reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Hej, żyjemy i jak to tu się czasem pisze kopiuj- wklej;-)

Ja jestem na głodówce już 3 dzień bo mam jakieś zatrucie pokarmowe i nic nie mogę jeść.

Jak będzie lepiej to poczytam i popiszę.

Pozdrawiam;-)
 
reklama
Hejka
U nas właśnie słonko wyszło ale tak wieje ze nie ma jak chodzić:szok::szok: Dziś kolejna próba nocnikowania tzn nakładkowania:-D:-D mały sam sobie w sklepie wybrał nakładkę więc zobaczymy. Ale male szanse bo mały nie robi raz a porządnie tylko popuszcza po trochę co chwilka:sorry2::sorry2: i moge się go pytać ; czy chce? on mówi że nie chce a zaraz leje:baffled::baffled::baffled: wryyyy ale dam mu czas do wieczorka:rofl2:


Ania Ty tutaj nie ściemniaj tylko wrzuć fotki tego "balona":rofl2::rofl2::rofl2: jakie autko kupiliście??

Lilunia ehhh takie pielgrzymki rodzinne momentami są uciążliwe ale każda musi przez to przejść:tak::tak:

Agamir eehhhh biedni Wy zdrówka dla Was a podróż nie zając nie ucieknie:tak::tak::tak:
Ps Ja swojej do tej pory nie miałam:-D:-D:-D

Marma i jak bo zostało Ci nie całe 8,5h:-p:-p:-D:-D:-D

Wiola no nareszcie udał wams ie zlot:-p:-p:-p i jak dziadki udało im się roztroić:-D:-D:-D:rofl2:

Ulka kuruj się kuruj a moze spróbuj jeść coś lekkiego i płynnego??
 
Hej
jakoś ostatnio kompletnie nie mam czasu na nic. Dziś z maluszkiem wybraliśmy się na zakupy wiosenne. Doszłam do wniosku, że parę kg w nadmiarze nie dyskwalifikuje mnie od robienia zakupów ;-) i trochę zaszalałam nie ma co, kurtka, spodnie, buty...;-):cool2:.
Stasinek za to jak to chłop, co wchodziłam do przymierzalni darł się wniebogłosy i Luk musiał spacerować zamiast mi doradzać :baffled:.

Czarna dziadkowie nie wiedzieli które mają całować i przytulać, ale to dobrze, bo do tej pory był tylko Szymonek no i trochę mi go rozpieścili :rofl2:. Ale ogólnie to jest super taka rodzinka duża, dzieciaki wnoszą tyle radości, że aż łezka w oku się kręci.
Powodzenia z nocnikowaniem :dry:

Daga jak tam??? Pytam o samopoczucie :cool2:

Ulka a to nie jelitówka???
 
A u mnie nic.... cisza... żałuje że wcześniej nie odstawiłam tego fenoterolu. Teraz będę się męczyła rodząc słonia i może jak padnę to łaskawie zrobią mi cesarkę.... k...m...
 
Hej laski...
Marma
u Ciebie juz było tyle objawów porodu, a teraz sie wszystko zatrzymało, to co u mnie bedzie... Mi gin kazał brac fenoterol do konca tego tygodnia, ale ja tak myslalam ze jeszcze z tydzien pobiore, wtedy na kontrole o zobaczymy... Chociaz moze w poniedzialek by mi sie udało wcisnac do niego, zobacze ile mała wazy i wtedy niech gin decyduje...
---------------------------------------------------------
Ja mam kiepski tydzien. Patryk mnie mega wkurzył, bo dostał w srode mandat 350zł za predkosc i brak dokumentów, a nie mamy teraz zbytnio kasy, wiec zajefajnie po prostu... :angry::angry: Ehh tajniacy go zatrzymali na estakadzie, a byl w kombinezonie roboczym, a dokumenty w kurtce zostały i predkosc 95 na 70 dozwolone... :angry::angry: A jeszcze za kilka dni akurat OC mamy, wiec po prostu zaje.....

No i teraz najlepsze: we wtorek znowu ich firma jedzie na kilka miesiecy w delegacje, bo tutaj jeszcze ta budowa nie ruszyła, dopiero za jakis czas ma na dobre sie zaczac.... Teraz P byl 2 tygodnie na opiece, ale teraz raczej bedzie musial jechac... Gadał z dyrektorem zeby tu zostac chociaz do czasu az urodze, ale ten d.... sie nie zgodził.... ehhh Czemu kuzwa ja musze miec pod gorke... A we wtorek mam endo, w piatek musze badania zrobic, to ciekawe jak mam to zrobic, P musi w koncu przyniesc lozeczko, skrecic itd, no i jeszcze czeka nas małe przemeblowanie i wieksze sprzatanie na pewno zanim mała sie urodzi... Juz nie mowiac o tym ze nie wiem jak ogarne sama Rafala itd jak P by teraz wyjechał, bo ja ledwo sama sie ruszam teraz... A jak zaczne rodzic to nie wiem co zrobie, chyba z rafalem na porodowke pojade... Z moja mama jest zle psychicznie i nie mam na nią co liczyc... Ewentualnie mam nadzieje ze psa jej wcisne na czas kiedy P nie bedzie... Ehh nie wiem co robic :angry::angry:
Do tego mam mega mdlosci i zgage i zaczelam puchnac, a kregoslub i zebra mega bolą... Po prostu mam dosc :crazy::crazy:
Sorki ze tak egoistycznie, ale nie mam sily na nic...
Buzka dziewczyny
 
Ostatnia edycja:
Wiecie co postanowiłam że nie rodzę. 12 idę do gina i żądam cesarki ! Mam już serdecznie dość wszystkiego. Męczę się od 9 miesięcy wystarczy. Przynajmniej poród minie szybko. iIe dam się rozszarpać na strzępy. No i może od razu mnie wysterylizują :p

Kaka najbliższa pełnia 18 kwietnia. Termin mam na 15 więc ze spokojem się załapie :p

Martyna bo wiesz za mało miałam atrakcji w tej ciąży i coś postanowiło mi ich jeszcze dołożyć albo znalazło na mnie skuteczny sposób na antykoncepcje. Moja psychika już w życiu nie dopuści do kolejnej ciąży.
 
Ostatnia edycja:
Marma tak to jest najpierw się zaciska a jak jest zielone światełko to d...!!! a może tak noc zapomnienia:))))

Martyna nie zazdroszcze i to w takim momencie!!!! oby wszystko się ułożyło!!!!

Kaka juz lece na zamknięty!!!
 
martyna masz jeszcze miesiąc wiec moze wszystko się jakoś samo poodkręca
kaka to trzymam we wtorek kciuki
marma pomyslałam o tym co czarna
ula zdrówka
wanilia a co ja mam powiedzieć bedzie lato a ja grubaśna

No i dobra wiadomość: Młody załapał sie do przedszkola od września, my dziś cały dzień na dworze, tzn młody bo ja po pooiedzie jak zwykle odleciałam na drzemke, a młody od 10 do 19.30, z przerwą tylko na obiad. Zadowolony najpierw pomagał w sadzie robić porządki, a wieczorem były kiełbaski z ogniska.
 
reklama
Witajcie - jakoś weny brak do pisania.
Mega zmęczona jestem - dziś studia odbębniłam i jeszcze jutro zostało.
Poza tym zaczęłam sprzątanie - okienka pomyte, firanki uprane i powieszone.
Przynajmniej to zrobione.
A reszta w tygodniu - jak się da.

Miałam jechać na zjazd rodzinny dziś, ale jakoś nie dałam rady a przyjechała kuzynka z Nowego Jorku ze swoim tatą (to brat rodzony mojej mamy) więc bardzo bliska rodzina i jeszcze siostra mamy ze swoim synem ze Szwecji.
Qrcze zła jestem - ciągle mnie coś omija :wściekła/y:

Idę spać a i poproszę o jakieś pozytywne fluidki wysłać do mnie, bo mimo, że wiosna w pełni to ja jakoś przysiadłam.
Buźka kochane babeczki :-p
 
Do góry