wanilia79
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 760
Cześć
pierwsze koty za płoty. Powoli uczymy się żyć w czteroosobowej rodzinie, Szymonek zaczyna pokazywać rogi, Staś też co i rusz popłakuje niewiedzieć czemu, ale ogólnie tragedii nie ma ;-).
Pierwsza noc ok, druga?? hmmm..... masakra. Szymon płakał, bo chciał żebym go usypiała, Staś płakał, bo chciał cyca, a moj m nie wiedział co robić (spanikował). No ale w rezultacie po pół godzinie udało się spacyfikować obu.:-)
To tak z grubsza, a teraz polecę zobaczyć co u Was, bo kompletnie nie jestem w temacie.
A to moi chłopcy:-)
pierwsze koty za płoty. Powoli uczymy się żyć w czteroosobowej rodzinie, Szymonek zaczyna pokazywać rogi, Staś też co i rusz popłakuje niewiedzieć czemu, ale ogólnie tragedii nie ma ;-).
Pierwsza noc ok, druga?? hmmm..... masakra. Szymon płakał, bo chciał żebym go usypiała, Staś płakał, bo chciał cyca, a moj m nie wiedział co robić (spanikował). No ale w rezultacie po pół godzinie udało się spacyfikować obu.:-)
To tak z grubsza, a teraz polecę zobaczyć co u Was, bo kompletnie nie jestem w temacie.
A to moi chłopcy:-)