reklama
Przepraszam że się ostatnio nic nie odzywałam ale nie miałam nastroju i troszkę się u mnie działo. Od piątku moje skurcze się uspokoiły tzn straciły na impecie więc zaczęli mi zmniejszać dawkę fenoterolu. Ja zniosłam to dobrze niestety dzidzia już nie. Miała wysoki skoki pulsu od 100 do 180. Na szczęście już się wszystko unormowało i dziś wypuścili mnie do domu. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie i potrzebuję troszkę czasu żeby dojść do siebie po przeżyciach szpitalnych. Kończę już 36 tydzień więc mogę już rodzić aczkolwiek do końca 37 mam leżeć plackiem i brać leki aby dać dzidziolowi szanse na pełną dojrzałość. Na dzień dzisiejszy waży już 3200 a moja szyjka króciutka i mam 2 cm rozwarcia. W każdej chwili mogę zacząć rodzić. Dla tego chcę jeszcze odpocząć bo w szpitalu prawie nie sypiałam a w dodatku bardzo przezywałam to co się działo na oddziale z dziewczynami, w szczególności że trochę czasu ze sobą spędziłyśmy. W dodatku moje problemy i potem jeszcze mały narobił mi niezłego stracha. .... dużo się działo. Teraz mam chwilkę żeby ze spokojem się przygotować na poród i przywitanie maleństwa i nabraniem siły przed nieprzespanymi nocami i depresją trzeciej doby.;P Odezwę się jutro bo dziś jestem totalnie wykończona.
Czarna dzięki za smsa. Przepraszam że nie odpisałam ale jak nazłość dziś mi się telefon zepsuł.
Czarna dzięki za smsa. Przepraszam że nie odpisałam ale jak nazłość dziś mi się telefon zepsuł.
A
agamir
Gość
Marma trzymaj sie dzielnie. Dasz rade . Antos ci to wynagrodzi. Antosie to fajne chłopaki
Witajcie.
A ja się własnie obudziłam z bólem brzucha na samą myśl, że muszę iść do pracy:-/ I wpadłam na pewien pomysł...nie mówie, zeby nie zapeszać. Ale jak się uda skończy się moja udręka do konca miesiąca.
A ja się własnie obudziłam z bólem brzucha na samą myśl, że muszę iść do pracy:-/ I wpadłam na pewien pomysł...nie mówie, zeby nie zapeszać. Ale jak się uda skończy się moja udręka do konca miesiąca.
Hello
U nas dziś szaro buro i ponuro jak nic późna jesień a nie zalążki wiosny
Więc nawet mi nie w głowie wychodzenie z domku
Agami wyobrażam sobie jak cieżko bedzie się przestawić ale znając Ciebie wpadniesz w wir pracy i nie bedziesz nawet wiedziała jak już będzie czas wracać do domku
Marma wiele przeszłaś ale mam nadzieję ze te ost dni juz spędzisz w domciu z rodzinkom bez stresu nabierając sił na przywitanie Antosia
Kaka co Ty znowu kombinujesz??? Trina wspomniała o dzidzi ale chyba bym z wrażenia zakupiła fajerwerki jakby się to okazało prawdą
A co z Natusią, Magdasf, Aniaaa, Malena i resztą dziewczyn???????
U nas dziś szaro buro i ponuro jak nic późna jesień a nie zalążki wiosny
Więc nawet mi nie w głowie wychodzenie z domku
Agami wyobrażam sobie jak cieżko bedzie się przestawić ale znając Ciebie wpadniesz w wir pracy i nie bedziesz nawet wiedziała jak już będzie czas wracać do domku
Marma wiele przeszłaś ale mam nadzieję ze te ost dni juz spędzisz w domciu z rodzinkom bez stresu nabierając sił na przywitanie Antosia
Kaka co Ty znowu kombinujesz??? Trina wspomniała o dzidzi ale chyba bym z wrażenia zakupiła fajerwerki jakby się to okazało prawdą
A co z Natusią, Magdasf, Aniaaa, Malena i resztą dziewczyn???????
no wreszciePrzepraszam że się ostatnio nic nie odzywałam ale nie miałam nastroju i troszkę się u mnie działo. Od piątku moje skurcze się uspokoiły tzn straciły na impecie więc zaczęli mi zmniejszać dawkę fenoterolu. Ja zniosłam to dobrze niestety dzidzia już nie. Miała wysoki skoki pulsu od 100 do 180. Na szczęście już się wszystko unormowało i dziś wypuścili mnie do domu. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie i potrzebuję troszkę czasu żeby dojść do siebie po przeżyciach szpitalnych. Kończę już 36 tydzień więc mogę już rodzić aczkolwiek do końca 37 mam leżeć plackiem i brać leki aby dać dzidziolowi szanse na pełną dojrzałość. Na dzień dzisiejszy waży już 3200 a moja szyjka króciutka i mam 2 cm rozwarcia. W każdej chwili mogę zacząć rodzić. Dla tego chcę jeszcze odpocząć bo w szpitalu prawie nie sypiałam a w dodatku bardzo przezywałam to co się działo na oddziale z dziewczynami, w szczególności że trochę czasu ze sobą spędziłyśmy. W dodatku moje problemy i potem jeszcze mały narobił mi niezłego stracha. .... dużo się działo. Teraz mam chwilkę żeby ze spokojem się przygotować na poród i przywitanie maleństwa i nabraniem siły przed nieprzespanymi nocami i depresją trzeciej doby.;P Odezwę się jutro bo dziś jestem totalnie wykończona.
Czarna dzięki za smsa. Przepraszam że nie odpisałam ale jak nazłość dziś mi się telefon zepsuł.
bedzie dobrze trzymaj sie!!!!
Karola az tak zle?? kurcze co tam sie dzieje takiego powiedz ze tak ludzie uciekaja ? a reszta zespolu zgrana tylko nowych tak traktuja czy jak to jest???Witajcie.
A ja się własnie obudziłam z bólem brzucha na samą myśl, że muszę iść do pracy:-/ I wpadłam na pewien pomysł...nie mówie, zeby nie zapeszać. Ale jak się uda skończy się moja udręka do konca miesiąca.
a u nas kopiuj wklej
No to sie witam i ja.
U nas jak i u was szaro,buro i mega wietrznie...
Dzisiaj bylam oddac wniosek do przedszkola ale bardzo watpie ze sie mlody dostanie...W razie co otwieraja u nas prywatne wiec moja mama powiedziala ze 200 moze dawac ,tesciowa tyle samo wiec my bysmy doplacali 300 (czyli tyle ile za normalne przedszkole)zobaczymy jak to wyjdzie tak naprawde.
Mam jak zwykle mega lenia, kompletnie nic mi sie nie chce...z nosa [powodz, w glowie mlot pneumatyczny a reszta ciala czuje sie tak jakby mnie ktos pozul i wyplul;-) Nienawidze takiej pogody...A wszystkich nas zarazila Zocha
Marma teraz to juz na spokojnie wszystko, ja mialam tak z zocha ze w 35 tyg lezalam jeszcze pod kroplowkami na podtrzymanie a potem mialam problem urodzic...i urodzilam 13 dni po terminie
Wiola,Lilunia przepraszam was bardzo ale dopiero wczoraj wyslalam to do wasmysle ze jutro dotrze
Teraz zmykam na piknik na podlogowy;-)...moje dzieci robia rozpierdziuche az sie boje A na 18 mamy adwokata...mam nadzieje ze facet konkretny i cos pokombinuje w tym kraju klamcow i zlodziei....
U nas jak i u was szaro,buro i mega wietrznie...
Dzisiaj bylam oddac wniosek do przedszkola ale bardzo watpie ze sie mlody dostanie...W razie co otwieraja u nas prywatne wiec moja mama powiedziala ze 200 moze dawac ,tesciowa tyle samo wiec my bysmy doplacali 300 (czyli tyle ile za normalne przedszkole)zobaczymy jak to wyjdzie tak naprawde.
Mam jak zwykle mega lenia, kompletnie nic mi sie nie chce...z nosa [powodz, w glowie mlot pneumatyczny a reszta ciala czuje sie tak jakby mnie ktos pozul i wyplul;-) Nienawidze takiej pogody...A wszystkich nas zarazila Zocha
Marma teraz to juz na spokojnie wszystko, ja mialam tak z zocha ze w 35 tyg lezalam jeszcze pod kroplowkami na podtrzymanie a potem mialam problem urodzic...i urodzilam 13 dni po terminie
Wiola,Lilunia przepraszam was bardzo ale dopiero wczoraj wyslalam to do wasmysle ze jutro dotrze
Teraz zmykam na piknik na podlogowy;-)...moje dzieci robia rozpierdziuche az sie boje A na 18 mamy adwokata...mam nadzieje ze facet konkretny i cos pokombinuje w tym kraju klamcow i zlodziei....
reklama
malaulka
Podwójna mamusia
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2008
- Postów
- 2 239
Dzieńdobry, u nas dziś wielkie święto więc siedzimy w domku, dzieciaki z tatusiem są w ogrodzie z pieskiem a ja leżę na kanapie i byczę się...
Dziś ma przyjechać babka z córeczką mierzyć sukienkę komunijną Karolinki, mam nadzieję, że ją sprzedam.
Dziś ma przyjechać babka z córeczką mierzyć sukienkę komunijną Karolinki, mam nadzieję, że ją sprzedam.
Podziel się: