reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

Minisia- gratuluję pracy
Magdziunia oby nóżka szybciutko wydobrzała
Martynka zdrówka dla was
Czarna czyżby żylaki??

I ja też ciekawa jestem wieści od Malenki, oby wszystko dobrze i szybko poszło...

Witam się wieczorową porą, u nas jakoś leci, trochę zaczęłam dom porządkować przed komunią.
Stresik coraz większy, jeszcze tylko 2 tygodnie:szok:
 
reklama
Minisia- gratulacje z okazji nowej pracy. ale za te 12 godz to Cię podziwiam...:szok:
Magdziunia - ja skręciłam nogę w sierpniu zeszłego roku. I właściwie żałuję, że nie dałam jej wsadzić w gips tylko miałam w ortezie. Wydaje mi się, że dzięki temu miałam trudności z chodzeniem przez ponad 3 miesiące, a i teraz od czasu do czasu coś mi tam chrupnie, no i boli jak np. przysiąde na stopie jak z Mackiem na podłodzę się bawię. A w obcasy, to dopiero w zeszłym miesiącu odważyłam się ubrać :baffled: Mam nadzieję, że u Ciebie raz dwa się zagoi
Martynka - wierzę, że lato idzie i wszystkie choróbska paździeoszkowych rodzinek miną jak ręką odjął (na następne pół roku co najmniej ;-))
Czarna - gratulacje wymarzonej wagi! JA to nawet nie wchodzę na watek dietkowy, bo mi głupio :zawstydzona/y:
Malaulka - zobaczysz, wszystko super się uda!
Malena - odezwij się co u Ciebie??? Październik 2008 mi się przypomina, jak znikałyśmy po kolei i wracałyśmy rozpakowane... ech...
a tak a propos - Marma jak wyszło testowanko??? - będziemy się chyba nawzajem dopingować, bo ja chyba w tym miesiącu zacznę staranka... a co :sorry:

Co do wyjazdu młodego, to ja już wcześniej wspominałam, że wyrodną matka jestem, więc korzystam z każdej możliwości odpoczynku :-p Problem polega na tym, że my tu nie mamy żadnej rodziny itp, więc opieka nad MAćkiem zazwyczaj spoczywa na mnie. Nie jest to takie klasyczne 24/7 jak u mam niepracujących, ale po pracy właściwie mam Maćka na wyłaczność. Jak również w weekendy. Mój M zazwyczaj już w niedzielę jedzie do Gdańska. Zostaję więc z Maćkiem sama. M wraca w pon lub wt późnym wieczorem, jak młody już śpi. A w pozostałe dni tygodnia pracuje do poźna. A ponieważ MAciek dość wcześnie chodzi spać i zazwyczaj jest już zmęczony wieczorem (co owocuje jak to u dzieci marudzeniem), to ja się nim zajmuję. No i to tyle.
A tak poza tym już jestem strasznie stęskniona za Maćkiem. Młody daje babci do wiwatu. Wczoraj mi mówiłą, że owinąl sobie ich psa dookloa palca. Pies to potwor, owczarek kaukaski, który jak jest Maciek, to albo siedzi w sieni albo przed domem (to raczej podwórzowy pies niż domowy - w domu tylko spi). No i młody nie omieszkuje, jak wychodzą na dwór, klepnąć go za każdym razem. A pies tylko spuszcza glowe, odwraca sie i odchodzi. Jak mi to tesciowa powiedziala, to malo zawalu nie dostalam... Bo to nigdy nie wiadomo, co takiemu psu strzeli do lba... Prosiłam, żeby jednak trzymala go z dala od Macka.
A ja dostalam wczoraj pismo z policji, o tym, ze moj samochod zostal stukniety na drodze wewnetrznej, wiec oni nie maja nic do tego i jak sobie ustale sprawce to moge z powodztwa cywilnego go scigac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no i to tyle w tej kwesti...
 
NIKOŚ MA 3700 I 60 cm i czarne włoski. Malena piszę że poszło szybko bez nacięcia!!! JEST CUDOWNY

GRATULACJE DLA RODZICÓW

No to mamy Majowego Kawalera:)))))))))))
Później wkleje fotkę królewicza:)) jak sie na patrze
 
Ostatnia edycja:
O jaaa ciebieeeeeeeeee MALENA GRATULACJE PRZEOGROMNEEEEEEEEE.....
Ale fajowo....az bym chciala znowu przezyc ten moment kiedy klada robaczki na brzuchu...

Ja sie mega bycze, mlody nawet do mnie nie przychodzi, siedzi tylko na rekach u dziadka, a dziadek przeszczesliwy;-) ;-)i wedruje z nim po calym domu, wlanczajac co chwile inny zegar (moi rodzice maja kolekcje zegarow jeszcze po moich pradziadkach) a mlody robi tik tak:-D
Spadam teraz na spokojna kawke, a potem zaczynamy wedrowanie po znajomych :tak:
 
Dla szczęśliwych rodziców :tak:
Dużo zdrowia i uśmiechów
Pisków, wrzasków i zabawy moc
Radości z tupotu malutkich nóżek
Łez szczęścia z pierwszego uśmiechu,
ząbka, słowa i kroku
Porozrzucanych wszędzie klocków
Przytulenia okrągłej główki
I uścisków małych rączek !!
 
reklama
MALENA moje GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!doczekalas sie :)

ja wrocilam z pracy dzis o 15tej
teraz wolne do 21 maja poniewaz lecimy do Pl w srode
mam male klopoty wiec narazie nie ma weny pisac jak sie wszystko unormuje odezwe sie papa
 
Do góry