agamir jejku mojemu nigdy nie udało się usną bez nas, bedzie marudził ale nie położy się
Maciek też nigdy by nie zasnął tak po prostu w środku zabawy. Panie w żłobku powiedziały, że on ostatni usypia a pierwszy sie budzi. Choć w domu potrafi i ponad 3 godz mieć drzemki. No ale w domu, to wszyscy chodza na paluszkach, żeby Maciusia nie obudzić i choc chwilę miec spokoju ;-)
A co do jedzenia, to ja już nie wiem co młody lubi. Na pewno jajecznicę i danonkiPpatqa - witam w klubie!! Szymek też słodyczy nie dostaje, a i nawet się nie domaga.. też nie wiem co mu dawać jeść...w przeciwieństwie do Kamilka to szymek juadłby tylko owoce, jakby mógł, ewentualnie trochę warzyw + jajecznicę...i nic więcej...

ech... zazdroszczę... ale za rok to...Jestem i to 2 w 1.
KTG ok. Dzisiaj mam podejść na 19:30 do szpitala nie wiem po co.
Przepowiadające całkiem ustały.
Mamy jeszcze czas.
2 Maja Iza kończy 1 i 1/2 roku.
Pewnie się wtedy rozsypię dopiero...
MIŁEGO!

Maciek od kilku dni jest niemożliwy wieczorkiem. Wydaje mi się, że to przez smarka, którego znów ma. 2 tyg był spokój, więc to już za długo. Ale mam nadzieję, że w związku z wiosną tylko na smarku się skończy. Choć mnie już gardło boli

Tragiczna była nocka z niedzieli na poniedziałek - młody obudził sie o 22 i do 2 wedrowaliśmy po doku w poszukiwaniu miejsca do spania. Dwa razy zaliczyliśmy moje łóżko, 3x łóżeczko, 2x fotel, 2x rączki. Wszędzie było nie tak. Coś przeszkadzało w sapniu. W koncu usnął wtulony we mnie. Ale później do 5 co chwilę sie budził z płaczem i znów nie mógł zasnąć. Po takiej nocce wzięłam urlop w pracy na poniedziałek, bo nie wiedziałam jak sie nazywam.
A teraz czytam i pisze z pracy, bo sie poprztykałam z moim szefem i zdemotywowałam. Poszło o jego zachowawczy stosunek do zmian i brak obiektywnego oglądu przedstawianych propozycji. I kwestię, że szef wie lepiej
