reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

Hey, wybaczcie, ze dlugo sie nie odzywalam. Nie moge sie zebrac w sobie, bo moj swiat wiruje za szybko. Jestem znowu z dziecmi u rodzicow, P. zostal w Polsce, wracamy we wrzesniu. Radus z powodu eksplozji wychodzacych zebow, marudzi mi od prawie miesiaca. Teraz czekamy na kielki z gory, bo wyrznely sie juz dolne i gorne jedynki i dwojki (razem 8zebow). Raczkuje, siedzi pewnie, potrafi wstac przy meblach, jak chce spac do szuka, gdzie jestem i wstaje o moja lydke, jeczac przy tym :) Taki Byczek Fernando :)
Julka chce juz byc dorosla, wiec "w prezencie" ma kolczyki :) Piszczala, jak jej uszy przekluwali, ale efekt... :) Mam w domu mala panienke, ktorej czasem woda sodowa do glowy uderza :)
A ja? Jestem znow slomiana wdowa... Te wyjazdy mnie wykoncza, mija wlasnie miesiac od mego przylotu tutaj, a ja wciaz nie w tej bajce... Tylko praca jakos mnie motywuje (zalapalam sie na weekendy, bo mama nie pracuje w soboty i siedzi z dziecmi). Jakos to bedzie :)
P1040482.jpg
 
reklama
Hanka wykąpana gada do siebie w łożeczku.

Gosiu witaj.

Zastanawiam sie...Hanka umie troche pełzac jak sie od czegos odpycha np. sciany...a po gołych panelach najlepiej idzie jej ślizg do tyłu....Czy mam jej jakoś stopy ułożyc zeby wiedziała jak ma się odpychac? Czy zostawic ja w spokoju az sama załapie??
 
Jejku ale naskrobalyscie Nadrobie tylko ten watek dzis Reszty nie dam rady:cool2:
1.pokazuje kolanko i nie tylko hehe
2.śladami mrówekZobacz załącznik 140977

Zobacz załącznik 140978
SLICZNE KOLANKO :-D:tak:
wiecie co??.... cholernie TĘSKNIE ZA MOIM MĘŻEM :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
Domyslama sie ze tesknisz A to jeszcze poczatek :-(Obys jak najszybciej z dziecmi tam do niego pojechala
A CO NA TO DZIECIACZKI ????????

Dorotka - no właśnie dziwny termin tego wesela..w sumie nie wiem czemu tak.. oc do sympatii to nie jestem pewna czy to na pewno była sympatia... w każdym razie on nie płacił...tzn chyba nie płacił..a dzień to faktycznie miałaś dzisiaj jakiś pechowy!!
Evelajna - no wiem, że się pracuje :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: alke wiesz... jestem uzależniona lo BB...a co do sukienki, to niestety ja za szeroka do niej:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: na szczęście tylko w biuście...
Minisia - i jak M ?? na pewno Wam ciężko przy tej rozłące... ale to tylko tymczasowe rozwiązanie i niedługo znowu będziecie razem!
Moli - no ja mam ten sam problem!! Szymek raczej grzecznie je, ale jak go coś zaciekawi, to chlast-gryzie cyca...wtedy ja wrzeszczę na cały głos AŁA!!! i próbuję go odczepić, na co on zaczyna się śmiać i jeszcze mocniej przygryza!! aż się boję go karmic jak jest taki uchachany...
Kate - ja też planowałam karmic do roku, ale wyjdzie inaczej .. też nie wierzę w zauroczenia.
Dorotko - może to nie kolka, tylko cos jej zaszkodziło po prostu...
Kaka - no dobre!! przez 9 miesięcy nie wiedzieć, że się jest w ciąży!! ha ha ha!! a brzucha też niby nie miała??
Ppatqa - koleżanka była u doradcy laktacyjnego i podobno u dzieci na cycu to normalne... kuzynce M córka do 2 lat się budziła..Przeje....e. Zdęć z wesela nie mam :-( może będę miała od znajomych...
Wesolutka - mi ta dieta nie odpowiada..za bardzo lubię warzywa, a za mało mięso... stosowałam kiedyś natomiast dietę Diamondów i jak dla mnie ekstra! tylko teraz zmobilizować się nie mogę :-(
Marma - no no no..to się będzie działo 6-go lipca :tak:
Magdziunia - no te pobudki są ciężkie :-( ale co zrobić...a dajesz coś przed snem dodatkowo ?? jakas kaszka?? ja próbowałam kaszki, ale nie pomogło :-(

A u mnie smutno ... M pojechał przed chwilą do Danii, wróci w środę..wtedy też przyjeżdża siostra M ze swoim chłopakiem francuzem..potem w czwartek jedziemy do znajomnych oglądać ich okna (bo może na te same się zdecydujemy) i w ten sposób cały tydzień minie....
Pozatym mam doła...pokłóciłam się z M... może nie do konca pokłóciłam, ale wygarnełam mu moje żale...jejuuu..tak rzadko się kłóciliśmy, a tu co?? Taka pierdoła.. z mojej winy.. po prostu jak byliśmy u znajomych to oglądałam śliczne zdjęcia z ciąży koleżanki.. drug (aktualnie w ciąży) też ma już sporo..a ja???? praltycznie nic... troche rozbieranych, ale takich ładnych do albumu wcale... a całą ciążę trułam M o fotki... Co lepsze, to M robi śliczne zdjęcia... wszyscy go znają z tych zdjęć.. koleżanki były przekonane, że mam dużo pięknych zdjęć...a ja nie mam nic....nie mogły mi uwierzyć... a tyle razy prosiłam M... no i poszło... wyjechał do Danii w atmosferze smutnej pełnej rozgoryczenia... ehhhhh.... powinnam trzymać język za zebami ..
Nie no ze masz zal do M to to jest zrozumiale Ale moglas pogadac z nim o tym jak wroci No nic Teraz sie stesknicie i bedzie dobrze :tak:
hej,
no i kolejny tydzień pracy... i znowu taki szał, że siku nie miałam kiedy wyjść... wrrrr :wściekła/y:

bylismy z Mariką u lekarza, ale ok wszystko - ide poczytać resztę

niestety nie będę tu tak często jakbym chciała :-(
U mnie nigdy nie ma czasu na SIKU :sorry:
Szkoda ze nie bedziesz tutaj czesto zagladal No ale czekamy :tak:
Kurcze nie wyrobie ise nie wychodzą mi wyliczenia a mi się sać chce i nie ma kiedy pisać.

Troche mnie załamałyście tą AZS tylko że ani ja ani K raczej nie mamy alergi choć ja byłam jak byłam mała do 4 roku życia na diecie bezglutynowej. Troche to dziwne te objawy nobo w hipermarkecie dostaje te buraczane policzki,na słońcu od klimy, ja to się zastanawiam czy to nie alergia na słońce bo wcześniej tego nie miała.Wczoraj zjadła 1 truskawke a dziś 1 raz zupkę z buraczkami i dizś miała o wiele więcej na tych łokciach więc już sama nie wiem,Nie drapie się tam(chyba nie umie)Kurcze No.

Ide lulu i tak już nic nie wymodze.Buśka
Dziewczyny a powiedzcie cos bardziej CO TO JEST TO AZS???????????
Czesc dziewczyny!
Podczytuję na bierząco, ale pisać coś nie mam weny :-(

Pozdrwienia i buziaki od Izuni dla bb-cioteczek!
Ostatnio sie o Ciebie martwilam bo nic nie pisalas:no::-(
no to widzę,że możemy się stuknąć cyckami i żalami do M:cool2:ja dzisiaj rano też się pokłóciłm z M,że wyszedł trzaskając drzwiami,pierwszy raz:szok: ale wrzód wkońcu pękł...poszło o to,że Miki obudził się z temp.38,5 i chwilę potem puścił biegunką tak,że cały się obrobił,więc poprosiłam M żeby go przebrał a ja dokończe śniadanko,focha strzelił,że on nie może takich rzeczy robić że już wychodzi do pracy(choć miał jeszcze godzinę do wyjścia:wściekła/y::wściekła/y:)...dowaliłam mu,że przepraszam,zapomniałam,że jest stworzony do wyższych celów i że ostatnio nie ma czasu dla nas,wraca późno,wychodzi na kijki i wraca jak ja leżę już w betach,do tego ciągle ma pretensje że nie wyspany...to po ch...a ciągle robi te zasrane kursy i to w weekandy kiedy moglibyśmy pobyć razem,mały tak bardzo się garnie do niego,a on dupa odwraca się rano i burczy coś tam:wściekła/y::wściekła/y:jest mi strasznie przykro...do tego od jutra mam jedną babeczkę z chorym barkiem i chciałaby żebym ją wieczorami ćwiczyła,zawsze to jakaś kaska dla mnie i kontakt z ludźmi,no i nie wypadam z fachu,a ten zaczął przewracać kartkami w kalendarzu i kręcić nosem,że kiedy on bedzie nordic trenował?q...a jego mać:wściekła/y::wściekła/y:no i dał mi do zrozumienia gdzie moje miejsce:-:)-(mam jego dosyć ostatnio,aż się dzisiaj poryczałam:-(do tego nie wiem już co z tą temp Mikiego i biegunką,mam wrażenie że znowu zeby idą,bo i się zaczął znowu slinić na maxa,nie daje dotknąć dziąsełek,i tak się tuli bardziej do mnie....ehhhh jak nie urok,to sraczka:cool:



wesolutka,mi dermatolog powiedziała,że nawet niektóe tkaniny i kolory moga nasilać azs,może faktycznie ma poczatki alergii,może idź z nią do dermatologa i może niech pediatra da Ci skierowanie do alergologa,lepiej być chyba pod stałą kontrolą:tak:głowa do góry;-)



ale Tobie dobrze z tym dniem matki:cool2:ja bym się z miłą chęcią napiła tak na maksiora:tak:a i te łóżkowe tesknoty też uwielbiam i chyba by się teraz przydały nam...



hej Malenko,pozdrawiamy i sciskamy,i czekamy na wenę:-)

patqqano to szalona nocka widzę,ja myślałam,że już nie cycolicie:confused2:;-)

Miki śpi,więc kprzystam z BB,pocwiczyłam i czekam na pobudkę;-)miłego dzionka a i gratki dla 8 miesięczniaków,Miki dziś właśnie kończy,kurcze jak ten czas leci teraz,joj:rofl2:
Smutne to:-(Nie wiem co ci doradzic :no:
Oj to nieciekawie macie z tymi M.
Ja powiem, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona moim Jackiem.
Nie spodziewałam się, że "nie będzie problemów".
W nocy on zajmuje się małą (fakt, że problem niewielki,
ale jak jest to i godzinę ją pobawi),
codziennie wieczorem jest "godzinka dla tatusia",
pomaga mi ją kąpać, jak tylko może to idziemy razem na spacer.
Rano przy śniadaniu Izunia okupuje kolana tatusia
i spija mu herbatkę z łyżeczki.
Jak się zdarzy, że cały dzień nie mają kontaktu
to M. tak marudzi, że się za małą stęsknił....
No i tak ma byc Jak tylko tata ma czas to powinien poswiecac go Izuni i Tobie ;-)
 
Witam sie i ja. My dopiero wczoraj wieczorem zakończyliśmy długo weekend.
Bylismy u znajomych na działce. Było suuuuper. Domek w sirotku lasu. Drewniany z meszkalnym poddaszem, kominkiem i ganeczkiem. Super powietrze, spacerowaliśmy dużo i było bardzo miło. Maksio pieknie sie zachowywał, był grzeczniutki. Koleżanka porobia nam dużo zdjęć w plenerze, ale wstawie później bo musze je zgrac od niej. A jak dzieci poszły spać to my graliśmy w kalambury. Zabawa była super zwłaszcza ze zakrapiana %;-). Koleżanaka zaponowała żebyśmy sobie w przyszłą niedziele pojechałay z dzieciaczkami tam na tydzień.
A i Maksio została zaproszony na swój pierwszy Kinder Bal. :-pWłąśnie do jej córeczki która kończy roczek. Tak że będzie miło. Dobra wpadne później bo mały marudzi.
Super fryzura I jaka odwazna :tak:


Czarna za jackowatym nie nadazysz, milon pomyslow na minute...znalezlismy firme ktora buduje w miare tanio domy, na maly by w sumie wystarczylo, ale znowu dzialke mam zaraz za domem tesciowej...wiec nic by sie nie zmienilo o 20 cisza nocna...Zaproponowal tez zeby wyremontowac dom tesciow bo sa niezle mozliwosci i fajne mieszkanko mozna by zrobic ale to odpada juz na starcie bo mieszkania tam sobie poprostu nie wyobrazam.
A jak powiem ze przeciez moi rodzice chca dac nam dom, to stwierdzil ze Pszow to dziura zadnych perspektyw dla dzieci, bo szkoly takie srakie i owakie...
Ciagle kasy brak, teraz juz dorabiac nie moze i musimy cos postanowic, ja juz bym sie na budowanie tego domu zodzila bo to technika kanadyjska wiec 3 miesiace i chalupa stoi, ale przez ten czas musielibysmy mieszkac z tesciami, a ja tam nie chce ani dnia byc...no i zawsze jest tak ze moje pomysly sa glupie, jego sa cacy, nie pomysli ze ja i tak juz duzo "poswiecilam" jesli tak to mozna nazwac, on nie jest zwiazany ze swoja rodzina tak jak ja, moge nawet powiedziec ze bardziej z moja jest zwiazany...najgorsze jest to ze nie wiem na czym stoje, dla niego to maly problem a ja nie moge o niczym innym myslec...
No nie dziwie sie ze caly czas o tym myslisz Faceci inaczej podchodza do takih spraw Czy dobrze rozumiem ze jak bedziecie sie budowac to KOLO TESCIOW ?????
Szkoda ze Jackowaty nie chce isc w tamte twoje strony:-(
Witam mamuski!!
Ja dzis zalatwilam wszystko potrzebne do wychowawczego i teraz jestem na opice od 21.06 na urlop wypoczynkowy a potem wychowawczy
wiec siedze w domku
MagdasF ja sie podpisuje pod czarna nic tylko rozmowa!!!!!i napewno sie uda tylko spokojnie bez emocji pogadac

Justys nie przejmuj sie jak ja dojade to chlopy nas jeszcze szukac beda hehehe
A MY DZIS ZNALEZLISMY DWA ZEBOLKI A WIEC OD DZIS MAMY DWA ZABKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATKI ZABKA
No i jakie zmiany Juz nie pracujesz I co latwo bylo zrezygnowac z pracy ????????
Minisia to widze ze u ciebie wielkieeeeeeeee zmiany:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: Teraz to chyba wrócisz na bb:-p:-p:-p:-p
GRATKI DLA WERONISI teraz wiesz od czego to wczoraj było:tak::tak::tak:

A ja wczoraj gadała z babką i jest chetna na mój wózio choć na dzien dzisiejszy nie w glowie mi go sprzedawać:-D:-D:-D ale głupia i tak ogladam spacerówki:rofl2::rofl2::rofl2:
Tys jest fajna z tym woziem ;-)
ehhh chyba coś było w powietrzu bo ja z moim M też się pożarłam okrótnie i bardzo mi z tym źle. Tym gorzej że on jest w stanach i kłóciliśmy się przez skypea :-( a poszło o to samo co u Magdy- o mieszkanko- on chce mieszkać u rodziców. Ja z teściami życia sobie nie wyobrażam. teraz wróciłam do mamy i zapowiedziałam że do teściów jak wróci to ja z nim nie wrócę!!! znalazłam śliczne mieszkanko 66m2 3 pokoje 249 tyś - wiem kuuupa siana ale i tak okazja jak za taki metraż ale on twardo NIE!! zadnych kredytów jego tatuś ukochany wybudował dom bez kredytu (w wieku lat 45!!!!) to my też możemy bez ;-( nawet jak to piszę to na płacz mi się zbiera ;-( tak bardzo marzę o swoim, choćby o kawalerce....
ale się wyzaliłam
przepraszam
Zal sie ile chcesz Sytuacja tez niezaciekawa Zycze dobrego rozwiazania tej sprawy
Hey, wybaczcie, ze dlugo sie nie odzywalam. Nie moge sie zebrac w sobie, bo moj swiat wiruje za szybko. Jestem znowu z dziecmi u rodzicow, P. zostal w Polsce, wracamy we wrzesniu. Radus z powodu eksplozji wychodzacych zebow, marudzi mi od prawie miesiaca. Teraz czekamy na kielki z gory, bo wyrznely sie juz dolne i gorne jedynki i dwojki (razem 8zebow). Raczkuje, siedzi pewnie, potrafi wstac przy meblach, jak chce spac do szuka, gdzie jestem i wstaje o moja lydke, jeczac przy tym :) Taki Byczek Fernando :)
Julka chce juz byc dorosla, wiec "w prezencie" ma kolczyki :) Piszczala, jak jej uszy przekluwali, ale efekt... :) Mam w domu mala panienke, ktorej czasem woda sodowa do glowy uderza :)
A ja? Jestem znow slomiana wdowa... Te wyjazdy mnie wykoncza, mija wlasnie miesiac od mego przylotu tutaj, a ja wciaz nie w tej bajce... Tylko praca jakos mnie motywuje (zalapalam sie na weekendy, bo mama nie pracuje w soboty i siedzi z dziecmi). Jakos to bedzie :)
Zobacz załącznik 141249
Witaj RADUS JEST SLICZNY
Hanka wykąpana gada do siebie w łożeczku.

Gosiu witaj.

Zastanawiam sie...Hanka umie troche pełzac jak sie od czegos odpycha np. sciany...a po gołych panelach najlepiej idzie jej ślizg do tyłu....Czy mam jej jakoś stopy ułożyc zeby wiedziała jak ma się odpychac? Czy zostawic ja w spokoju az sama załapie??
zOSTAW JA SAMA SIE NAUCZY JAK BEDZIE CHCIALA:tak:

Od r na a w pracy Ciezko bylo ale przezylam Pozniej jak wracalam to sie ciut rozpogodzilo i G wyszedl z Oliwka na dwor ja doszlam do nich ale bylismy niecala godzinke bo dzis chlodno Oliwka karmila golabki
Pozniej w domu Chwila bawieie Kapanie i spi Ale zaczyna sie krecic
Nocka byla z 2 poutkami

Jutro mam wolne I przed poludniej Ide do kolezanki i jej 2 dzieci lub razem na specer A popoludniu Ma przyjsc kolezanka z coreczka o 2 tygodnie starsza od Oliwki i mezem Wiec jutro zapowiada sie dzien TOWARZYSKI :tak:

Lece na seriale i spac Do jutra
 
No u mnie zmiany fakt ale co zrobic jak mam taka ekipe w domu nie ma chetnych by zostali :rofl2: sama musze jakos sobie poradzic a z pracy bylo ciezko zrezygnowac bo dobrze mi tam bylo i finansowo tez calkiem niezle jak na te czasy:rofl2:

dzieki za gratki co do zeboli :)
Karolka ja mysle ze nic jej tam nie pomagaj sama se tak ustawi jak jej wygodnie :);-)

Mama maksa i ja o takiej fryzurce marze ale mam za krotkie wloski hihiDSC00978 (2).jpg

Mamuski co maja problemy z M mieszkaniowe trzymam kciukasy za pomyslnosc :))

No i dzieki za zaproszenia na NK tylko teraz musze po dzieciach dochodzic ktora to mamusia z BB hihi
 
Troche mnie załamałyście tą AZS tylko że ani ja ani K raczej nie mamy alergi choć ja byłam jak byłam mała do 4 roku życia na diecie bezglutynowej. Troche to dziwne te objawy nobo w hipermarkecie dostaje te buraczane policzki,na słońcu od klimy, ja to się zastanawiam czy to nie alergia na słońce bo wcześniej tego nie miała.Wczoraj zjadła 1 truskawke a dziś 1 raz zupkę z buraczkami i dizś miała o wiele więcej na tych łokciach więc już sama nie wiem,Nie drapie się tam(chyba nie umie)Kurcze No.

u nas tez AZS a my oboje nie jestesmy alergikami

Oj to nieciekawie macie z tymi M.
Ja powiem, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona moim Jackiem.
Nie spodziewałam się, że "nie będzie problemów".
W nocy on zajmuje się małą (fakt, że problem niewielki,
ale jak jest to i godzinę ją pobawi),
codziennie wieczorem jest "godzinka dla tatusia",
pomaga mi ją kąpać, jak tylko może to idziemy razem na spacer.
Rano przy śniadaniu Izunia okupuje kolana tatusia
i spija mu herbatkę z łyżeczki.
Jak się zdarzy, że cały dzień nie mają kontaktu
to M. tak marudzi, że się za małą stęsknił....

i tak powinno być!!! Mój M. też wspaniale się spisuje się jako TATA

A i Maksio została zaproszony na swój pierwszy Kinder Bal. :-pWłąśnie do jej córeczki która kończy roczek. Tak że będzie miło. Dobra wpadne później bo mały marudzi.

no to miło - fajnie, że będzie mógł z innymi dzieciaczkami poszaleć

Dzien dobry, witam sie tylko i uciekam, zalapalam megadola, z jacentym nie wiemy w sumieco dalej, z mieszkaniem, domem czy...ech szkoda gadac....
Milego dzionka wam zyczymy i slonka bo dzisiaj znowu go brak

:-:)-:)-(

A MY DZIS ZNALEZLISMY DWA ZEBOLKI A WIEC OD DZIS MAMY DWA ZABKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gratki! niedługo tylko my bez zęboli zostaniemy

Mam do was pytanko co myślicie o takiej fryzurze. Tzn mi sie strasznie podoba i juz sie umówiłam na zrobienie ale chce poznać wasze zdanie.
http://www.warkoczyki.waw.pl/

Wiem ze może to nie przystoi matce ale strasznie mi się to podoba i zawsze o tym marzyłam i w końcu sie zdecydowałam. Tylko najgorsze jest to ze ta dziewczyna ma dopiero termin na 26 lipca więc troche musze poczekać:-(
A i jeszcze wam chciałam pokazać coś. To są torty które dziewczyna robi ręcznie.
the cakegirl ~ portfolio ( nimsay@op.pl ) > About >

I jeszcze
BabyRadio.pl Pierwsze Radio Dzieci - Co gramy

warkoczyki super! mój M. ciągle mnie namawia :-)
torty rewelka, ale laska ma talent!!! a radio - czad, hgra u mnie teraz cały czas, szkoda, że Marika nie ma w pokoju netu :-(

U nas to samo, teraz wynajmujemy, tesciowie niby nam chca działke kupic gdzies na zadupiu, tylko co z tego jak i tak nas nie stac na budowe domu, moj M mieszkania kupowac nie chce, chce sie budowac, i stwierdził ze na czas budowy i załatwienia wszystkich pozwolen przeprowadzimy sie do jego rodzicow, ja powiedziałam ze nie, bo sobie nie wyobrazam tam mieszkac i teraz ja jestem ta najgorsza, bo nie chce "super" prezentu. A na razie i tak zadnego kredytu nie dostaniemy, wiec po co mam brac tą działke... I co mieszkac niewiadomo ile czasu u tesciow, az uda nam sie postawic dom... Nie nie dziekuje... Ehhh faceci.... ...

jakos się ułoży, zobaczysz!!!!

znalazłam śliczne mieszkanko 66m2 3 pokoje 249 tyś - wiem kuuupa siana ale i tak okazja jak za taki metraż ale on twardo NIE!! zadnych kredytów jego tatuś ukochany wybudował dom bez kredytu (w wieku lat 45!!!!) to my też możemy bez ;-( nawet jak to piszę to na płacz mi się zbiera ;-( tak bardzo marzę o swoim, choćby o kawalerce....


ja sobie nie wyobrażam mieszkać z rodzicami teraz....a o mieszkaniu większym też marzymy, bo mamy salon i sypialnię tylko, a chciałabym ok. 70m, ale w Wawie to wydatek 500-600tys, więc jak piszesz o 250tys to dla mnie jak za darmo :-(

A MY SIEDZIMY W DOMKU,A TAKA ŁADNA POGODA SIĘ ZROBIŁA:-(Miki ma ciagle prawie 38 st. i nie chcę ryzykować...do tego jakiś felerny dzień mam,dostałam phona od sis,że mój dziadek idzie znowu na koronarografię do szpitala i strasznie niewydolny jest:-(a ma 88 lat i ma na imię Mikołaj(to dla niego nazwałam tak Mikiego:-))...ehhhh,kurka na banię mi juzsiada:-(

a ja ostatnio za czesto ogladam Miami Ink i LA Ink i chyba sobie strzelę tatoo:cool2:

zdrówka dla Mikiego i trzymam kciuki za dziadka!!!

a tatoo faja sprawa, mój M. zawsze chciał, a laski z tatuażem tez go kręcą :-)

Sprzedaliśmy samochód bo chcemy kupic cos troszkę nowszego. Jutro wizyta u fryzjera. Chyba zaszaleję i zetnę włosy krócej co by w lato mi było wygodniej.a teraz zmykam bo Macio wzywa:-)

to powodzenia w szukaniu auta i dawaj foty po fryzjerze, ja chcę się ściąć jakoś po wypłacie

Hey, wybaczcie, ze dlugo sie nie odzywalam. Nie moge sie zebrac w sobie, bo moj swiat wiruje za szybko. Jestem znowu z dziecmi u rodzicow, P. zostal w Polsce, wracamy we wrzesniu. Radus z powodu eksplozji wychodzacych zebow, marudzi mi od prawie miesiaca. Teraz czekamy na kielki z gory, bo wyrznely sie juz dolne i gorne jedynki i dwojki (razem 8zebow). Raczkuje, siedzi pewnie, potrafi wstac przy meblach, jak chce spac do szuka, gdzie jestem i wstaje o moja lydke, jeczac przy tym :) Taki Byczek Fernando :)
Julka chce juz byc dorosla, wiec "w prezencie" ma kolczyki :) Piszczala, jak jej uszy przekluwali, ale efekt... :) Mam w domu mala panienke, ktorej czasem woda sodowa do glowy uderza :)
A ja? Jestem znow slomiana wdowa... Te wyjazdy mnie wykoncza, mija wlasnie miesiac od mego przylotu tutaj, a ja wciaz nie w tej bajce... Tylko praca jakos mnie motywuje (zalapalam sie na weekendy, bo mama nie pracuje w soboty i siedzi z dziecmi). Jakos to bedzie :)
Zobacz załącznik 141249

wytrwałości, dasz radę - musisz!!! fajnie z Julką, ze ma kolczyki :-)

Zastanawiam sie...Hanka umie troche pełzac jak sie od czegos odpycha np. sciany...a po gołych panelach najlepiej idzie jej ślizg do tyłu....Czy mam jej jakoś stopy ułożyc zeby wiedziała jak ma się odpychac? Czy zostawic ja w spokoju az sama załapie??

to musisz Moli podpytać :-)

Dziewczyny a powiedzcie cos bardziej CO TO JEST TO AZS???????????

ATOPOWE ZAPALENIA SKÓRY Polecam zajrzeć tu: Strona główna - Atopowe Zapalenie Skóry

oj kochane, znowu padam - wrociłam po 19 do domku

na szczęście wróciła moja bezpośrednia przełożona i ma troche ogarnąć ten bałagan i chce się ze mną spotkac w czwartek pogadać, bo się wkurzyła jak się doweidziała, jak wygląda przekazywanie mi prac, że mam multum pracy itp. - zobaczymy...

Mariczka ok, ale chyab powoli ją zacznę odstawiać od cycka, mam mało pokarmu, ona wieczorem nie zasypia przy cycku, a jak dam jej butlę po karmieniu piersią to zaraz śpi. Zobaczę co lekarka powie - 23.06 mamy tego alergologa. Znajomi mają corkę z AZS i polecają homepatyczne leczenie, ich dziecku pomogło bardzo odtruwanie organizmu przez homeopatię.

Ide poczytać, bo zaraz M. będzie i chcę z nim trochę spędzić czasu, bo już dużo lepiej u nas :-) (pisałam kiedyś na zamkniętym o moich problemach po porodzie)
 
Mam do was pytanko co myślicie o takiej fryzurze. Tzn mi sie strasznie podoba i juz sie umówiłam na zrobienie ale chce poznać wasze zdanie.
http://www.warkoczyki.waw.pl/

Wiem ze może to nie przystoi matce ale strasznie mi się to podoba i zawsze o tym marzyłam i w końcu sie zdecydowałam. Tylko najgorsze jest to ze ta dziewczyna ma dopiero termin na 26 lipca więc troche musze poczekać:-(
A i jeszcze wam chciałam pokazać coś. To są torty które dziewczyna robi ręcznie.
the cakegirl ~ portfolio ( nimsay@op.pl ) > About >

I jeszcze
BabyRadio.pl Pierwsze Radio Dzieci - Co gramy

Moja przyjaciółka zakładała 2 razy warkocze, jej mąż jest fryzjerem noiu w tej branży znajomości mają powiem ci co ona mówiła sama nie doświadczyłam,warkocze fajnie wyglądają ale najlepiej na początku odrosty szybko widać,noi to jest tak jakby 10 kg cukru przyczepić do głowy i nosić,ponoć ciężkie a najbardziej jak mokre.No cóż trzeba troche pocierpieć by sie na bóstwo robić:)

ehhh chyba coś było w powietrzu bo ja z moim M też się pożarłam okrótnie i bardzo mi z tym źle. Tym gorzej że on jest w stanach i kłóciliśmy się przez skypea :-( a poszło o to samo co u Magdy- o mieszkanko- on chce mieszkać u rodziców. Ja z teściami życia sobie nie wyobrażam. teraz wróciłam do mamy i zapowiedziałam że do teściów jak wróci to ja z nim nie wrócę!!! znalazłam śliczne mieszkanko 66m2 3 pokoje 249 tyś - wiem kuuupa siana ale i tak okazja jak za taki metraż ale on twardo NIE!! zadnych kredytów jego tatuś ukochany wybudował dom bez kredytu (w wieku lat 45!!!!) to my też możemy bez ;-( nawet jak to piszę to na płacz mi się zbiera ;-( tak bardzo marzę o swoim, choćby o kawalerce....
ale się wyzaliłam
przepraszam
Głęboki oddech i napewno sio się ułoży.Trzymam kciuki.

Hey, wybaczcie, ze dlugo sie nie odzywalam. Nie moge sie zebrac w sobie, bo moj swiat wiruje za szybko. Jestem znowu z dziecmi u rodzicow, P. zostal w Polsce, wracamy we wrzesniu. Radus z powodu eksplozji wychodzacych zebow, marudzi mi od prawie miesiaca. Teraz czekamy na kielki z gory, bo wyrznely sie juz dolne i gorne jedynki i dwojki (razem 8zebow). Raczkuje, siedzi pewnie, potrafi wstac przy meblach, jak chce spac do szuka, gdzie jestem i wstaje o moja lydke, jeczac przy tym :) Taki Byczek Fernando :)
Julka chce juz byc dorosla, wiec "w prezencie" ma kolczyki :) Piszczala, jak jej uszy przekluwali, ale efekt... :) Mam w domu mala panienke, ktorej czasem woda sodowa do glowy uderza :)
A ja? Jestem znow slomiana wdowa... Te wyjazdy mnie wykoncza, mija wlasnie miesiac od mego przylotu tutaj, a ja wciaz nie w tej bajce... Tylko praca jakos mnie motywuje (zalapalam sie na weekendy, bo mama nie pracuje w soboty i siedzi z dziecmi). Jakos to bedzie :)
Zobacz załącznik 141249

Raduś fajny chłopczyk i zdolniacha z niego.

Dobra ja pisze.Buśki
 
Hanka wykąpana gada do siebie w łożeczku.

Gosiu witaj.

Zastanawiam sie...Hanka umie troche pełzac jak sie od czegos odpycha np. sciany...a po gołych panelach najlepiej idzie jej ślizg do tyłu....Czy mam jej jakoś stopy ułożyc zeby wiedziała jak ma się odpychac? Czy zostawic ja w spokoju az sama załapie??

niech sama hanula odkrywa świat,nawet do tyłu;-)sama załapie;-)nawet się nie skapniesz kiedy bedzie raczkować;-)

No u mnie zmiany fakt ale co zrobic jak mam taka ekipe w domu nie ma chetnych by zostali :rofl2: sama musze jakos sobie poradzic a z pracy bylo ciezko zrezygnowac bo dobrze mi tam bylo i finansowo tez calkiem niezle jak na te czasy:rofl2:

dzieki za gratki co do zeboli :)
Karolka ja mysle ze nic jej tam nie pomagaj sama se tak ustawi jak jej wygodnie :);-)

Mama maksa i ja o takiej fryzurce marze ale mam za krotkie wloski hihiZobacz załącznik 141291

Mamuski co maja problemy z M mieszkaniowe trzymam kciukasy za pomyslnosc :))

No i dzieki za zaproszenia na NK tylko teraz musze po dzieciach dochodzic ktora to mamusia z BB hihi

ano ja tyz dochodzę i nie moge dojść kto z jakim dzidkiem,zwłaszcza po Waszych imionach,bo jakoś się przyzwyczaiłam do nicków:cool2:

a Miki śpi od pół godzinki:cool:położylam go do łózeczka,bo świrował,płakał na sucho,więc położyłam się na podłodze i udawałam że śpię,i chłopak skapitulował:cool2:tak mnie wycycował,że krwiaczek mi się zrobił i bolacym bablem:-(a dzisiaj skubaniec wyczuł mleko modyfikowane w budyńku,który mu zrobiłam i jak nie szurnie łyżeczką...wszędzie mleko sztuczne wykuma:-p zaraz idę lulkąc chyba, właśnie M z kijków wrócił,a jaki milótki:cool2:
dobrej nocki laseczki małe i duże i paździochy męskie;-)
 
reklama
MamoMaksa - fryzurka ekstra!! koniecznie bfotki potem wrzuć
Czarna - na której stronie jest film??? nie widziałam go :-(
Minisia - no to spore zmiany! Gratki zębów!
Magda - zgadzam się z Czarną..wiadomo,. że lepiej byłoby dalej od teściów, ale mimo wszystko macie fajną perspektywę..własny kąt.
Gosia - witaj na nowo!!
Kaka - Szymek ma właśnie to samo..chce się stopami odpychac od wszystkiego co się da...
Dorotka - fajny dzień Ci się jutro zapowiada
Kate - no widzę, że jesteś kolejną ktrej zaczyna brakowac pokarmu... Szymek wieczorem bez problemu zasypia, niezależnie czy dostanie cyca czy butlę..ale zauważyłam, że jak oprócz cyca dostanie butlę, to śpi lepiej w nocy ...

Co do zjamowania się M Szymkiem to narzekać nie mogę... Kocha go bardzo, przewija (kupy też), kąpiemy razem, bawi się z nim, jak trzeba w nocy wstać, to czasem on wstaje i mi podaje Szymka do łóżka. Nawet pranie czasem włączy ciuszków szymka, gdyu ja akurat co innego robię. Pod tym względem zdecydowanie nie mogę narzekać, a wręcz przeciwnie. Szymek szaleje za nim. Zresztą w ogóle to dobrze jest między nami, ostatnio jakieś spięcia...M zawalony robotą i zmęczony, ja humorzasta, ale mam nadzieję, że minie nam szybko i wszystko będzie wkrótce w porządku...ehhh..faceci...

A dzień zleciał.... byłam wczoraj na ciuchach i kupiłam 9 ciuchów dla Szymka za....35złoty !! a ciuchy ekstra..w ogóle nie widać, że były używane, wyglądają jak nowe... większość H&M, trochę NEXTa i jakiś TU czy coś takiego....4 pary sporni, bluzki, piżamka i sweterek. ekstra!! a dzisiaj nuda..pogoda do bani, czereśni trochę uzbierałam po pracy, Szymek coś marudny, ale chyba górne jedynki idą...
Kolorowych snów
 
Do góry