reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

agamir co sie dzieje?
trina no juz niedlugo maluszek bedzie z wami :) fajnie z ta choinka ja tez chce zywa:)
karola to masz fajnie jak masz juz prezenty ja nie mam ani jednego! ale jak dobrze pojdzie to mlodej dzis kupimy i rozejrze sie za czyms dla Wiktorii :)

a ja dzis odnotowalam spadek na wadze takze jest mnie juz mniej o 2kg :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie!
Jak jak Ula, m odstawiłam, młoda w przedszkolu, 3h dla mnie:-D

Klimat poczułam wczoraj: wróciłam z egzaminu, wyciągnęłam kopyta na sofie, m napalił w kominku... Leżałam i nawet przysnęłam... Ale mi było miło...
Choinkę też pewnie żywą kupimy, ale jeszcze nie teraz. Za tydzień może. Po moich figlach w szpitalu- będą mi wpychać rurki w różne otworki:eek:

Aniaa a duże chrzciny planujesz? Na ciepło, na zimno przekąski?
Czarna też mi się widzi, że m tak gada dla zasady. Ten typ (mężczyzna) tak ma:sorry:

Agamir po szpitalach? Zdrowiejcie tam szybko!

Wczoraj ogłosili budżet i zaczęłam się rozpisywać, ale nie!, nie!, nie!... wymazałam. Idą święta:happy:
 
Czesc kobitki

Co do szpitali to:
Antos po kolejnej chorobie miał i ma straszny kaszel wiec na kontroli nie dostał pozwolenia na [rzedszkole tylko skierowanie dzo szpitala i pneumatoga oraz ma od kilku tygodni luzne stolce , wzdety brzuszek - gastrolog - dostaje na kaszel sterydy wziewne oraz lek w kroplówce wiec musimy byc codziennie w szpitalu.
Gastrolog kazał odstawic wszystkie dania, danoki, serki, słodzycze, soki -ponoc danii danonk to sam cukier a z mlekiem ma tyle wspolnego co ja z murzynem - ma jesc mieso cielece, drób, ryby i warzywa - jesli nie bedzie chiała jesc nawet 3 dni mam nie ustepowac.

MAKS - 3 tygodnie gestego zielonego katary skonczyło sie naciekami ropnymiw uszach- szpital i czyszczenie uszu oraz kolejny antybiotyk

Wiec same widzicie ze dostaje na głowe ile wytrzymam nie wiem
 
agamir matko swieta to masz naprawde :no:zdroweczka zycze!!!!!!

a my wrocilismy z miasta ..zimno jak diabli!! ale dla mlodej juz mam 2 prezenty kupione, jeszcze cos chce dokupic i bedzie z glowy..
Mateuszowi tez jenda z 3 rzeczy juz kupilismy
a dla Wiki ciagle szukam..chcialam jej kupic zestaw lancuszek ,branzoletka,kolczyki z kosmetyczka jakas aleciezko cos fajnego dostac w zestawie hmm
 
Hej, u nas na razie zero atmosfery świątecznej i nie wiem kiedy cos zrobie, bo teraz 2 weekendy mam szkołe, a na codzien przy mojej dwojce to sie nie da praktycznie :-D:-D P wraca wieczorami, ja sama z maluchami i tak dzien zlatuje, a pod wieczor padam na cycki :sorry: Mała raczkuje praktycznie wszedzie, probuje wstawac na nogi, a wtedy sie przewraca wiec musze łapac, Rafał sie denerwuje jak mu cos zabiera czy psuje, wiec oczy dookola głowy. A Roksi ma juz 6 zebów, ponad 9kg wagi, apetyt za 3 i normalne jedzenie jest pycha (zupki, owoce itd), a cycek ostatnio tylko do popicia... Z tesciową sie smiejemy że lepiej ją ubierac niz zywic... hehe :-D
 
Agamir - no to faktycznie ciężko u Was. To wszystko pewnie ma też jakiś związek z alergiami Twoich synków

A u nas dziś rano biało :szok: młody wniebowzięty, ale i tak to pierwszy mokry śnieg, więc pewnie po południu nie będzie śladu ;-) Nockę miałam do d... Maciek jakby mógł, to by się chyba z młodą miejscami zamienił. Uparł się dziś, zeby spać jak najbliżej mnie, a najlepiej na mnie :dry: trzy razy zmieniałam strony łóżka, bo już się nie mieściłam. Mamy teraz etap potworów wyłażących ze ściany i młody za Chiny nie chce sam spać :no:
Mi trochę się wczoraj zatęskniło do pracy :szok:, ale tak to jest jak codziennie dzień świstaka, a porozmawiać można z trzylatkiem :dry: mieszkamy tu prawie miesiąc a ja juz mam dość moich teściów. Niby nic nie robią takiego, ale żadnego ciepła czy troski z ich strony. Nie mówię już, że mieszkają pięć minut od nas, a Maciek na Mikołaja nawet głupiej czekolady nie dostał, że o jakimkolwiek zainteresowaniu nie wspomnę. Dziwię się, że mój M po takiej lodówie emocjonalnej i tak w miarę wyszedł na ludzi. Choć do szału doprowadza mnie jego niesłowność i niekonsekwencja (ale jego ojciec bije w tym rekordy) i brak jakiejś takiej chęci do sprawiania innym przyjemności, np. dając jakis prezencik czy robiąc coś dla kogoś, o obchodzeniu okazji, rocznic czy urodzin nie wspomnę. No ale jak widać u niego w domu nie przywiązywano i nie przywiązuje się do tego wagi zupełnie. Przedwczoraj powiedział, co się zdziwiłam, że jednak święta to powinny być rodzinne i może byśmy je tu w Gda spędzili, ze względu na Maćka. Nie mam zamiaru z jego rodzinką spędzać świąt, nerwowo bym chyba nie wytrzymała. Ale może to znaczy, że coś w nim się w końcu zmienia :confused2:
 
Czesc kobitki . Miłego dzionka

U nas od rana popaduje snieg z deszczem. Wrociłam z chłopakami od lekarza. Maks juz w miare ok. Antek jak dla mnie bez zmian. Oskrzela sie oczyszczają . Najgorszy jest bunt Antka ze nie moze słodkiego, soków , mleka i danio. Ryk okropny.

TRINI - maks 100% katar i oskrzela zwiazany z alergiami az sie boje wiosny. Antek brak odpornosci po ospie.
Co do spania to ja sie z dwojka nie jest mi na reke ale wole to niz ryk w nocy.

Ja tez byłam na badaniu kontrolnym usg kolana i okazuje sie ze sa zmiany pekniecie zwapnienia wiec niestety mimo brania sterydów choroba postepuje:(((((((((((((((((((((((((((
 
Dzien dobry w ten bialy poranek:-)U nas od wczoraj pada snieg, mokry bo mokry ale dzieci sa przeszczesliwe, i chyba dopiero teraz czuje ze swieta tuz tuz.
W sobote przychodza kolezanki ze studiow na parapetowke, bedzie pierwsza porzadna ;-)
Moj malutki od nocy z 6 na 7 ma biegunke, wiec noce nie przespane, dzisiajsza byla juz w miare ale pierwsza spedzilismy w kibelku, on na nim ja pd nim;-) Dzisiaj ciut lepiej ale znowu temperatury dostal i juz sama nie wiem czy to wirusowka czy sie czyms strul.

Agamir ja prechodzilam takie cyrki chorobowe ze stasiem, kiedys sie to skonczy;-)
Trina ja tez mowie ze nie wiem jak ten moj maz uchowal sie w miare nnormalny w swoje rodzinie:-) Chociaz pierwsze wyrzucenie tesciowej z naszego domu mam juz za soba. Ja cie podziwiam bo twojego m. non stop nie ma, ja chyba bym psychicznie nie wytrzymala.
Minisia u mnie zamiast spadku wzrosty...ale wezme sie znowu za siebie po swietach.

A teraz zmykam troche chalupe ogarnac, wstawic obiadek bo na 15.40 do pracy. Mamy niby krysys, ale po ludziach w sklepach tego nie widac, jakas masakra.
 
reklama
Do góry