reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Hej.

Od wczoraj staram się jeść mało i często i nie popijać od razu...jest trochę lepiej ale były takie momenty w ciagu dnia, że wychodze z siebie. Ciagle czuję się głodna. Teraz dopadłam 3 kawałki chleba z pomidorem i serem - zobaczymy jak się przyjmnie.


Witam Nowe mamusie:)

Walentynkowo Was ściskam.

Nabuco. Mam nadzieję,że zdażysz jeszcze dziś pochwalić się swoją fasolką:)
 
reklama
Kobietki jutro o 11.00 godzina prawdy. Idę na USG. Trzymajcie kciukaski, żeby wszystko było dobrze
 
Serdecznie dziekuje za przywitanie!
Wspolczuje z powodu mdlosci,doskonale wiem co to znaczy.Cala moja pierwsza ciaza to byl istny koszmar pod tym wzgledem-od pierwszego do ostatnigo dnia! Teraz o dziwo nic mi sie dzieje,ale pewnie tylko do czasu! Pozdrawiam mamusie i male fasolki!
 
Witam! Jeszcze nie miałam okazji przejrzeć dokładnie całego wątku, ale chciałam się przyłączyć już 5.02, bo wtedy zrobiłam pierwszy test :-D. Jednak wyczekałam do wizyty u lekarza i od wczoraj mam "oficjalny" dowód, że będę październikową mama 2008. Planowany termin narodzin dzidziusia 15.10 (w tym samym dniu urodził się mój mąż, to taki prezent dla niego na całe życie :-D). Krótko o mnie - mam córeczkę Martynkę i udzielam się na wątku listopadówek 2006. Pracuję, z córeczką został mąż do września, potem moja kolej :-). Samopoczucie mam dobre. Przez kilka dni delikatne mdłości. W pierwszej ciąży początki też były ok, ale za to od 6 do 12 tyg codziennie wieczorem wymiotowałam :baffled:. Oby to się nie powtórzyło. I w pierwszej ciąży pod koniec pojawiło się zatrucie i to mnie bardziej martwi, czy tym razem się nie powtórzy. To tyle na początek. Obiecuje nadrobić zaległości żeby Was lepiej poznać. Pozdrawiam!
 
Kasiu1978 miło, ze z nami jesteś:tak:

Ja dziś idę do rodzinnego po kilka dni urlopu;-) bonie daję już rady. Mam nadzieję, ze w domku trochę opanuję mdłości.
 
Kaka fajnie masz, jesli uda Ci sie zalatwic zwolnienie, u mnie nie mam na to szans, na szczescie juz mi troche lepiej, ale tych ciezkich dni nie zapomne szybko, meczylam sie jak nigdy w zyciu.
 
reklama
a ja dziewczyny dostałam zwolnienie od lekarza przy pierwszej wizycie. pracowalam na zmiany wiec nie było wyjscia. fajnie było przez pierwsze 2 dni a teraz juz mam dosc. nie jestem przyzwyczajona do takiego siedzenia w domu. do tego bardzo dobrze jak na razie sie czuje. dzis mialam male mdlosci ale wystarczylo zjesc sniadanie i po problemie. mam nadzieje ze tak zostanie do konca ciazy.
pozdrawiam
 
Do góry