reklama
Doznałam szoku!!!!
Uploaded with ImageShack.us
Czesc, jestem Roksana, urodzilam sie o 11.10, 3750g, 56cm.
Ja tu czekam na wieści jak akcja a tu proszę. To się nazywa expres.
Uploaded with ImageShack.us
Czesc, jestem Roksana, urodzilam sie o 11.10, 3750g, 56cm.
Ja tu czekam na wieści jak akcja a tu proszę. To się nazywa expres.
GRATULACJE MARTYNA!!!!!!!!!!
wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
O rany, zawsze jak mnie nie ma tyyyle się dzieje!!!
Martyna gratulacje!!!!
my po szpitalu, byliśmy na 2 dni diagnozować Stasia żółtaczkę i wyszło , że przeszedł cytomegalię, najprawdopodobnie w moim brzuszku (wynik IgG pozytywny), poza tym wyszły bakterię w moczu i powtarzamy posiew. Jeśłi się potwierdzi to znowu szpital na 8-10 dni:-( kurna, czy to się nie skończy!?!?
Martyna gratulacje!!!!
my po szpitalu, byliśmy na 2 dni diagnozować Stasia żółtaczkę i wyszło , że przeszedł cytomegalię, najprawdopodobnie w moim brzuszku (wynik IgG pozytywny), poza tym wyszły bakterię w moczu i powtarzamy posiew. Jeśłi się potwierdzi to znowu szpital na 8-10 dni:-( kurna, czy to się nie skończy!?!?
magdziunia
Październikowa Mama'08
Gratulacje dla Martynki - coś przeczuwałam, że to dziś będzie.
Ale najważniejsze, że Roksi już na świecie.
Wiola zdrówka dla maluszka i wytrwałości oraz dużo sił.
Madziu aż jestem ciekawa tatuażyku w nowej odsłonie :-)
A ja po pracy mega zmęczona - nie dość, że od 8.00 do 16.00 to jeszcze dzieciaki wyjątkowo męczące.
Ale co tam - jutro ciut luźniejszy dzionek - może wybiorę się sama na jakieś małe zakupy, albo zabiorę mamę i synka.
Coś mnie nosi he he he.
Dobra lecę do kuchni doglądać podgrzewającego się obiadku, bo wczoraj aż wstyd się przyznać, ale przypaliłam ziemniaki - tak się zajęłam czymś i zapomniałam.
Dopiero lekki swąd spalenizny mnie doszedł a tu garnek czarny - co prawda ziemniaki udało się uratować i obiad był.
Ale porażka
Buźka kochane a teraz jak już Martynka urodziła, to spokojniejsza jestem.
Ale najważniejsze, że Roksi już na świecie.
Wiola zdrówka dla maluszka i wytrwałości oraz dużo sił.
Madziu aż jestem ciekawa tatuażyku w nowej odsłonie :-)
A ja po pracy mega zmęczona - nie dość, że od 8.00 do 16.00 to jeszcze dzieciaki wyjątkowo męczące.
Ale co tam - jutro ciut luźniejszy dzionek - może wybiorę się sama na jakieś małe zakupy, albo zabiorę mamę i synka.
Coś mnie nosi he he he.
Dobra lecę do kuchni doglądać podgrzewającego się obiadku, bo wczoraj aż wstyd się przyznać, ale przypaliłam ziemniaki - tak się zajęłam czymś i zapomniałam.
Dopiero lekki swąd spalenizny mnie doszedł a tu garnek czarny - co prawda ziemniaki udało się uratować i obiad był.
Ale porażka
Buźka kochane a teraz jak już Martynka urodziła, to spokojniejsza jestem.
O rany, zawsze jak mnie nie ma tyyyle się dzieje!!!
Martyna gratulacje!!!!
my po szpitalu, byliśmy na 2 dni diagnozować Stasia żółtaczkę i wyszło , że przeszedł cytomegalię, najprawdopodobnie w moim brzuszku (wynik IgG pozytywny), poza tym wyszły bakterię w moczu i powtarzamy posiew. Jeśłi się potwierdzi to znowu szpital na 8-10 dni:-( kurna, czy to się nie skończy!?!?
Współczuje i trzymam kciuki żeby było wszystko ok.
Martyna jeszcze raz gratulacje!!!!!!!!!!
Ja was kochane podczytuję ale napisać coś to już spory wyczyn. Mój genialny mąż stwierdził dzisiaj że skoro Kacper śpi to go zostawi dziś w domu i tym sposobem z magam się z 2,5 latkiem w szczycie buntu, który dziś stwierdził że jest dzidziusiem i mam robić przy nim to samo co przy Przemku i generalnie ciągle ryczy albo dostaje ataku histerii i z Przemkiem który ciągle mi kolkuje a jak nie kolkuje to i tak z rak nie schodzi i ciągle wisi na cycku. Dziś jedyne 3 godziny próbowałam wyjść po zakupy bo w lodówce światełko zostało... Lilunia i Wanilia ja was podxziwiam jak dajecie rade z dwójką cały czas w domu....
reklama
A
agamir
Gość
Gratulacje. Roksanka sliczna.
Wiola wazne ze juz postawiona diagnoza. Przemywaj siusiaka rivanolem codziennie po kąpieli. Mam to pomaga skonczyły się problemy nawracających infekcji .
U nas zimno bardzo.
Maksio skonczył dzis przygode z neurologiem Ma rozwoj dwulatka i dzieki Antosiowi robi wszystko szybciej i uczy sie szybciej. Gada jak najęty . Została cholerna alergia juz nie mam pomysłu co mu dawac bo konczy sie biegunka lub jest cały wysypany
Wiola wazne ze juz postawiona diagnoza. Przemywaj siusiaka rivanolem codziennie po kąpieli. Mam to pomaga skonczyły się problemy nawracających infekcji .
U nas zimno bardzo.
Maksio skonczył dzis przygode z neurologiem Ma rozwoj dwulatka i dzieki Antosiowi robi wszystko szybciej i uczy sie szybciej. Gada jak najęty . Została cholerna alergia juz nie mam pomysłu co mu dawac bo konczy sie biegunka lub jest cały wysypany
Podziel się: