reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
A mój Rafał chory. Katar, kaszel, gardło mega czerwone, wiec tesciowa zabrała go wieczorem na 2-3 dni do nich zeby małej nie zaraził... Ehh
A co do płci to ja byłam od poczatku ciazy przekonana ze to bedzie dziewczynka i sie nie myliłam... No, ale jak to się mówi "co rolnik zasiał to zbierze...". Aniu głowa do góry :-) Zobaczysz jak malutki sie pojawi na swiecie to zaraz kryzys przejdzie. Najwazniejsze zeby zdrowe było :-)
Moja malutka zasneła, wiec zaraz tez mykam spac, bo ciezka noc za mną... Mała troche niespokojna po szczepieniu, a Rafał marudny, stan podgoraczkowy, budził sie czesto i poplakiwal... A o 5 rano musiałam mu ksiazeczki czytac... No ale czego sie nie robi dla dzieci Teraz mega boli mnie głowa i chyba czas spac...
A co do płci to ja byłam od poczatku ciazy przekonana ze to bedzie dziewczynka i sie nie myliłam... No, ale jak to się mówi "co rolnik zasiał to zbierze...". Aniu głowa do góry :-) Zobaczysz jak malutki sie pojawi na swiecie to zaraz kryzys przejdzie. Najwazniejsze zeby zdrowe było :-)
Moja malutka zasneła, wiec zaraz tez mykam spac, bo ciezka noc za mną... Mała troche niespokojna po szczepieniu, a Rafał marudny, stan podgoraczkowy, budził sie czesto i poplakiwal... A o 5 rano musiałam mu ksiazeczki czytac... No ale czego sie nie robi dla dzieci Teraz mega boli mnie głowa i chyba czas spac...
Hejka!! a my dzisiaj pogrillowaliśmy trochę ze znajomymi i fajnie było :-) najpierw dzieciaki (trójka) wyszalała się... szok, bo zaczynają między sobą gadać i wspólnie coś robić... jedno wpadnie na pomysł, żeby nalewać do konewek i butelek wodę z basenu i podlewać chwasty i tak w trójkę gonili z dobre pół godziny... co prawda próbowałam ich przestawić, żeby trawkę podlewali, ale nie dałop rady...chwasty ciekawsze, bo wyższe.... Ja oczywiście Leszek free, a reszta troszkę popiła piw, ale i tak było super.
Humorek przynajmniej trochę mi się poprawił....
słodkich snów.
Humorek przynajmniej trochę mi się poprawił....
słodkich snów.
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
hejka korzystam pójki mały spi, a chłopy robia zaopatrzenie lodówki w mieście;
Kamil zaregował super na Damianka, mówi ze to jego "braciszek, Damianek, pan "nazwisko" ale mały", głaszcze, przytula, całuje, jak mały płacze wysyła mnie na góre, niestety przynosi mu do łóżeczka samochody i to akurat te wyjące i mówi, patrzy lub obudził się- podoba mu się, wiec jak mam dwójke to jeszcze nie ogarniam; musze tylko pilnować paluszków małego, bo młody i małemu próbuje dobrac sie do paznokci ( jak i nam wszystkim jakby chciał oderwać). Narazie Krzys jest w domu, więc jakos się dzielimy tą dwójką.
Ja dalej walcze z cyckami, zostały drobne kamienie, ale moge juz ruszac rękami; jak wieczorem zaśnie dwójka to działam pod prysznicem. Krocze nap.... niestey miałam tak samo duże cięcie jak przy pierwszym. Ogólnie brak czasu by się przespac, poleżec, wczoraj zaliczylismy pierwszy spacer, a raczej pół dnia na dworze.
no i sie obudził
Kamil zaregował super na Damianka, mówi ze to jego "braciszek, Damianek, pan "nazwisko" ale mały", głaszcze, przytula, całuje, jak mały płacze wysyła mnie na góre, niestety przynosi mu do łóżeczka samochody i to akurat te wyjące i mówi, patrzy lub obudził się- podoba mu się, wiec jak mam dwójke to jeszcze nie ogarniam; musze tylko pilnować paluszków małego, bo młody i małemu próbuje dobrac sie do paznokci ( jak i nam wszystkim jakby chciał oderwać). Narazie Krzys jest w domu, więc jakos się dzielimy tą dwójką.
Ja dalej walcze z cyckami, zostały drobne kamienie, ale moge juz ruszac rękami; jak wieczorem zaśnie dwójka to działam pod prysznicem. Krocze nap.... niestey miałam tak samo duże cięcie jak przy pierwszym. Ogólnie brak czasu by się przespac, poleżec, wczoraj zaliczylismy pierwszy spacer, a raczej pół dnia na dworze.
no i sie obudził
Ostatnia edycja:
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Marma fajne uczucie nieee :-)
Ehh a moja Roksi niestety złapała katar od Rafała i od nocy bardzo niespokojna, wiec działam woda morska, frida, maśc majerankowa i inhalacje... Mam nadzieje, ze sie nic nie rozwinie...
Ehh a moja Roksi niestety złapała katar od Rafała i od nocy bardzo niespokojna, wiec działam woda morska, frida, maśc majerankowa i inhalacje... Mam nadzieje, ze sie nic nie rozwinie...
Evelajna
Październikowa mama
Marma cudownie Cały świat się się przestał liczyć, prawda?
Patrycja o rany... Okropne są te dolegliwości poporodowe. Mam nadzieję, że Co wkrótce przejdzie.
Martynka zdróweczka dla Rafałka, żeby się mógł siostrzyczką nacieszyć
Aniaaa ooo tak.... Tego czasami trzeba. Najlepiej raz na tydzień
A tutaj zimno, słońce rzadko nas odwiedza. W ogródku siedzimy cali okutani w swetrach. Nawet w piaskownicy się Tusia nie ma jak bawić, bo piasek mokry.
Moja mama była mi pomóc na czas egzaminów. Już wróciła do pl, a mi jej tak tu brakuje...
To były cudowne 2 tygodnie
Patrycja o rany... Okropne są te dolegliwości poporodowe. Mam nadzieję, że Co wkrótce przejdzie.
Martynka zdróweczka dla Rafałka, żeby się mógł siostrzyczką nacieszyć
Aniaaa ooo tak.... Tego czasami trzeba. Najlepiej raz na tydzień
A tutaj zimno, słońce rzadko nas odwiedza. W ogródku siedzimy cali okutani w swetrach. Nawet w piaskownicy się Tusia nie ma jak bawić, bo piasek mokry.
Moja mama była mi pomóc na czas egzaminów. Już wróciła do pl, a mi jej tak tu brakuje...
To były cudowne 2 tygodnie
Ania super że humorek poprawiony !
Patrycja współczuje bóli. Ja do tej pory czuję moje szycie... Zastanawiam się czy te gulki mi zejdą czy to już tak zostanie....
Ewelajna witaj z powrotem. A jak egzaminy?
Martyna i jak mała?
A uczucie nie z tej ziemi )) Jestem tak strasznie dumna z mojego małego dużego chłopca Mam najcudowniejszych synów na całym świecie a ja idiotka chciałam córkę )))
Patrycja współczuje bóli. Ja do tej pory czuję moje szycie... Zastanawiam się czy te gulki mi zejdą czy to już tak zostanie....
Ewelajna witaj z powrotem. A jak egzaminy?
Martyna i jak mała?
A uczucie nie z tej ziemi )) Jestem tak strasznie dumna z mojego małego dużego chłopca Mam najcudowniejszych synów na całym świecie a ja idiotka chciałam córkę )))
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
U małej katar dosc mocny ale sciagam, smaruje, inhaluje, wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze. Je na szczescie w miare ładnie jak oczyszcze nosek. Teraz zasneła wykapana i nakarmiona i mam nadzieje ze pospi kilka godzin.
reklama
Podziel się: