reklama
malaulka
Podwójna mamusia
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2008
- Postów
- 2 239
Dzieńdoberek, witam się z kawką poranną, sama w domu pierwszy raz od 3 tygodni o jak fajnie:-), nasza mała pobiegła bez mrugnięcia okiem do dzieci, zdążyłam tylko dostać buziaka i tyle ją widziałam
Evelajna ooo, no to faktycznie landlord super się spisał, niewielu takich jest... a rachunku to Wam nie zazdroszczę
Trina będzie dobrze, mnie też straszy w kącie cała sterta prasowania
Czarna no to grafik Samik ustalił tata go odprowadza a mama odbiera i wszyscy zadowoleni;-)
Evelajna ooo, no to faktycznie landlord super się spisał, niewielu takich jest... a rachunku to Wam nie zazdroszczę
Trina będzie dobrze, mnie też straszy w kącie cała sterta prasowania
Czarna no to grafik Samik ustalił tata go odprowadza a mama odbiera i wszyscy zadowoleni;-)
puk puk dzieńdoberek))
Dziś już nie było tak kolorowo Pani musiała go zabrać bo się wyrywał do drzwi i ten wzrok "DLACZEGO MI TO ROBICIE!!!!" ehhh ale nie odpuszczę mu na razie
Evelajna ojjj ja dobrze znam takie nauczycieleczki z bolącymi paluszkami a właściciel widać ma klasę ps ja też chce mrozu i wybicia tych bakterii i wirusów bo aż się wiosny i lata boje co to się wylęgnie!!!!!
Pati no to się załatwiłaś na cacy!!! i może dziewczyno rusz dupsko a nie tylko leżysz i przerzucasz programy pilotem w TV a potem nadgarstek boli bo niby jakiś zesół masz pfyy
Kaka co mówiłaś do mnie w sklepie????
Domi a co z praca?
Ulka dziewczynki jakoś tak inaczej do tego wsyztkiego podchodzą z Niki i Lalą też nie miałam problemów z przedszkolem a ten to wryyyyy jakbym mu krzywdę robiła noooo
a co do odprowadzania i obierania mamunia musi być mimo wszytsko
Danusia kobitko ty już na finishu prawie ale to zleciało!!!! i jak gotowa już???? i normalnie jestem zła bo żadnej fotki brzusiowej nie dałaś(((
Magdziunia zapitala zapitala zaraz weekend i tak w kółko
Dziś już nie było tak kolorowo Pani musiała go zabrać bo się wyrywał do drzwi i ten wzrok "DLACZEGO MI TO ROBICIE!!!!" ehhh ale nie odpuszczę mu na razie
Evelajna ojjj ja dobrze znam takie nauczycieleczki z bolącymi paluszkami a właściciel widać ma klasę ps ja też chce mrozu i wybicia tych bakterii i wirusów bo aż się wiosny i lata boje co to się wylęgnie!!!!!
Pati no to się załatwiłaś na cacy!!! i może dziewczyno rusz dupsko a nie tylko leżysz i przerzucasz programy pilotem w TV a potem nadgarstek boli bo niby jakiś zesół masz pfyy
Kaka co mówiłaś do mnie w sklepie????
Domi a co z praca?
Ulka dziewczynki jakoś tak inaczej do tego wsyztkiego podchodzą z Niki i Lalą też nie miałam problemów z przedszkolem a ten to wryyyyy jakbym mu krzywdę robiła noooo
a co do odprowadzania i obierania mamunia musi być mimo wszytsko
Danusia kobitko ty już na finishu prawie ale to zleciało!!!! i jak gotowa już???? i normalnie jestem zła bo żadnej fotki brzusiowej nie dałaś(((
Magdziunia zapitala zapitala zaraz weekend i tak w kółko
A
agamir
Gość
Czesc kobitki.
My dalej w domu bo antos temperatura i kaszel. Wczoraj zrobiłam mu syrop z cebuli pije co 3-4 godz i juz wieczór był znosny , noc tez . Babciowe sposoby sa najlepsze chyba.
Maks znowu silny katar ale roztocza nas zabijaja niech ten mroz przyjdzie
danusia sliczny brzuszek gdze ty masz wielka dupeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
kaka zdrowka dla mojej synowej
czarna synys wie ze mama kocha go mocno wiec robi takie minki. Jak zaczał chodzic i nie choruje to nie ma co rezygnowac. Dzieci w przedszkolu rozwija sie lepiej.\
a u nas pogoda okropna nic sie nie chce.
Miłego wieczorku
My dalej w domu bo antos temperatura i kaszel. Wczoraj zrobiłam mu syrop z cebuli pije co 3-4 godz i juz wieczór był znosny , noc tez . Babciowe sposoby sa najlepsze chyba.
Maks znowu silny katar ale roztocza nas zabijaja niech ten mroz przyjdzie
danusia sliczny brzuszek gdze ty masz wielka dupeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
kaka zdrowka dla mojej synowej
czarna synys wie ze mama kocha go mocno wiec robi takie minki. Jak zaczał chodzic i nie choruje to nie ma co rezygnowac. Dzieci w przedszkolu rozwija sie lepiej.\
a u nas pogoda okropna nic sie nie chce.
Miłego wieczorku
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
trina super tylko w brzusio ci idzie
czarna wydało się . Super rodzinka, a póki nie powiekszyłam myślałam ze z Samikiem jest Niki, taka laska
agamir kaka zdrówka
Mam gipsik, tzn mialam bo już zdjełam, nic nie potrafie złapać ta ręką bo mam usztywniony tez kciuk, ale jutro jak M wróci z jobu to zakładam, bo jak miałam łapa mnie nie bolała. Mały miał za to nowego gryzaczka, wiec musze pilnować. Pilną rehabilitacje mam na 15 lutego, ale prywatnie juz od poniedziałku.
Mam problem z Kamilem bo w domu i przedszkolu cały czas ucieka pod stół, jak coś się głosniej powie( komunikacja góra-dół), jak ktoś wchodzi. Niewiem jak go tego oduczyć.
czarna wydało się . Super rodzinka, a póki nie powiekszyłam myślałam ze z Samikiem jest Niki, taka laska
agamir kaka zdrówka
Mam gipsik, tzn mialam bo już zdjełam, nic nie potrafie złapać ta ręką bo mam usztywniony tez kciuk, ale jutro jak M wróci z jobu to zakładam, bo jak miałam łapa mnie nie bolała. Mały miał za to nowego gryzaczka, wiec musze pilnować. Pilną rehabilitacje mam na 15 lutego, ale prywatnie juz od poniedziałku.
Mam problem z Kamilem bo w domu i przedszkolu cały czas ucieka pod stół, jak coś się głosniej powie( komunikacja góra-dół), jak ktoś wchodzi. Niewiem jak go tego oduczyć.
reklama
magdziunia
Październikowa Mama'08
Hej.
Głowa mi pęka, bo dziś pompowaliśmy balony na sali w drugiej szkole - sprężarka dosyć głośna i co jakiś czas wybuch balonów
Jeszcze musiałam do 17.30 zostać a w domku byłam po 18.00, bo tak cholernie ciężko się jechało ze względu na padający deszcz.
Co do zimy to straszą, że przyjdzie tylko kiedy - ja nie tęsknię za nią.
Tylko przez taką "ciepłą" pogodę człowiek się przeziębia.
Nic mi się nie chce poza tym - powinnam poprasować (może w sobotę) - zresztą wiele rzeczy mam do zrobienia i jakoś mi się nie chce - ogólny leń mnie dopadł od wczorajszego wieczora po wysprzątaniu przedpokojowej szafy ... o i tyle widzieli mój power ... ja chcę go z powrotem.
Ale co tam - może wróci - najwidoczniej jakieś chwilowe załamanie.
Wczoraj po pracy zaszłam do Lidl`a i kupiłam sobie w doniczkach 2 hiacynty - właściwie to jest ich 6 - po 3 w jednej.
Na wiosnę wysadzę je do gruntu - to moja kolejna kolekcja będzie.
A na razie czekam aż zakwitną i może wiosna szybciej przyjdzie.
Pati współczuję z tym kciukiem - kobietko raz dwa zakładaj ten gips i nie szalej.
Danusiu brzunio śliczny a siedzeniem się nie przejmuj to chwilowe powiększenie z wiadomego względu.
Agamir zdróweczka a domowe sposoby są dobre - często korzystam z takich. Ostatnio robiłam "napój" - szklanka przegotowanej wody, 5 ząbków czosnku, miód - chyba 4 łyżki, połówka cytryny wcześniej sparzona i pokrojona w kostkę a z drugiej wyciśnięty sok - to wszystko do lodówki i na następny dzień można pić. Uodparnia i w smaku całkiem dobre.
Po przegryzieniu się składników minimalnie czuć czosnek.
Poza tym jeszcze dobry jest na przeziębienie i dla anemików sok z buraka ćwikłowego - umyty, obrany i pokrojony w kostkę zasypać cukrem i czekać aż puści soki.
Nie próbowałam aczkolwiek słyszałam, że pomaga.
Czarna przyzwyczai się - najważniejsze to nie dać się złamać - krzywda się tam dziecku nie dzieje.
A za parę dni to z radością będzie zostawał.
Powinnam iść spać, ale jakoś mi się nie chce.
Poczytam wiadomości na portalach i może sen mnie jednak zmorzy.
Głowa mi pęka, bo dziś pompowaliśmy balony na sali w drugiej szkole - sprężarka dosyć głośna i co jakiś czas wybuch balonów
Jeszcze musiałam do 17.30 zostać a w domku byłam po 18.00, bo tak cholernie ciężko się jechało ze względu na padający deszcz.
Co do zimy to straszą, że przyjdzie tylko kiedy - ja nie tęsknię za nią.
Tylko przez taką "ciepłą" pogodę człowiek się przeziębia.
Nic mi się nie chce poza tym - powinnam poprasować (może w sobotę) - zresztą wiele rzeczy mam do zrobienia i jakoś mi się nie chce - ogólny leń mnie dopadł od wczorajszego wieczora po wysprzątaniu przedpokojowej szafy ... o i tyle widzieli mój power ... ja chcę go z powrotem.
Ale co tam - może wróci - najwidoczniej jakieś chwilowe załamanie.
Wczoraj po pracy zaszłam do Lidl`a i kupiłam sobie w doniczkach 2 hiacynty - właściwie to jest ich 6 - po 3 w jednej.
Na wiosnę wysadzę je do gruntu - to moja kolejna kolekcja będzie.
A na razie czekam aż zakwitną i może wiosna szybciej przyjdzie.
Pati współczuję z tym kciukiem - kobietko raz dwa zakładaj ten gips i nie szalej.
Danusiu brzunio śliczny a siedzeniem się nie przejmuj to chwilowe powiększenie z wiadomego względu.
Agamir zdróweczka a domowe sposoby są dobre - często korzystam z takich. Ostatnio robiłam "napój" - szklanka przegotowanej wody, 5 ząbków czosnku, miód - chyba 4 łyżki, połówka cytryny wcześniej sparzona i pokrojona w kostkę a z drugiej wyciśnięty sok - to wszystko do lodówki i na następny dzień można pić. Uodparnia i w smaku całkiem dobre.
Po przegryzieniu się składników minimalnie czuć czosnek.
Poza tym jeszcze dobry jest na przeziębienie i dla anemików sok z buraka ćwikłowego - umyty, obrany i pokrojony w kostkę zasypać cukrem i czekać aż puści soki.
Nie próbowałam aczkolwiek słyszałam, że pomaga.
Czarna przyzwyczai się - najważniejsze to nie dać się złamać - krzywda się tam dziecku nie dzieje.
A za parę dni to z radością będzie zostawał.
Powinnam iść spać, ale jakoś mi się nie chce.
Poczytam wiadomości na portalach i może sen mnie jednak zmorzy.
Podziel się: