reklama
Hejka
U nas właśnie słonko wyszło ale tak wieje ze nie ma jak chodzić Dziś kolejna próba nocnikowania tzn nakładkowania mały sam sobie w sklepie wybrał nakładkę więc zobaczymy. Ale male szanse bo mały nie robi raz a porządnie tylko popuszcza po trochę co chwilka i moge się go pytać ; czy chce? on mówi że nie chce a zaraz leje wryyyy ale dam mu czas do wieczorka
Ania Ty tutaj nie ściemniaj tylko wrzuć fotki tego "balona" jakie autko kupiliście??
Lilunia ehhh takie pielgrzymki rodzinne momentami są uciążliwe ale każda musi przez to przejść
Agamir eehhhh biedni Wy zdrówka dla Was a podróż nie zając nie ucieknie
Ps Ja swojej do tej pory nie miałam
Marma i jak bo zostało Ci nie całe 8,5h
Wiola no nareszcie udał wams ie zlot i jak dziadki udało im się roztroić
Ulka kuruj się kuruj a moze spróbuj jeść coś lekkiego i płynnego??
U nas właśnie słonko wyszło ale tak wieje ze nie ma jak chodzić Dziś kolejna próba nocnikowania tzn nakładkowania mały sam sobie w sklepie wybrał nakładkę więc zobaczymy. Ale male szanse bo mały nie robi raz a porządnie tylko popuszcza po trochę co chwilka i moge się go pytać ; czy chce? on mówi że nie chce a zaraz leje wryyyy ale dam mu czas do wieczorka
Ania Ty tutaj nie ściemniaj tylko wrzuć fotki tego "balona" jakie autko kupiliście??
Lilunia ehhh takie pielgrzymki rodzinne momentami są uciążliwe ale każda musi przez to przejść
Agamir eehhhh biedni Wy zdrówka dla Was a podróż nie zając nie ucieknie
Ps Ja swojej do tej pory nie miałam
Marma i jak bo zostało Ci nie całe 8,5h
Wiola no nareszcie udał wams ie zlot i jak dziadki udało im się roztroić
Ulka kuruj się kuruj a moze spróbuj jeść coś lekkiego i płynnego??
wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
Hej
jakoś ostatnio kompletnie nie mam czasu na nic. Dziś z maluszkiem wybraliśmy się na zakupy wiosenne. Doszłam do wniosku, że parę kg w nadmiarze nie dyskwalifikuje mnie od robienia zakupów ;-) i trochę zaszalałam nie ma co, kurtka, spodnie, buty...;-).
Stasinek za to jak to chłop, co wchodziłam do przymierzalni darł się wniebogłosy i Luk musiał spacerować zamiast mi doradzać .
Czarna dziadkowie nie wiedzieli które mają całować i przytulać, ale to dobrze, bo do tej pory był tylko Szymonek no i trochę mi go rozpieścili . Ale ogólnie to jest super taka rodzinka duża, dzieciaki wnoszą tyle radości, że aż łezka w oku się kręci.
Powodzenia z nocnikowaniem
Daga jak tam??? Pytam o samopoczucie
Ulka a to nie jelitówka???
jakoś ostatnio kompletnie nie mam czasu na nic. Dziś z maluszkiem wybraliśmy się na zakupy wiosenne. Doszłam do wniosku, że parę kg w nadmiarze nie dyskwalifikuje mnie od robienia zakupów ;-) i trochę zaszalałam nie ma co, kurtka, spodnie, buty...;-).
Stasinek za to jak to chłop, co wchodziłam do przymierzalni darł się wniebogłosy i Luk musiał spacerować zamiast mi doradzać .
Czarna dziadkowie nie wiedzieli które mają całować i przytulać, ale to dobrze, bo do tej pory był tylko Szymonek no i trochę mi go rozpieścili . Ale ogólnie to jest super taka rodzinka duża, dzieciaki wnoszą tyle radości, że aż łezka w oku się kręci.
Powodzenia z nocnikowaniem
Daga jak tam??? Pytam o samopoczucie
Ulka a to nie jelitówka???
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Hej laski...
Marma u Ciebie juz było tyle objawów porodu, a teraz sie wszystko zatrzymało, to co u mnie bedzie... Mi gin kazał brac fenoterol do konca tego tygodnia, ale ja tak myslalam ze jeszcze z tydzien pobiore, wtedy na kontrole o zobaczymy... Chociaz moze w poniedzialek by mi sie udało wcisnac do niego, zobacze ile mała wazy i wtedy niech gin decyduje...
---------------------------------------------------------
Ja mam kiepski tydzien. Patryk mnie mega wkurzył, bo dostał w srode mandat 350zł za predkosc i brak dokumentów, a nie mamy teraz zbytnio kasy, wiec zajefajnie po prostu... Ehh tajniacy go zatrzymali na estakadzie, a byl w kombinezonie roboczym, a dokumenty w kurtce zostały i predkosc 95 na 70 dozwolone... A jeszcze za kilka dni akurat OC mamy, wiec po prostu zaje.....
No i teraz najlepsze: we wtorek znowu ich firma jedzie na kilka miesiecy w delegacje, bo tutaj jeszcze ta budowa nie ruszyła, dopiero za jakis czas ma na dobre sie zaczac.... Teraz P byl 2 tygodnie na opiece, ale teraz raczej bedzie musial jechac... Gadał z dyrektorem zeby tu zostac chociaz do czasu az urodze, ale ten d.... sie nie zgodził.... ehhh Czemu kuzwa ja musze miec pod gorke... A we wtorek mam endo, w piatek musze badania zrobic, to ciekawe jak mam to zrobic, P musi w koncu przyniesc lozeczko, skrecic itd, no i jeszcze czeka nas małe przemeblowanie i wieksze sprzatanie na pewno zanim mała sie urodzi... Juz nie mowiac o tym ze nie wiem jak ogarne sama Rafala itd jak P by teraz wyjechał, bo ja ledwo sama sie ruszam teraz... A jak zaczne rodzic to nie wiem co zrobie, chyba z rafalem na porodowke pojade... Z moja mama jest zle psychicznie i nie mam na nią co liczyc... Ewentualnie mam nadzieje ze psa jej wcisne na czas kiedy P nie bedzie... Ehh nie wiem co robic
Do tego mam mega mdlosci i zgage i zaczelam puchnac, a kregoslub i zebra mega bolą... Po prostu mam dosc
Sorki ze tak egoistycznie, ale nie mam sily na nic...
Buzka dziewczyny
Marma u Ciebie juz było tyle objawów porodu, a teraz sie wszystko zatrzymało, to co u mnie bedzie... Mi gin kazał brac fenoterol do konca tego tygodnia, ale ja tak myslalam ze jeszcze z tydzien pobiore, wtedy na kontrole o zobaczymy... Chociaz moze w poniedzialek by mi sie udało wcisnac do niego, zobacze ile mała wazy i wtedy niech gin decyduje...
---------------------------------------------------------
Ja mam kiepski tydzien. Patryk mnie mega wkurzył, bo dostał w srode mandat 350zł za predkosc i brak dokumentów, a nie mamy teraz zbytnio kasy, wiec zajefajnie po prostu... Ehh tajniacy go zatrzymali na estakadzie, a byl w kombinezonie roboczym, a dokumenty w kurtce zostały i predkosc 95 na 70 dozwolone... A jeszcze za kilka dni akurat OC mamy, wiec po prostu zaje.....
No i teraz najlepsze: we wtorek znowu ich firma jedzie na kilka miesiecy w delegacje, bo tutaj jeszcze ta budowa nie ruszyła, dopiero za jakis czas ma na dobre sie zaczac.... Teraz P byl 2 tygodnie na opiece, ale teraz raczej bedzie musial jechac... Gadał z dyrektorem zeby tu zostac chociaz do czasu az urodze, ale ten d.... sie nie zgodził.... ehhh Czemu kuzwa ja musze miec pod gorke... A we wtorek mam endo, w piatek musze badania zrobic, to ciekawe jak mam to zrobic, P musi w koncu przyniesc lozeczko, skrecic itd, no i jeszcze czeka nas małe przemeblowanie i wieksze sprzatanie na pewno zanim mała sie urodzi... Juz nie mowiac o tym ze nie wiem jak ogarne sama Rafala itd jak P by teraz wyjechał, bo ja ledwo sama sie ruszam teraz... A jak zaczne rodzic to nie wiem co zrobie, chyba z rafalem na porodowke pojade... Z moja mama jest zle psychicznie i nie mam na nią co liczyc... Ewentualnie mam nadzieje ze psa jej wcisne na czas kiedy P nie bedzie... Ehh nie wiem co robic
Do tego mam mega mdlosci i zgage i zaczelam puchnac, a kregoslub i zebra mega bolą... Po prostu mam dosc
Sorki ze tak egoistycznie, ale nie mam sily na nic...
Buzka dziewczyny
Ostatnia edycja:
Wiecie co postanowiłam że nie rodzę. 12 idę do gina i żądam cesarki ! Mam już serdecznie dość wszystkiego. Męczę się od 9 miesięcy wystarczy. Przynajmniej poród minie szybko. iIe dam się rozszarpać na strzępy. No i może od razu mnie wysterylizują
Kaka najbliższa pełnia 18 kwietnia. Termin mam na 15 więc ze spokojem się załapie
Martyna bo wiesz za mało miałam atrakcji w tej ciąży i coś postanowiło mi ich jeszcze dołożyć albo znalazło na mnie skuteczny sposób na antykoncepcje. Moja psychika już w życiu nie dopuści do kolejnej ciąży.
Kaka najbliższa pełnia 18 kwietnia. Termin mam na 15 więc ze spokojem się załapie
Martyna bo wiesz za mało miałam atrakcji w tej ciąży i coś postanowiło mi ich jeszcze dołożyć albo znalazło na mnie skuteczny sposób na antykoncepcje. Moja psychika już w życiu nie dopuści do kolejnej ciąży.
Ostatnia edycja:
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
martyna masz jeszcze miesiąc wiec moze wszystko się jakoś samo poodkręca
kaka to trzymam we wtorek kciuki
marma pomyslałam o tym co czarna
ula zdrówka
wanilia a co ja mam powiedzieć bedzie lato a ja grubaśna
No i dobra wiadomość: Młody załapał sie do przedszkola od września, my dziś cały dzień na dworze, tzn młody bo ja po pooiedzie jak zwykle odleciałam na drzemke, a młody od 10 do 19.30, z przerwą tylko na obiad. Zadowolony najpierw pomagał w sadzie robić porządki, a wieczorem były kiełbaski z ogniska.
kaka to trzymam we wtorek kciuki
marma pomyslałam o tym co czarna
ula zdrówka
wanilia a co ja mam powiedzieć bedzie lato a ja grubaśna
No i dobra wiadomość: Młody załapał sie do przedszkola od września, my dziś cały dzień na dworze, tzn młody bo ja po pooiedzie jak zwykle odleciałam na drzemke, a młody od 10 do 19.30, z przerwą tylko na obiad. Zadowolony najpierw pomagał w sadzie robić porządki, a wieczorem były kiełbaski z ogniska.
reklama
magdziunia
Październikowa Mama'08
Witajcie - jakoś weny brak do pisania.
Mega zmęczona jestem - dziś studia odbębniłam i jeszcze jutro zostało.
Poza tym zaczęłam sprzątanie - okienka pomyte, firanki uprane i powieszone.
Przynajmniej to zrobione.
A reszta w tygodniu - jak się da.
Miałam jechać na zjazd rodzinny dziś, ale jakoś nie dałam rady a przyjechała kuzynka z Nowego Jorku ze swoim tatą (to brat rodzony mojej mamy) więc bardzo bliska rodzina i jeszcze siostra mamy ze swoim synem ze Szwecji.
Qrcze zła jestem - ciągle mnie coś omija
Idę spać a i poproszę o jakieś pozytywne fluidki wysłać do mnie, bo mimo, że wiosna w pełni to ja jakoś przysiadłam.
Buźka kochane babeczki
Mega zmęczona jestem - dziś studia odbębniłam i jeszcze jutro zostało.
Poza tym zaczęłam sprzątanie - okienka pomyte, firanki uprane i powieszone.
Przynajmniej to zrobione.
A reszta w tygodniu - jak się da.
Miałam jechać na zjazd rodzinny dziś, ale jakoś nie dałam rady a przyjechała kuzynka z Nowego Jorku ze swoim tatą (to brat rodzony mojej mamy) więc bardzo bliska rodzina i jeszcze siostra mamy ze swoim synem ze Szwecji.
Qrcze zła jestem - ciągle mnie coś omija
Idę spać a i poproszę o jakieś pozytywne fluidki wysłać do mnie, bo mimo, że wiosna w pełni to ja jakoś przysiadłam.
Buźka kochane babeczki
Podziel się: