Październik 2008

[czarna79]

Ja też na to czekam Mały dziś obija łeb z każdej strony aż się boje go zostawiać samego Już mu cały łeb śmierdzi margaryną

 

[minisia]

to wywijas )) jak to chlopak a zanim sie obejrzysz pierwsze zdarte kolanko bedzie )

 

[Marma]

Marma pomysł superowy. Ale dobrze by było jakby każda mamuśka dała zdjęcie za małegi i teraźniejsze;-)
Gosia. witaj

Wy nie bedzcie takie mądre babeczki nie jest to miłe brać mnie za sprzataczke Niestety maluchy dały mi umyć tylko 2 okna:--( Ale za to junkers naprawiony, odpływ z pod wanny udrożniony, spłuczka wymieniona Tak więc wsio działa super

Czarna to teraz jeszcze hydraulikiem zostałaś

A Kacpero dopiero po wojnie zasnął......

 

[Aniaaa]

Hej! na nieobecnościach napisałam wieści od Dorotki!!
Zdarza Wam się czasem, że wydaje Wam się, że ktoś puka, a nikogo nie ma??

 

[Marma]

A co masz na myśli?

 

[czarna79]

DUCHY

 

[Aniaaa]

No dzisiaj jak Szymka usypialiśmy to ktoś zapukał..ale przez wizjer nikogo nie widzieliśmy, na klatce zgaszone światło i nikt się nie odzywał... pewnie to gdzie indziej stukało, ale myśleliśmy, że u nas...

 

[czarna79]

Aniaaa ohhhh ile razy mi się to juz zdarzyło

Ale mi sie spodobał ten artykuł http://portalwiedzy.onet.pl/132102,...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

 

[ppatqa]

czarna ale masz zdolności, mi się nie otwiera link
dorotko zdrówka dla Oli
Ania może dzieciaki się wygłupiają

A ja zrobiłam dzisiaj spacer na osiedle, tzn dojazd samochodem tam, ale młody pobawił się na placu zaaw z kumpelą, potem odrazu obiadu teściów a potem tradycyjnie. Doszedł bodziak na roczek.

 

[wanilia79]

mała śpi, kurcze sprzątać nawet nie mogę bo wszystko chce ze mną robić, najlepiej jak dam szmatkę i po podłodze jeździ

Kurde, mirabelka, nie wpadłam na to, żeby szmate dać w łapkę, muszę wypróbować!

Gosia witaj! :-)

Dorotka zdróweczka!

Czarna 2 okna;-) ty to masz powera, ja przy dwójce to bym chyba palcem nie kiwnęła.

Dzisiaj Szymcio nie dał się nawet na chwilę posadzić na dywanie, no chyba że mnie przy tym trzymał za rączkę, jak odsunęłam się 5 cm to od razu ryk był straszny, a ja sobie jeszcze papiry przywiozłam z pracy do przerobienia. w pracy mam meksyk, bo w październiku to szkoły mam do zrobienia, tak że telefony sie urywają, drzwi jak w spożywczym chodzą a ja na potrójnym spidzie latam .

Malena nie wiem czy gratulowałam, w każdym razie jeszcze raz nie zaszkodzi. Samopoczucie chyba nie zabardzo, fasolinka rządzi a mama zdycha .

Tak czytam po ile zębolów mają Wasze dzieciaczki a u nas niezmiennie dwa, a właściwie półtora, bo różnica między jednym a drugim bardzo widoczna ale scerbatek najchętniej mięcho by jadł, tylko czym tu gryźć .

Minisia fajna pamiątka:-)

ok, lece się myć i lulu, bo zaraz duchy z pod poduchy wylezą :-)
pa