak go nie będzie to na kogo ja się będę darła jak będę rodzić ? Byłby bardzo rozczarowany, że jego ulubiona pacjentka na niego nie zaczekała No same rozumiecie
Trina ale się uśmiałam Wyobraziłam sobie ich jak włamują się do tego domu
Ula a ty już długo siedzisz? Jak mi brakuje angielskiego. Strasznie pozapominałam...:-(
A u nas wczoraj piękna pogoda. Dopiero po południu zaczęło strasznie wiać a pod wieczór zaczęło padać. Uciekaliśmy z Kacperkiem biegiem z placu zabaw a dziś ledwo chodzę bo tak mi się młody wgniótł w krocze Może jeszcze w niedziele wieczorkiem sobie pobiegam co by tak w ten poniedziałek wycelować
A okien nie myję bo się boję Tzn. Mam okna nie dzielone a mieszkam na drugim piętrze i jak tylko stanę na stołku to mi się zaczyna w głowie kręcić i mam wrażenie że zaraz wylecę a teraz z moją równowagą to różnie bywa Za to pomyłam i wypastowałam podłogi ( oczywiście na kolanach) ręcznie wyprałam dywany, pomyłam kafelki i generalne porządki w domu i nic. Jeszcze trochę i znowu wyląduję w szpitalu - tym razem na wywołanie W końcu jeszcze tylko jednej sali tam nie zaliczyłam Mam tylko nadzieję że do świąt uda mi się wyjść bo mój dziadek i chrzestny przyjeżdżają na święta i naprawdę bardzo bym chciała spędzić je w takim gronie. No i dziadek zobaczył by swojego drugiego prawnuka. A tak to nie wiadomo kiedy się byśmy do Kielc wybierali...
Ale żem się rozpisała
Trina ale się uśmiałam Wyobraziłam sobie ich jak włamują się do tego domu
Ula a ty już długo siedzisz? Jak mi brakuje angielskiego. Strasznie pozapominałam...:-(
A u nas wczoraj piękna pogoda. Dopiero po południu zaczęło strasznie wiać a pod wieczór zaczęło padać. Uciekaliśmy z Kacperkiem biegiem z placu zabaw a dziś ledwo chodzę bo tak mi się młody wgniótł w krocze Może jeszcze w niedziele wieczorkiem sobie pobiegam co by tak w ten poniedziałek wycelować
A okien nie myję bo się boję Tzn. Mam okna nie dzielone a mieszkam na drugim piętrze i jak tylko stanę na stołku to mi się zaczyna w głowie kręcić i mam wrażenie że zaraz wylecę a teraz z moją równowagą to różnie bywa Za to pomyłam i wypastowałam podłogi ( oczywiście na kolanach) ręcznie wyprałam dywany, pomyłam kafelki i generalne porządki w domu i nic. Jeszcze trochę i znowu wyląduję w szpitalu - tym razem na wywołanie W końcu jeszcze tylko jednej sali tam nie zaliczyłam Mam tylko nadzieję że do świąt uda mi się wyjść bo mój dziadek i chrzestny przyjeżdżają na święta i naprawdę bardzo bym chciała spędzić je w takim gronie. No i dziadek zobaczył by swojego drugiego prawnuka. A tak to nie wiadomo kiedy się byśmy do Kielc wybierali...
Ale żem się rozpisała
U nas kolejny ponury poranek dziś M jest w domku odchorowuje wczorajszą kolację służbową więc jak sie wykuruję to może go zostawię z towarzystwem i ruszę na jakieś zakupki a może i do fryzjera sie umówie zobaczymy
Kaka ehhh
Ulka wiesz co nie masz serca babo u nas piździejewo a Ty nam tu z taką pogodą wyskakujesz
Trina to jest tzw przesilenie chyba a M to ładny numer wywinął
Magdasf no tak ja nie mówie że nie potrzeba kolejnych 100 ale skoro dajesz radę to idz za ciosem;-);-)
Marma ehhh uczepili sie wszyscy z ta data 10.04 ja nie wiem dlaczego, toć codziennie są jakies katastrofy a bynajmniej data pamiętna bedzie
My jak wybieralismy date slubu aby wszystko zgrać to bylismy zdziwieni dlaczego nikt nie rezerwuje 11.09 dopiero później nam powiedziano a mam pamiętna date
Martyna nadchodzi weekend jak tam gotowa
Kaka ehhh
Ulka wiesz co nie masz serca babo u nas piździejewo a Ty nam tu z taką pogodą wyskakujesz
Trina to jest tzw przesilenie chyba a M to ładny numer wywinął
Magdasf no tak ja nie mówie że nie potrzeba kolejnych 100 ale skoro dajesz radę to idz za ciosem;-);-)
Marma ehhh uczepili sie wszyscy z ta data 10.04 ja nie wiem dlaczego, toć codziennie są jakies katastrofy a bynajmniej data pamiętna bedzie
My jak wybieralismy date slubu aby wszystko zgrać to bylismy zdziwieni dlaczego nikt nie rezerwuje 11.09 dopiero później nam powiedziano a mam pamiętna date
Martyna nadchodzi weekend jak tam gotowa
reklama
U nas kolejny ponury poranek dziś M jest w domku odchorowuje wczorajszą kolację służbową więc jak sie wykuruję to może go zostawię z towarzystwem i ruszę na jakieś zakupki a może i do fryzjera sie umówie zobaczymy
Kaka ehhh
Ulka wiesz co nie masz serca babo u nas piździejewo a Ty nam tu z taką pogodą wyskakujesz
Trina to jest tzw przesilenie chyba a M to ładny numer wywinął
Magdasf no tak ja nie mówie że nie potrzeba kolejnych 100 ale skoro dajesz radę to idz za ciosem;-);-)
Marma ehhh uczepili sie wszyscy z ta data 10.04 ja nie wiem dlaczego, toć codziennie są jakies katastrofy a bynajmniej data pamiętna bedzie
My jak wybieralismy date slubu aby wszystko zgrać to bylismy zdziwieni dlaczego nikt nie rezerwuje 11.09 dopiero później nam powiedziano a mam pamiętna date
Martyna nadchodzi weekend jak tam gotowa
Bo jak słyszę Smoleńsk, Kaczyńscy i to piep.....w mediach to mnie krew zalewa. 10 kwietnia kojarzy mi się wyłącznie z kaczkami i tym debilem Jarusiem.... I nie chcę żeby moje biedne dziecko musiało tego wysłuchiwać co roku w swoje urodziny. A swoją drogą to ja mam urodziny 11 września. Przynajmniej wszyscy o nich pamiętają
Podziel się: