reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

Hej dziewczyny:tak:nieodzywałam się bo moje Kochanie doleciało bezpiecznie i musze sie nim nacieszyc:laugh2:teraz zasną więc sobie wskoczyłam. pozdrawiam
 
reklama
:rofl2:Hello ale tu pustki.
Panienki trza rozruszć nasze forum:-D:-D:-D
Ja dziś pozałatwiałam sprawy w US i pani przy mnie sprawdziła dok. i powiedziała ze OK i mam nadzieje ze niebede juz nic musiała donosić:crazy:
Co do samopoczucia to jak wiatr zawieje raz super a raz tak ze noga ruszuc nie moge:baffled: ale chyba tak zle niejest skoro nawet sałateczke zrobiłam:-p

Chiara ale mi smaczka narobiłaś tą kapustką młodą chyba sobie na sobote zrobie taka zasmażana:-p
Ewela wybaczam i powód jak najbardziej uzastaniony i usprawiedliwiony;-)

Karolina222 witamy w naszym gronie. I zachecamy do dyskusji.
 
Czarna79 - dobrze, że mi przypomniałaś u US... muszę jeszcze PITa złożyc, a zupełnie zupełnie zapomniałam... staram się nie przejmować tymi serami i mam nadzieję, że jak coś złego miałoby się dziać to by się działo juz wcześniej..trochę dni w końcu minęło ...

kaka82 - też uwielbiam tą piosenkę !! daaawno jej nie słyszałam...ale regularnie słuchaliśmy jej przed weselem, a na weselu na nasze życzenie ją też zagrali ...

Pozatym niedawno dopiero wróciłam z pracy... przez cały czas była śliczna pogoda, że aż nie mogłam doczekać się końca, żeby wybrać się na jakiś spacerek, natomiast jak skończyłam pracę...zaczęło padać.... czyż to nie złośliwość ??

Mnie też wczoraj zmogło kompletnie ... praca, spanie, szybki obiad, spanie aż do rana ... a w między czasie mdłości (bez wymiotów na szczęście). Sama nie wiem czy to dobrze że nie wymiotuje....może to by mi pomogło ?? ani raz nie wymiotowałam, natomiast mdłości i antysmaki mam non stop i na okrągło.

Dorotka - trzymam kciuki za Ciebie i Twojego męża !! Myślę, że powinnaś byc bardziej stanowcza wobec niego...on sobie musi zdawać sprawę, że swoim zachowaniem szkodzi nie tylko Tobie, ale również dziecku... a pozatym jaki będzie dawał przykład maluchowi ?? Powinien dawać Ci wsparcie w tych trudniejszych chwilach, a nie sprawiać dodatkowych kłopotów i zmartwień... wiem, że często kolegom jest ciężko odmówić... ale to nie może być wytłumaczenie !!

Pozdrowionka :-)
 
Aniu ja to wiem jaki on ma byc ale on chyba nie wie i nic wiecej nie moge narazie
oprocz tlumaczenia mu ale to jet jak grochem o sciane :wściekła/y:.
Dzis jest ok ale wkurz mnie to ze raz jest tak a raz tak i nie mowie to z roznica
kilku tygodni ,tylko jednego dnia jest ok a zaraz nastepnego juz nie jest ok:wściekła/y:.

Narazie staram sie nie denerwowac ale czasem sie nie da :wściekła/y:.

Zycze milej nocki kochane pa
 
Aniaaa bedzie dobrze po tych serach przecież celowo tego nie robiłaś:tak:.
Mi sie dzisiaj cały czas odbija chyba mam coś na żołądku:baffled:

Zapomniałam napisać dziś na spacerku spotkałam moją kuzynkę która jest w ciąży i pamietam jak ja ostatni raz widziałam była napoczatku 4 miesiaca i miała dośc duży brzuszek a teraz jest 2 tyg przezd terminem a taki mam fajniutki zgrabny brzusio ze az w szoku byłam:rofl2: Powiedziałąm jej ze ja tez jestem i az oczy zrobiła ze jeszcze nic niewidać:-D a u mnie naprawde widac zależy co mam na sobie:-p

Kurde kobiety gdzie wy jesteście:szok::szok:Przecież na naszej liscie jest tyle mamus zapisanych a tu moze 1/20 sie udziela:baffled:
 
Witajcie
Wracam do Was cała i zdrowa;-) Po wczasach w ośrodku NFZ czuję się lepiej, nafaszerowali mnie kroplówkami, trochę czopkami i czuję się znacznie lepiej. Poza tym zrobili mi szczegółowe badania, USG dwukrotnie-dlatego pod względem opieki przez te 5 dni jestem zadowolona. NAjgorzej znosiłam rzeczy, które się działy na patologii:-(Zaraz w piatek jak przyszłam zmarło dzieciątko 4h po porodzie:crazy:. Poza tym ręce mam jak narkoman po tych badaniach, kroplówkach...Ale najważniejsze że czuję się duuuuużo lepiej:-) Ale jednak dalej jadę na witaminach, czopkach i mam zalecenie leżeć... Ale zawsze to inaczej niż w szpitalu. Pozdrawiam Was ciepło.
 
Antuanet Fajnie ze wrociłaś i ze wszytko dobrze z Tobą i maluszkiem:-p
To prawda co piszesz o leżeniu w szpitalu człowiek sie tyle na ogląda że głowa boli:szok:Wpadaj tu do nas jak tylko dasz rade:-p
 
Cześć dziewczyny! Nie było mnie tu od piatku ale już się tłumacze. Na weekend pojechalismy do teściów naładować akumultory (las, jezioro) i naprawde wypoczęłam. W poniedz. szaleliśmy z M w ogrodzie. Posialiśmy trawę którą wczoraj i tak trafił szlag bo przeszła burza z gradobiciem. Padało z 5 godz. i wszystko pływało. dzisiaj nad ranem mój M mnie obudził zeby zakomunikować,że piwnica zalana na 20cm. Cały sprzet typu kosiarka, szlifierka, prostownik lezały na podłdze więc kicha!!!! Nie dośc ze czeka nas remont kuchni bo odpadł gips z sufitu (fachowcy!!!!!!!) to teraz jeszcze to. Jestem podłamana i ryczeć mi się chce.
Wyżaliłam sie i troszeńke mi lżej.
Milusiego dnia. Pozdrawiam gorąco!
 
Antuanet witaj
Ja wczoraj miałam straszna ochotę na orężadę koniecznie czerwoną. Wczoraj wieczorem wpadli goście i nici z moich planów że wcześniej sie położe, teraz siedze w pracy i narazie spokój i cisza.
anulaMy dzisiaj checmy posiać trawe na dzisiaj jest sprzęt choć od rana pada i nie wiem czy wyjdzie.
 
reklama
ppatqa jesli tylko lekko pada to moze nie będzie tak źle i dacie rade;-), najwyzej dosiejecie tam gdzie nie wyjdzie. teraz to ja tez dostałam ochote na oranżadke:laugh2:

Tata przyjechał z odsiecza i wypompowuje wode. Musiałam sie szczelnie pozamykać bo przewróciły się butelki z rozpuszczalnikiem i śmierdzi że az nochalka wykręca.
 
Do góry