reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

MADZIU zdrowka dla malego,oby mu pomogli i obyscie szybko wyszli ,rozumiem ze z tym kolanem jestescie?Czekamy na wiesci od Ciebie.


U mnie dzieci zdrowe,dzis ladna pogoda wiec my dzis prawie caly dzien na swierzym powietrzu
yes2.gif
.Na zamku w olsztynie bylismy,dzieci sie nalazily,bylo super.Pozniej jeszcze kolo domu plac zabaw zaliczony.Oliwka wlasnie poszla spac,alan jeszcze lata bo popoludniu dlugo spal,my na kolacje zapiekanke ziemniaczana zjedli
yes2.gif
i zaniedlugo nyny.
Spokojnej nocy.
 
reklama
Witajcie.
Kolejny dzień w szpitalu i od samego rana badania i badania - może to i dobrze, bo coś się zaczyna dziać i mam nadzieję, że szybko postawią diagnozę.
Dziś EKG, badanie okulistyczne, pobieranie krwi i moczu - czekamy na wyniki.

Agamir my jesteśmy w Szpitalu Reumatologicznym w Warszawie na ul. Spartańskiej 1
Zobaczymy jak długo tu będziemy i jak szybko postawią właściwą diagnozę.
Teraz wiem jak bardzo dużo dzieci ma schorzenia nóżek, zmaga się z RZS albo powikłaniami po niektórych chorobach.
Najgorsze jest czekanie i patrzenie na cierpienie dzieci.

Dorcia to dobrze, że z dzieciaczkami twoimi jest w porządku.

Cóż czuję się troszkę jak na urlopie - mam czas na poczytanie książki, rozwiązanie krzyżówki, spacer i zabawę z dzieckiem. Brakowało tego, więc można się wyciszyć.
Z tego wszystkiego stresu spadło mi już 2,5 kg. Ciesze się, bo zamierzałam wznowić dietę.
Może to i dobrze, bo się przygotuję i jak wrócę do domu to kg będą spadać w połączeniu ze stosowaniem diety.

Zmykam na sztukę układania origami - przychodzi tu pani do szpitala i pokazuje dzieciom i mamom - skorzystać można i pouczyć się.
 
Magdziunia jestescie w dobrych rekc tez tam lezałam i dalej mnie prowadza . Badz dobrej mysli. Trzymaj się dzielnie . Wiem jak ciezko jest w szpitalu z dzieckiem i jak truo czekac na diagnoze ale czym wczesniej tym lepiej.

Trzymamy z chłopakami za was kciuki
 
MADZIU ciesze sie ze widzisz z tego jakies pozytywy:tak:,3maj sie tam dzielnie z Sebciem.Mnie z Alankiem czeka szpital za tydzien,to tak dla pocieszenia:cool2:.

U nas jak narazie ok, wspaniala pogoda na zakonczenie lata wiec korzystamy z pogody i swierzego powietrza:tak:.
 
Ehh u nas Rafał po tygodniu przedszkola, w sobotę katar i gorączka, wczoraj jeszcze nie poszedł chociaż było ok, a dzisiaj juz był i wrócił z kaszlem. Ehh. Było zebranie w przedszkolu, wróciłam o 19 i jadę teraz spóźniona do pracy... Dzisiaj miał kryzys, histerie rano, w samochodzie ryk, ale w przedszkolu juz ok. Za to Roksane katarem poczęstował... Straszne te chorobska...
Magdziunia trzymam kciuki za jak najszybsza trafna diagnoze i szybkie wyjście do domku.
 
MARTYNKA zdrowka dla dziaciaczkow Twoich.

Ja wczoraj fajnie spedzilam dzien,Rano z kolezanka na placu zabaw,pozniej dom,obiad itp,Pozniej kolezanka z corka do mnie wpadla:tak:.Pozniej zas wietrzylismy sie na dworze:tak:.

Oliwka dzis wstala chyba z katarem,niby nic jej nie leci ale slysze zekatar ma w srodku,Oszaleje z tymi dziecmi,jak alan dostanie kataru to zas nici ze szpitala a rowno za tydzien mam z nim jechac do szpiala na operacje oczka,eh jeszcze az tydzien,pewnie alan sie zarazi ale na wyleczenie juz nie zostanie czasu:crazy:.No nic narazie nie krakam hihihi.

Od wczoraj mam @ wiec gorzej sie czuje.

Od wczoraj tez nie fajnie u mojej mamy,jakis czas temu wyszlo jej ze ma jakies Polipy na macicy a wczoraj okazalo sie ze ma 3 gr z cytologi czyli ta z podejrzeniem rakowym:-:)-:)-(.Mama 24 wrzesnia jedzie na dalsze badania do gliwic.Dziewczyny strasznie zaczelam sie o nia martwic aby serio nie okazalo sie ze jest bardzo powaznie chora:no::no:.

Zaraz zbieram dzieci,o 9 umowilam sie z kolezanka i jedziemy do urzedu pracy,ja sie musze zarejestrowac.

Milego dnia.

MINISIA ????????????
KAKA???????? gdzie jestescie???????????
 
hej laski :) melduje ze zyje ale weny brak..sprawy nam sie pokomplikowaly i teraz ukladam zycie na nowo a przynajmniej staram sie..nie zebym zalamana byla ..to moja decyzja wiec spoko loko ..chce sie rozstac z mezem bo nie ma sensu ciagnac tego dalej...poki co cisnienie mam na niego takie ze nie bede sie rozpisywala bo chce spac spokojnie ale poczesci cos wiecie (kiedys pisalam) ..
a dzis Weronika spadla ze schodow z samej gory na dol a leciala jak sie robi "gwiazde" wiec zaraz ja do szpitala zabralam ale na strachu i siniakach sie skonczylo :tak: a ukochany tatus zostal w domku bo smierdzial piwskiem i pewnie sie bal a tlumaczyl sie ze chcial mateusza pilnowac w domu...zalosne;/

magda zdrowka dla Sebcia!!!
przepraszam ze wiecej nie odp ale naprawde sil brak....pozdrawiam
 
reklama
Witajcie ...zyję, żyję ale staram się nie marudzić a dwa wyszukuję sobie robotę co by mi szybciej czas mijał.Madziuniu czytam na fb ze nic jeszcze nie wiadomo. Ja to trochę za dobrą monetę odbieram. Pewnie to co najgorsze juz skroślone z listy. Ciagle myślę, że bóle wzorostowe to są.
Minisia jak się mieszka na nowym? Dobrze, ze Werka się nie połamała...

Widzę, ze nasze dzieci to żywe srebra. Dorotka pisała o wypadku w urzędzie, Minisia w domu u nas niedawno komoda leciała. Hania rozsuneła szuflady niczym schody zeby się wdrapać na górę. KOmoda się przewaliła, szuflady wyjechały, kwait się złamał a ona na szczęscie tylko sobie trochę paluszki między szyfladami przyczasnęła.

Martynka wszystkie początki sa kiepskie. Hania dużo marudziła w zeszłym roku jak do przedszkola szła. Zawsze obiecywałam jej ze szybko ją odbiorę i będę miała dla niej niespodziankę. Do dziisaj się o nia wypytuję.Więc mam w torebce lizaka, jogurt...cokolwiek a ona się bardzo cieszy;-) W tym roku jest o niebo lepiej ale też M rano zawozi ją do przedszkola ja odbieram.

Pierwszy katar już za nami. Tz za Hanią a ja dogorywam. Bardzo pomógł nam syrop Ceruvit. Ponoć skład ma podobny do Rutinoscorbinu. Zapłaciłam 9,5 za butelkę więc korzystnie.

Ulci dawno nie było i Patki.
 
Do góry