reklama
wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
Hej Laski!
no już nie udawajcie, że Święta aż tak Was zaabsorbowały i nie macie nawet kilku minut, aby pochwalić się dotychczasowymi wyczynami świątecznymi: wypiekami, porządkami, zakupkami itp. ;-);-);-);-):-)
U nas już lekko świąteczny klimat, teściowa rządzi w kuchni, jak zwykle, porządki idą po łebkach, bo co wyszoruje szyby to dzieci upaćkają od nowa. Firanki prałam na raty od października, żeby się nie przemęczać. No a jutro robię nalot na kuchnie co by teściową wesprzeć i żeby nie narzekała na mnie.
Prezenty kupione - chwała za allegro, bo inaczej bym nie ogarnęła tych tłumów na mieście.
No i sylwester...planujemy bal, pierwszy raz od niepamiętnych czasów poza domem, ale czy wyjdzie i plany się ziszczą...zobaczymy.
Póki co jakiś pałer mnie dopadł i się ciesze na te święta, mimo zapierdzielu strasznego, bieganiny, zaharowywania się i zmęczenia totalnego, ale taki już urok świąt
a jak tam u Was, bom ciekawa jakie macie plany i na jakim etapie przygotowań jesteście??????????
plizzzz, oderwijcie łapki od uszek i nabazgrajcie coś tutaj!!!!!
no już nie udawajcie, że Święta aż tak Was zaabsorbowały i nie macie nawet kilku minut, aby pochwalić się dotychczasowymi wyczynami świątecznymi: wypiekami, porządkami, zakupkami itp. ;-);-);-);-):-)
U nas już lekko świąteczny klimat, teściowa rządzi w kuchni, jak zwykle, porządki idą po łebkach, bo co wyszoruje szyby to dzieci upaćkają od nowa. Firanki prałam na raty od października, żeby się nie przemęczać. No a jutro robię nalot na kuchnie co by teściową wesprzeć i żeby nie narzekała na mnie.
Prezenty kupione - chwała za allegro, bo inaczej bym nie ogarnęła tych tłumów na mieście.
No i sylwester...planujemy bal, pierwszy raz od niepamiętnych czasów poza domem, ale czy wyjdzie i plany się ziszczą...zobaczymy.
Póki co jakiś pałer mnie dopadł i się ciesze na te święta, mimo zapierdzielu strasznego, bieganiny, zaharowywania się i zmęczenia totalnego, ale taki już urok świąt
a jak tam u Was, bom ciekawa jakie macie plany i na jakim etapie przygotowań jesteście??????????
plizzzz, oderwijcie łapki od uszek i nabazgrajcie coś tutaj!!!!!
malaulka
Podwójna mamusia
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2008
- Postów
- 2 239
Ja jeszcze nic nie ruszylam a Wanilka ty tu o gotowaniu piszesz, chyba czas najwyzszy jutro zaczac, chociaz prezenty juz wszystkie tylko jeszcze dwa zapakowac I schowac w jakas dziure ........
My tez sie wybieramy na bal sylwestrowy, bo na ostatnim balu bylismy 13 lat temu, jeszcze przed ciaza z Karolinka
u nas wieje I wieje I do tego leje, ostatnie tygodnie pracy bylo mnostwo bo to wszystkie panie chcialy pieknie wygladac na swieta, teraz jeszcze ja musze ze soba zrobic porzadek tzn zafarbowac moje siwe odrosty
Ogolnie to ciesze sie na te swieta, mam nadzieje ze bedzie to fajnie spedzony czas))))
My tez sie wybieramy na bal sylwestrowy, bo na ostatnim balu bylismy 13 lat temu, jeszcze przed ciaza z Karolinka
u nas wieje I wieje I do tego leje, ostatnie tygodnie pracy bylo mnostwo bo to wszystkie panie chcialy pieknie wygladac na swieta, teraz jeszcze ja musze ze soba zrobic porzadek tzn zafarbowac moje siwe odrosty
Ogolnie to ciesze sie na te swieta, mam nadzieje ze bedzie to fajnie spedzony czas))))
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Witajcie moze zanim was poczytam to na szybko napisze co u mnie bo alanek juz wstal i lezy kolo mnie i nie wiem czy za chwile da mi cos napisac.
Nie zagladam bo brak czasu,Tydzien temu przeprowadzilismy sie do nowego mieszkania (wynajmujemy wieksze 2 pokoje a teraz mielismy kawalerke ) w nowym mieszkaniu jeszcze do wysprzatania czeka lazienka i przedpokoj i okno u dzieci,dzis planuje okno i lazienke ,zobaczymy co z planow wyjdzie
.Ostatnio jakies dni mam bardziej zabiegane i nie mialam kiedy posprzatac a tak jak mowilam staram sie tez oszczedzac wiec pozniej juz brak czasu i glownie sil na wysprzatanie ,ale co tam brud nie ucieknie hihihihih.
O godz 20 juz zasypiam,dzieci tez juz spia o 20,alanek wczoraj poszedl spac o 19
.
My na swieta do rybnika do dziadkow jedziemy tylko jest dylemat czym,wolalabym autem bo dosc duzo do zabrania mamy i wogole moczke i sernik mialam u siebie w domu robic i przewiesc do mamy ,ale mamy klopot z pozyczeniem auta od siostry M i jak sie nie da to ja jutro pojade o 17 z dziecmi pociagiem do dziadkow a M dojedzie z psem we wtorek a ja pichcic wtedy bede u dziedkow,takze dzis sie okaze jak to zrobimy .
Pisze z neta mobilnego ktory juz ma ograniczenie i czasem bardzo ciezko go wlaczyc,jeszcze mamy neostrade i byl facet na nowym mieszkaniu i chcial nam to podlaczyc ale niestety aby nie bylo zbyt cukierkowo to cos sie nie da zrobic i on w imieniu firmy jego i wlasciciela naszego musi pisac pismo do spoldzielni o wiercenie i chyba zalozenie nowej lini a na taka decyzje od spoldzielni czeka sie miesiac lub wiecej wrrrrrrrrr.Nie ma to jak placic za neta i z niego nie korzystac
.
Moje dzieci juz do 6 stycznia w domu,nie wiem jak ja to wytrzymam hihihih.
Ja czuje sie coraz lepiej,ostatnio wymiotowalam 2 razy dziennie i reszte jakos funkcjonowalam a wczoraj ani razu nie wymiotowalam,coraz lepiej idzie mi jedzenie z czego bardzo sie ciesze
.
Oliwka skarzy sie od wczoraj na ucho,alanek zaczal kaszlec,ech oby tylko sie nie rozlozyli na swieta .
Milego dnia
Nie zagladam bo brak czasu,Tydzien temu przeprowadzilismy sie do nowego mieszkania (wynajmujemy wieksze 2 pokoje a teraz mielismy kawalerke ) w nowym mieszkaniu jeszcze do wysprzatania czeka lazienka i przedpokoj i okno u dzieci,dzis planuje okno i lazienke ,zobaczymy co z planow wyjdzie
O godz 20 juz zasypiam,dzieci tez juz spia o 20,alanek wczoraj poszedl spac o 19
My na swieta do rybnika do dziadkow jedziemy tylko jest dylemat czym,wolalabym autem bo dosc duzo do zabrania mamy i wogole moczke i sernik mialam u siebie w domu robic i przewiesc do mamy ,ale mamy klopot z pozyczeniem auta od siostry M i jak sie nie da to ja jutro pojade o 17 z dziecmi pociagiem do dziadkow a M dojedzie z psem we wtorek a ja pichcic wtedy bede u dziedkow,takze dzis sie okaze jak to zrobimy .
Pisze z neta mobilnego ktory juz ma ograniczenie i czasem bardzo ciezko go wlaczyc,jeszcze mamy neostrade i byl facet na nowym mieszkaniu i chcial nam to podlaczyc ale niestety aby nie bylo zbyt cukierkowo to cos sie nie da zrobic i on w imieniu firmy jego i wlasciciela naszego musi pisac pismo do spoldzielni o wiercenie i chyba zalozenie nowej lini a na taka decyzje od spoldzielni czeka sie miesiac lub wiecej wrrrrrrrrr.Nie ma to jak placic za neta i z niego nie korzystac
Moje dzieci juz do 6 stycznia w domu,nie wiem jak ja to wytrzymam hihihih.
Ja czuje sie coraz lepiej,ostatnio wymiotowalam 2 razy dziennie i reszte jakos funkcjonowalam a wczoraj ani razu nie wymiotowalam,coraz lepiej idzie mi jedzenie z czego bardzo sie ciesze
Oliwka skarzy sie od wczoraj na ucho,alanek zaczal kaszlec,ech oby tylko sie nie rozlozyli na swieta .
Milego dnia
Dziewczęta!!!!!!! Życzę Wam spokojnych a zarazem szalonych, rodzinnych ale z umiarem aby wypocząć, bogatych ale nie na tyle zeby na koncie zostało 0 , pachnących choinką,karpiem i makowcem Świąt Bożego Narodzenie.:-)
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Jak tam dziewczyny po swietach? u mnie ok,oprocz nadal wymiotow codziennych i gorszego samopoczucia,do tego M mnie wkurza na każdym kroku,samym swym istnieniem :-(,oj hormony to mi szaleją hihihih.
Milego dnia laski .
Milego dnia laski .
Cześć dziewczyny. Jestem, żyję. Więcej na fb zaglądam, choć też sporadycznie. Co u nas. W skrócie. Kacper zmienił przedszkole i skończyły się problemy z niegrzecznym dzieckiem. Bierze udział we wszystkich zajęciach, w końcu zaczął "przynosić" do domu wierszyki i piosenki, a nie tylko to co ja go nauczyłam. Generalnie znacznie się uspokoił, choć do ideału jeszcze mu bardzo daleko ;P Na pewno zostawiam go jeszcze na rok w przedszkolu. Nie chcę go na dzień dobry, narażać na niepowodzenia szkolne spowodowane jego mową. Jeszcze troszkę i mowa będzie idealne, została nam szlify ostatnich głosek. Przemek od września poszedł do przedszkola. Niestety ciężko znosi rozstanie, dodatkowo wzmacnia problem jego częste nieobecności spowodowane częstymi ataki astmy. Poza tym, super. Najmniej problemowe dziecko w grupie. Jedne z najmłodszych dzieci, a najbardziej samodzielne. Ja pracuję w zawodzie. Mam zajęcia terapeutyczne z dzieciakami, zarówno w swoim gabinecie,jak i w przedszkolach. Oprócz tego studiuję logopedię kliniczną. No to tyle w skrócie co u nas. Chciałabym życzyć Wam wszystkim wspaniałego roku 1014, aby dla każdego był szczęśliwy. Oczywiście udanego sylwestra i wspaniałej zabawy. Buziaki dziewczyny i do siego roku
reklama
malaulka
Podwójna mamusia
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2008
- Postów
- 2 239
Witajcie, jestem pierwsza w Nowym Roku a dzis juz 8 styczen!!!! gdziescie sa???
Juz na szczescie minely te wszystkie imprezy swiateczne, sylwestrowe I teraz jeszcze 18- stego bal karnawalowy z okazji wielkiej orkiestry swiatecznej pomocy I wracamy do normalnosci.
Dzieci juz od poniedzialku wrocily do szkoly pelne energii.
Dorotka jak ty sie czujesz w tej ciazy??? Minisia???
Reszta dziewczyn co u was????
Juz na szczescie minely te wszystkie imprezy swiateczne, sylwestrowe I teraz jeszcze 18- stego bal karnawalowy z okazji wielkiej orkiestry swiatecznej pomocy I wracamy do normalnosci.
Dzieci juz od poniedzialku wrocily do szkoly pelne energii.
Dorotka jak ty sie czujesz w tej ciazy??? Minisia???
Reszta dziewczyn co u was????
Podziel się: