reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

hello

Marma gdzie jestes???
Trina nie poszlam do szkoly maz wrocil z pracy bo mu stawy w kolanach padly i z lenistwa nie poszlam wolalam z nim posiedziec ;)

a dzis pogoda do bani w tv jak codzien bajeczki Mickey Mouse playhouse juz oszalec mozna ale co zrobic ;)
starszaki w szkole mezo w pracy a ja z kawka na necie lookam jutro 4 dni mojej zmiany zaczynam potem off i nastepne 3 dni a potem.... witaj polsko :)) na cale 10 dni ;)
 
reklama
Wanilka - karmisz, to szybko spadnie! a poza tym przecież tak dużo nie przytyłaś!
Trina u mnie chyba na odwrót, bo jak karmie to mam strrrrraszny apetyt i nie jestem w stanie opanować słodyczy:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Hej laski.
U mnie w weekend była wiosna a dzisiaj mega jesiennie i smutno, szaro buro i deszczowo...

Stawiania brzucha u mnie sie pojawiają tylko czasem jak wiecej pochodze albo za długo posiedze, wiec mam nadzieje ze obejdzie sie bez tych leków.
Ja w ten weekend nie mialam szkoly, wiec w sobote bylismy na zakupach (koszula, staniki, majtki itd), w restauracji na obiadku a potem na skwerze kosciuszki na krotkim spacerku, mały zachwycony bo był jakis zlot motorów, wiec stał i nie mogl oczu oderwac :biggrin2: hehe Wczoraj bylismy w akpolu i tesco, nałaziłam sie cholernie, az wieczorem cała obolała i spuchnieta byłam, no ale juz praktycznie wszystko mam, teraz trzeba torbe spakowac i wszystko przygotowac. Jeszcze tylko teraz w tygodniu po szafe musimy podjechac, bo sie nie miescimy z ciuchami. A za tydzien i za 2 mam szkole, wiec musialam zalatwic teraz wszystko, bo pozniej juz pewnie nie dam rady... Ale ta kasa ubywa.... ehhh ja nie wiem jak my sie ogarniemy jak juz urodze...
I ogolnie fizycznie juz nie daje rady, chwile pochodze to zmeczona, bol kregosłupa, zeber i nog... Siedziec tez za długo nie moge bo zaraz zebra bola i mała sie wypine we wszystkie strony...
No nic ide sie wyszykowac bo niedlugo czeka mnie latanie na samolocie... heh
Martyna no i przygoniłaś nam to szaro buro i ponuro!;-):-p
Nie dziwne, że brzuch się stawia jak Ty takie maratony zakupowe robisz :szok:, kobieto trochę zwolnij!!!
No właśnie Czarna takie wiosenne odświerzenie fajne. A ja sobie płaszcz na allegro zakupiłam. Po raz pierwszy kupiłam ciuch on-line. I strasznie żałuję. Takie barachło. Nawet podszewki nie ma. A kosztowało jak za wołu :/
Ja ostatnio tylko na all kupuje, z różnymi skutkami :sorry::sorry:, niestety nie prześwietlisz, ino ze zdjęć oceniasz

odswierzenie szafy tzn przejrzenie i ja zrobiłam i nie mieszcze się w żadna kurtkę, poza jedną spotrową, którą nosiałam do stajni, na szczescie dostałam od żony kuzyna nazutkę, wiec zawsze to coś, niestety kilogramy lecą w góre w strzasznym tępie
Pati zaraz będzie ciepło i się obędzie bez kurtki, moja zimówka z tego roku do żyda idzie, bo wisi na mnie :cool:

Witam!!! Bąble spia i mam chwilke. U nas w porządku. Anulka to mały głodomorek. Nachłepcze sie mleczka i potem mi ulewa. Macio troszke zazdrosny ale ogolnie to po moim powrocie ze szpitala odnosze wrazenie ze sie wyciszył. Jak Anulka płacze to podchodzi do niej caluje ja i głaszcze po główce. rozwala mnie ten widok i strasznie wzrusza. Poza tym z nowosci to dzis bylismy na pierwszym spacerku.
Wiolu ty sie przejmujesz swoimi 5 kg , mi zostało dwa razy tyle. nie mam co na siebie włożyć. jak się udał zjazd rodzinny u mamy?
Czarna zazdroszcze tych wiosenne rewolucji ubraniowych. ja w nic sie nie mieszcze i jak tu zmieniac teraz garderobe?
Marma co u ciebie?
Lilunia, a tak się martwiłaś jak Maciuś zareaguje na siostrę. A kg no cóż, ja mimo 5 też w nic nie włażę.
Zjazd rodzinny niestety niekompletny, bo brat w końcu nie przyjechał, ale za 2 tygodnie mają nas odwiedzićna kilka dni :-)

POgoda się spierniczyła, to i spacer odpuszczam.
Stasiulek coś od wczoraj marudny, chyba coś zjadłam na gościach:sorry: no i cały czas na rączkach.
 
To musi byc cudowne: Macio caluje Anulke - "nie placz siostrzyczko!"

Trina chlopaki sa super wysportowane chyba juz w brzuchu u mamy. Tusia jak siedzi na kiblu to sie buja w lewo i prawo, i na mur-beton chlupnela by do srodka, gdybym ja puscila.
Wiola a to nie te slodycze? Sie mi cos po glowie kolacze, ze wlasnie nie mozna slodkosci jak sie karmi:sorry2: Tez bym chciala, zeby nas ktos odwiedzil... Tak cicho u nas zawsze... Mile takie zjazdy rodzinne. Chyba bede kiedys co miesiac organizowac, az mnie spakuja i z powrotem do Dublina wysla:-D
Minisia my w tym roku bunt- lecimy na 3 tygodnie. Juz sie nie moge doczekac.
Ale chyba traficie na wiosne, z tego co patrzylam:tak:

A ja w pracy, pl literek komp nie ma.
Polknelam swoje kanapki i brzuch mnie boli.
Cos podejrzewam, ze mam helicobactera, bo juz nie wiem co moge jesc, zeby nie bolal:dry:

Marma??
 
ja ma termin na 7-10 czerwca; my po wiosennemy zaliczamy po dwa spacerki, choć dzisiaj zimnooooo, ale sciągnac młodego do domu- hmmmmmmmmmmm
minisia udanego urlopu
evelajna jak jest nakładka to nie ma siły nie wpadnie, gorzej z zejsciem u nas samodzielnym i wejsciem, na dole dobrze bo mam nocnik, ale na górze jest nakładka i musze go wsadzać- bo podnużek za mały; niemożna sładkiego- hmmm ja przy młodym wytrzymałam aż tydzień bez czekolady
 
Wiola a to nie te slodycze? Sie mi cos po glowie kolacze, ze wlasnie nie mozna slodkosci jak sie karmi:sorry2: Tez bym chciala, zeby nas ktos odwiedzil... Tak cicho u nas zawsze... Mile takie zjazdy rodzinne. Chyba bede kiedys co miesiac organizowac, az mnie spakuja i z powrotem do Dublina wysla:-D
Evela ja jadam słodkości, ale bez czekolad, orzechów, miodu. Wybieram jakieś ciasto drożdżowe, owsianki, dżem. Ale może w nadmiarze cukier też szkodzi:baffled:

Oj marma coś długo się nie odzywa.

A gdzie czarna?
 
Ale zimno się zrobiło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale nie dam za wygraną i płaszcza zimowego już nie ubiorę!!!!
Złożyłam podanie do przedszkola ale już na wstępie zostałam poinformowana że male szanse:-:)-:)-( bo po pierwsze bardzoooo dużo chętnych a po drugie w momencie przyjęcia nie bedzie miał skończonych 3 lat:dry::dry: Tą samą sytuację miałam z Laurą. No nic jak nie od wrzesnia to może w trakcie roku uda mi się go wcisnąć :confused:
Co dziennie wyszukuję sobie jakiś zajęć więc nie wchodzę na kompa aby nie wyszukiwać info odnośnie swojej sprawy. No nic oby do piątku!!!


Aaaaa napisałam do Dagmary jak tylko mi odpisze zaraz was poinformuję no chyba że sama napisze:))

Twoja mała jest niesamowita!!!!
A występ Twoich kolegów widziałam w TV:-p:-p:-p naprawdę kawał dobrej roboty:tak::tak:
Witojcie;)

U nas nic nowego. Z nocnikiem na bakier - jak posadzisz to zrobi ale ogólnie parzy ja w d..., kupiłam deske i też nic. Moze za mało konsekwentna jestem:zawstydzona/y:. Właśnie zaleciało co nieco do mnie...zaraz bedzie laska do przebrania.

W pracy tak sobie. Jakoś się nie mogę odnaleść.

Za to troche wiosny mamy.
Karolka zrobi się ciepło to i konsekwencje się pojawią;-);-) ja też czekam na ten moment:cool2:

No właśnie Czarna takie wiosenne odświerzenie fajne. A ja sobie płaszcz na allegro zakupiłam. Po raz pierwszy kupiłam ciuch on-line. I strasznie żałuję. Takie barachło. Nawet podszewki nie ma. A kosztowało jak za wołu :/

)
No to miałaś pecha:dry: ja tam nie narzekam na zakupy w allegro;-)

odswierzenie szafy tzn przejrzenie i ja zrobiłam i nie mieszcze się w żadna kurtkę, poza jedną spotrową, którą nosiałam do stajni, na szczescie dostałam od żony kuzyna nazutkę, wiec zawsze to coś, niestety kilogramy lecą w góre w strzasznym tępie
a może ponczo???? i teraz i po ciazy bedziesz nosic:tak::tak:

Witam!!! Bąble spia i mam chwilke. U nas w porządku. Anulka to mały głodomorek. Nachłepcze sie mleczka i potem mi ulewa. Macio troszke zazdrosny ale ogolnie to po moim powrocie ze szpitala odnosze wrazenie ze sie wyciszył. Jak Anulka płacze to podchodzi do niej caluje ja i głaszcze po główce. rozwala mnie ten widok i strasznie wzrusza. Poza tym z nowosci to dzis bylismy na pierwszym spacerku.
Ja się rozczulilam czytajac o tym normalnie aż mam gęsią skórkę !!!!!

Martyna lataj lataj a urodzisz lada chwila!!!!
 
Hejka!!!
u nas wieje ze mało łba nie urwie. Mała wczoraj wieczorem dała nam niezły koncert. Mała chisteryca się nam wczoraj objawiła ;-) i stale chce wisiec przy cycu. Za to mam teraz mały problem z maciusiem. w tym czasie jak leżałam w szpitalu coś mu sie pomiesząło i nie chce sie kąpac. płacze tak żalośnie jakby sie bał wody. próbowalismy juz wszystkiego. kapiel w wannie, misce, w ani wanience. wszedzie sytuacja sie powtarza. w nocy tez zaczął sie budzic i mnie woła. tak jakby sprawdzał czy jestem...tak sobie myślę że w ten sposób odreagowywuje stres nowej sytuacji.

Evelajna Twoja Malutka to sie w ciebie wrodziła :-D
Czarna na pewno wszystko będzie dobrze. musisz byc dobrej mysli.
Wiola bierzesz jakies witaminki dla matek karmiących?
 
Wiola bierzesz jakies witaminki dla matek karmiących?
Tak, biorę prenatal z DHA od jakiś 2 tygodni wcześniej brałam feminatal ten jeszcze ciążowy mi został.

Czarna, ja tam wierzę, że będzie wszystko ok, a samo przysłowie mówi, że strach ma wielkie oczy, poza tym my tu wszystkie będziem trzymać za Ciebie kciuki w piątek :tak::tak::tak:

No i się wiosna nabyła:baffled:, tak dziś wieje, że przy moich nieszczelnych oknach firanki się ruszają :baffled:.

Szymonek odreagowuje braciszka na mnie. Boczy się, nie chce ze mną się bawić, ciągle tylko tata, tata, a mama siooo. Jak go pytam o coś, to udaje, że nie słyszy, albo wygania mnie do Stasia. No cóz, powoli oswoi się z myślą, że świat nie kręci się wokół niego, choć mnie trochę przykro mimo wszystko.
 
reklama
WITAM u NAS ZNOWU ZIMNO BRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR.

cZARNA BĘDZIE DOBRZE NIE MARTW SIE .

lILUNIA AMOZE NOWA ZABAWKA DO KAPIELI U NAS PODZIAŁAŁAŁO. a MOZE ODPUSC NA JEDEN DZIEN JAK POWIE ZE NIE CHCE TO POWIEDZ TO NIE. dZIAŁA UWIERZ MI.

wANILA TO FAKTYCZNIE SYNUS SIE BURZY .u NAS NIE BYŁO TEGO PRPBLEMU BO ANTOS BYŁ MALUTKI I GŁUPIUTKI JESZCZE. TERAZ BYŁOBY 100 RAZY GORZEJ. CHYBA CIERPLIWOSC I POWTARZANIE MU A MAMUSI I TAK CIE KOCHA

A JA JUTRO PO ZWOLNIENIU DO DO PRACY. TESKNIC BEDE ZA TYGRYSAMI. ONI SA TERAZ TACY CUDOWNI.
 
Do góry