reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

reklama
Dorota ty to masz dobrze,mama Ci pomaga:)ja juz czekam na urlop w Polsce i na obiadki mojej babci:D,bo tutaj praktycznie co tydzien robie to samo!
 
Minisia az mnie rozweselilas ze ty tez czekasz na kase :-)No nerwy sa a nie mozna nam
sie denrwowac :-(Mnie jak i pewnie kazdej kasa jest bardzo potrzeba ale ja musze rachunki poplacic a ostatnio starsznie krucho z kasa :-( wiec czekam jak na zbawienie :-(.
Jutro u gina bedzie oki bo nie moze byc inaczej :-)
Ale mi zrobilas ochote na golabki tylko nikomu nie chce sie ich zrobic :-(

Motylku jak mieszkalismy sami z M to ja tez kompletnie nie mialam pomyslu na obiady :-(
mojej mamie to znacznie lepiej idzie :-)

A mnie jeszcze dodatkowo nerwy dochodza przez mojego M jaki dzis wroci ??????? :-(
 
Motylku pomysl co twoj chlopak lubi i zrob cos z tego prostego :-) skoro ty nie masz dzis
zachcianek to zrob cos co on lubi :-)
Zrob rosol jak on lubi a z rosolu bedziesz miala pomidorowke a to dla ciebie :-)
 
tak Was podczytuję i tez uświadamiam sobie, że zbytnio obiadu to dzis nie mam:-(też mi ciężko przychodzi wymyślanie obiadów a zachcianek malutko, mój M nie jest wybredny i rzadko kiedy mówi co by chciał zjeść. No i jeszcze kwestia mego synka bo on nie moze nic z nabiałem więc sporo mi przepisów odchodzi. :rofl2:
 
Zawadka to ty dla meza obojetnie co zrobisz to jest zadowolony,fajnie.Moj chlopak to zup prawie wogole,wynalazkow zadnych tez,najlepiej to tradycyjne obiadki no i schabowy,albo kurczaki codziennie,hihi
 
Mój M lubi słodkie, a dzisiaj teściowa robi racuchy wiec obiad mam z głowy, poleżałam sobie w altance i poczytałam książkę.
 
Motylek6 - to prawda z przygotowaniem jedzenia dla męża najmniejszy problem najgorzej dla tego małego łobuziaka - hmm może pizzę zamówię:tak:
 
reklama
ppatga fajnie masz altanke,ja tu nawet kawalka ogrodka nie mam,no,ale za miesiac na nowej chacie bedzie:).Ja zaraz ide chyba sie przejsc troche powietrza zlapac.
 
Do góry