reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2008

to ja sie przylaczam do teskniacych:-(moj tez moze w weekend dopiero.a moze jeszcze w nastepny.i tak zawsze:-:)-:)-(
ja nic n glownym ostatnio nie pisze bo ciagle mam dola w sumie.wyladuje w szpitalu chyba przez tego potwora.nie moge na niego patrzec.glupio mi az.
pije sobie piwko i odpoczywam...no i gadam na gg z taka jedna Magda:rofl2:co jej sie chce tego mojego gadania sluchac:-p

Szkoda, że się tak rzadko widujecie....
Ale zawsze możesz się nam wygadać!
Nikt nie będzie przecież miał Ci za złe marudzenia.
Nie jest to forum dla "mam z nieustającym rogalem na twarzy"

Asiu oj witam w klubie tęskniących.
A piwko to chętnie bym wypiła ... niestety niet :baffled:

Życzę, żeby czas szybko zleciał.

Evelajna dzięki za dobre rady :tak: i życze duzo cierpliwosci bo moja się konczy :-D

A tak spędziliśmy dzień dziecka

FANTASTYCZNIE!
I jaki tatuś Aiszy przystojny:tak:

Witam sie i ja z rana. Mały ładnie przespał noc spał od 21 do 7.20, ale obodził się to był przesikany, aż przescieradło mokre, już zakładam 4+ a i tak nie daja rady.

U mnie też ostatnio w nocy przesikuje.
Zastanawiam się nad założeniem ceratki nawet...

Jutro ide na rozmowe - trzymajcie kciuki;-)

Super! Kciuki trzymam. A co to za oferta?

Hej dziewczyny!Kurka,chyba d..a z nadrabiania BB,Miki zaczął raczki na całego i co chwilę muszę go odganiać,bo wszedzie włazi,a te jego pomysły mnie przerastają:szok:do tego próbuje podciągać się przy ławie jak widzi kabel od neta i nie wiem co mam łapać kompa czy jego:szok:teraz marudzi,więc zaraz idę na drzemkę,a brzydka pogoda dziś bleee

Widzę, że kolejna mama ma dość. Oj dają nam w kość maluchy.
Ja opracowuję plan jak zobić jeden pokój tak całkiem bezpieczny, żebym mogła raczkującego szkraba tam zostawić na trochę...:zawstydzona/y:
Cierpliwośći życzę Moli!


Dzis w nocy obudzilam sie i bylo mi strasznie niedobrze Biegunki nie mialam ale strasznie sie meczylam bo siedzialam na wc i z dwuch dziur chcialo mi leciec na szczescie nie zwymiotowalam I trzeslam sie do tego jak galareta Strasznie zimno mi bylo Nie wiem co to bylo Pozniej przed 5 jak Oli mnie obudzila to bylam cala mokra Spocona strasznie Ale teraz boli mnie tylko glowa Nie wiem co to mialo byc Boje sie ze sie rozchoruje :-(

Lece cos posprzatac bo syf w domu a kolezanka zaraz przyjdzie

Oli wlasnie probuje podniesc brzuszek i POZYCJA DO RACZKOWANIA :-)

Gartulacje dla Oli.
A u Ciebie to na jakiegoś wirusa wygląda.
Żeby się tylko mała nie zaraziła!
ZDRÓWKA!


Zapodałam na noc paracetamol Izie i było lepiej.
Drugiego widać, zle sie jeszcze nie przebić :tak:
Krzesełka nie będzie, bo im się kolor skończył i nie mają.
WIęc muszę nowego szukać :wściekła/y:
Pospałyśmy dzisiaj do 9 (no ale z nocnymi pobudkami na cyca)
I teraz nie wiemc o, bo pogoda taka bylejaka, że się wychodzić nie chce.
Remont u rodziców zakończony, będę musiała jeszcze im pomalować ściany (bo jestem rodzinnym od tego specjalistą) i może się ulitują nade mną i przynajmniej ją na spacery pozabierają, żebym tą cholerną pracę mgr napisała.

Miłego dnia!
 
reklama
Alicja kończy dziś 8 miesięcy!!! rety jak ten czas leci :-) tak niedawno jeszcze w brzuszku mnie kopała... ach rozmarzyłam się :-) chyba pora na następne ;-P
Dziś przeprowadzka do mojej mamy- w 2 zawsze raźniej z małą terrorystką, i może jakoś szybciej minie mi ten miesiąc :-(
 
Czarna może teście mają jakiegoś wirusa, którego noszą tylko, a sprzedają tym najmniej odpornym :( Słyszałam o takiej możliwości.
Zdróweczka dla Was!


Ząbkowania ciąg dalszy - teraz górne w temacie. Płacze i piski -standard. Ale więcej czasu spędzamy w ogródku więc jakoś umyka Tusinej uwadze, że boli. Kamyki są bardziej interesujące, trawa wystająca z klepek tarasu, kwiatki, drzewka na wietrze, chmurki na niebie... Taka nieco sielanka u nas pogodowo i nastrojowo:-) Mamina zupka się ładnie zjada, a wczoraj wracając z żaglowców poszłyśmy z koleżanką na kawę do kawiarenki, w której nasza współspaczkowa ciocia pracuje i Tusina zaliczyła pierwszy obiadek poza domem w krzesełku innym niż jej. Może szok podziałał, bo zjadła wsio.
No i doczekałam się swojego komputera.:tak: Całam happy:happy: Modem wciąż mamy wspólny i będziemy o niego walczyć wieczorami, ghighi.
Kurde tez juz o tym myślałam ale z M nie moge o tym pogadac bo powie ze wymyslam i szukam argumentów aby tam nie jezdzic:-:)-:)-(
Moze kupcie routera sieci bezprzewodowej:rofl2:
Evelajna dzięki za dobre rady :tak: i życze duzo cierpliwosci bo moja się konczy :-D

A tak spędziliśmy dzień dziecka
BOSKO i jaka fajna rodzinka.
Jutro ide na rozmowe - trzymajcie kciuki;-)
TRZYMAM TRZYMAM!!!!!!!!!!!!
Alicja kończy dziś 8 miesięcy!!! rety jak ten czas leci :-) tak niedawno jeszcze w brzuszku mnie kopała... ach rozmarzyłam się :-) chyba pora na następne ;-P
Dziś przeprowadzka do mojej mamy- w 2 zawsze raźniej z małą terrorystką, i może jakoś szybciej minie mi ten miesiąc :-(
oj leci ten czas leci. Miłego wypoczynku u mamy

Witam i ja
Od rana zalatana, teraz mam chwilke oddechu ale zaraz mały wstanie na obiadek i koniec odpoczynku:-p
Mam mało czasu bo niestety mój laptopik całkiem padł:-( i trza bedzie sprawic sobie nowy ale narazie brak $$$$$$ zobaczymy po wypałcie. Teraz siedze na M kompie ale jak on jest w domu to nie mam szans:-D:-D:-D
Ide poczytac co tu sie jeszcze działo
 
Dorotka - właśnie po raz pierwszy odważyłam się wybrać z Szymkiem gdzieś dalej i muszę przyznać, że było OK, w samochodzie spał grzecznie :tak:
Magdziunia, Magda - gratulacje postępów w diecie!! ja też się muszę wziąć za siebie... w ogóle to jakiś czas temu doszłam do wagi sprzed ciąży, ale znów mi trochę przybyło..mam wrażenie że przyczyniła się do tego Azalia, bo jak ją brałam to też źle się czułam...odrzuciłam i jest lepiej...i tak jakbym znowu troszkę chudła...
Evelajna - dzięki!! wejdę na niemowlaki i zabki!! jeszcze w ogóle nie byłam na niemowlakach :zawstydzona/y:
Ppatqa - też muszę spróbować...tyle, że Szymek jest prawie miesiąc młodszy od Kamilka..ale powolutku niech się uczy :-)
Blond - humorku trochę Ci przesyłam!! Szymek też taki jest, że jak zostaje sam i nikt się nim nie zajmuje, to zaczyna się "wycie".
Magdziunia - polecam Lecha bezprocentowego
Aisah - super fotki!!
Kaka - trzymam kciuki!!
Moli - ojto już nie posiedzisz spokojnie...

Chyba po raz pierwszy będę miała z M cichy dzień...albo i dni...
 
CZARNA fajnie Cie widziec bo ostatnio zadko piszesz :-(
ANIAA oj to niedobrze ze ciche dni sie u was szykuja Mam nadzieje ze dlugo to nie potrwa :-)
USTINJA gratki dla Malej z okazji 8 miesiaca
MAGDASF no to fajnie ze udalo ci sie jakies rzeczy sprzedac

No i po wizycie kolezanki jestesmy Ta jej mala w lipcu konczy roczek Jejku jak Ona zasuwa na czworaka Jak sie czegos trzyma to wstaje I chodzi juz za raczki Szok Przy zabawie wszystkoi Oliwce zabierala co tylko ona miala z raczce :-)
Pozniej spacer Odebralam swoj telefon z naprawy Oni nie znalezli zadnej usterki :-(
Karte mam peknieta Choc bylamn ja sparwdzic w oreng Facet po sprawdzeniu powiedzial ze karta Ok ale ta kartka mogla nie dzialac w nowym telefonie bo nowe telefony sa bardziej czujne od starych I dlatego w starym dzialalo a w nowym nie
I dostalam duplikat karty czyli mam nowa karte ale na rachunku bedzie wiecej o 25 zl

Lece bo Oli placze
 
A u nas był kuzyn- chrzestny malego, młody dostał prezent na DD. I tak siedzieliśmy do wieczorka, młody wykąpany i spi, a my dzisiaj 2 razy widzieliśmy lisa jak się do sąsiada kurnika podkrada, ale wracał pusto, więc mu się nie udało.
No i dzionek szybciutko zleciał.

Witam
Nie miałam internetu, chcę złożyć wszystkim Dzieciaczkom życzonka, spóźnione ale z samego serduszka, Duuuuużżżżooo Zdrówka, Samych Radości z odkrywania świata, Uśmiechu, Przespanych nocek :-)
Dziękujemy i też składamy dla Sebciunia życzonka.

No a ja sobie tak myślę że wybiorę się dziś do Wrocławia. Połażę za fotelikiem bo pora na większy bo się potworniak w starym już nie mieści. Muszę jeszcze tylko kaskę od rodziców powyciągać :-pOcho potwór wylazł i mamuśka musi kończyć przygodę z komputerem dzisiejszym dniu :-pMiłego dnia dziewczyny :-)
Dagmara to faktycznie zakup konieczny.

Jutro ide na rozmowe - trzymajcie kciuki;-)
Moje zaciśnięte.

Hej dziewczyny!Kurka,chyba d..a z nadrabiania BB,Miki zaczął raczki na całego i co chwilę muszę go odganiać,bo wszedzie włazi,a te jego pomysły mnie przerastają:szok:do tego próbuje podciągać się przy ławie jak widzi kabel od neta i nie wiem co mam łapać kompa czy jego:szok:teraz marudzi,więc zaraz idę na drzemkę,a brzydka pogoda dziś bleee
Grateczki dla zębusiów i dużo zdróweczka dla maluszków--->czarnaoby nic się nie wykluło....no i d...a z pisania,spadam,bo wyje mój Wyj Miłego dzioneczka buziaki
No no ... zaczęło się jak nic.

Witam sie wtorkowo i ja Oli ladnie spala Karmienie bylo w nocy i nad ranem A teraz Oli szaleje na popdlodze z zabawkami Ale puzle jej juz nie starczaja Pelza po podlodze sobie Boje sie czy nie mam jej zimno Bo ja dywanow nie mam ale nie utrzymam jej przeciesz
Okolo 10 ma przyjsc kolezanka z 11 miesiaczna coreczka

Dzis w nocy obudzilam sie i bylo mi strasznie niedobrze Biegunki nie mialam ale strasznie sie meczylam bo siedzialam na wc i z dwuch dziur chcialo mi leciec na szczescie nie zwymiotowalam I trzeslam sie do tego jak galareta Strasznie zimno mi bylo Nie wiem co to bylo Pozniej przed 5 jak Oli mnie obudzila to bylam cala mokra Spocona strasznie Ale teraz boli mnie tylko glowa Nie wiem co to mialo byc Boje sie ze sie rozchoruje :-(

Lece cos posprzatac bo syf w domu a kolezanka zaraz przyjdzie

Oli wlasnie probuje podniesc brzuszek i POZYCJA DO RACZKOWANIA :-)
Dorciu oby nie rota się przypałętała - qrcze niby ciepło, niby wiosna a tyle ludzi choruję.
Zdróweczka dla Ciebie.
Noi gratki dla Oliwci za postępy.

Zapodałam na noc paracetamol Izie i było lepiej.
Drugiego widać, zle sie jeszcze nie przebić :tak:
Krzesełka nie będzie, bo im się kolor skończył i nie mają.
WIęc muszę nowego szukać :wściekła/y:
Pospałyśmy dzisiaj do 9 (no ale z nocnymi pobudkami na cyca)
I teraz nie wiemc o, bo pogoda taka bylejaka, że się wychodzić nie chce.
Remont u rodziców zakończony, będę musiała jeszcze im pomalować ściany (bo jestem rodzinnym od tego specjalistą) i może się ulitują nade mną i przynajmniej ją na spacery pozabierają, żebym tą cholerną pracę mgr napisała.

Miłego dnia!
O masz ... ząbek idzie i marudzi malutka.
Trzymam kciuki za skończenie pracy mgr - gdyby było można to napisałabym za Ciebie ... a tak ;-)

Alicja kończy dziś 8 miesięcy!!! rety jak ten czas leci :-) tak niedawno jeszcze w brzuszku mnie kopała... ach rozmarzyłam się :-) chyba pora na następne ;-P
Dziś przeprowadzka do mojej mamy- w 2 zawsze raźniej z małą terrorystką, i może jakoś szybciej minie mi ten miesiąc :-(
Gratki dla Alusi za skończone 8 miesiączków - no to już poważny wiek ;-)

Dzien doberek, witam sie i ja, mlody zalicza drzemke.
Wczoraj wieczorem sprzedalam ubrania po Stasiu, ten skoczek, bujaczek, ale sie ciesze bo powoli z sypialni robila sie graciarnia, a tak przynajmniej normalnie mozna teraz przejsc.
Jacek dzisiaj w warszawie, wiec bedzie pewnie pozno, i zwariuje z mlodymi w domu, pogoda niby nie najgorsza, ale raz slonce swieci a raz zawieje tak ze glowe by urwalo i nie chce z malym jeszcze wychodzic. Jutro do lekarza na kontrole, niby z zosia tez musialabym isc ale jutro maja calodniowa wycieczke do parku dinozaurow z okazji DD i tak sie cieszy ze pojde innego dnia.
Milego dnia mamusie
Trzymam kciuki za kontrol.
To Zosia jedzie do Bałtowa do tego parku dinozaurów?

Magdziunia, Magda - gratulacje postępów w diecie!! ja też się muszę wziąć za siebie... w ogóle to jakiś czas temu doszłam do wagi sprzed ciąży, ale znów mi trochę przybyło..mam wrażenie że przyczyniła się do tego Azalia, bo jak ją brałam to też źle się czułam...odrzuciłam i jest lepiej...i tak jakbym znowu troszkę chudła...

Chyba po raz pierwszy będę miała z M cichy dzień...albo i dni...
Aniu ja też po Azalii się dziwnie czułam i przestałam ją brać ... mam gdzieś to faszerowanie się chemią.
Jak się dziecię przytrafi to będę kochała nade wszystko.
Ale jak narazie uważamy.

To się porobiło z tymi cichymi dniami ... a może jednak rozmowa pomoże taka szczera.

U nas z rana była burza :szok: po 4.00 no i się obudziłam ... rano popadało a teraz nawet całkiem, całkiem jest.
Widać kawałeczki niebieskiego nieba.
Sebcio marudny ... ja gotuję pierś z kurczaka.
Pochowałam słodycze coby mnie nie kusiły ... diabły jedne.
No i jestem lżejsza o 1 kg - ale to woda zchodzi ... jednak jak coś się rusza to już od razu lepiej jest.
Poza tym nie przeżeram się :laugh2: a zjeść to ja lubię - i to widać po mnie :-p;-)
 
Aniaaa ciche dni czasem sa potrzebne nawet w najlepszym małzenstwie:-p
Dorotka odkad nie a swojego kompa jest mi ciezko tu wpadac. Co prawda mamy stacjonarny w domku ale on jest w osobnym pokoiku i nie wiem co w tedy dzieciarnia porabia:rofl2::rofl2::rofl2: Ale staram sie:rofl2:
Magdziunia najgorszy jest poczatek potem pojdzie. Trzymam kciuki za wytrwałosc i efekty
u mnie nudy:nerd: pogoda sie zrobiła a ja z dzieciarnia w chacie:baffled::baffled:
mały dzis nauczył sie robic Indianka:-D:-D ale ma radoche:-D:-D:-D Teraz siedzi w hustawce przymocowanej do futryny co by mamusia mogła na bb wejsc:-p
 
CZARNA mnie poprostu cieszy jak Ty tu jestes :tak:
MADZIU no cieszy jak pomalutku kg ida w dol Powodzenia :tak:

Ale u mnie w domu sie porobila atmosfera :crazy::baffled:
G sie ostro poklucil z moja mama Ja stanelam po mamy stronie Moja mama jest taka ze teraz jest wielce obrazona na caly swiat G jest taki sam
Porobilo sie tak ze musialam osobno dla G kupic pieczywo I chcial zupki hinskie bo to co zrobi mama nie tknie juz Ja z mama robilam zakupy a teraz nie wiem jak to bedzie z obiadami bo nie bede sie i dla mnie i dla mamy dokladala i jeszcze dla G osobno robila i kupowala Mowie wam nic tylko stad uciekac Mam dokladnie ich wszystkich dosc Tylko nie OLIWKI

G kapie mala Ja ja dzis nakarmie kaszka z lyzeczki bo od kilku dni nie chce jesc kaszki z butli na noc Tak jak zawsze jadla Kaszki z butli niet a samo mleko zle Nie wiem co sie jej poprzewracalo

Jutro o 4,15 wstaje bo jutro do 18 w pracy

ZYCZE SPOKOJNEJ NOCKI I MILEGO JUTRZEJSZEGO DNIA :tak:
 
Ale u mnie w domu sie porobila atmosfera :crazy::baffled:
chora sytuacja.zachowuja sie jak dzieci:confused2:to niech azdy dla siebie gotuje i bedzie spokoj....

u mnie nudy:nerd: pogoda sie zrobiła a ja z dzieciarnia w chacie:baffled::baffled:
mały dzis nauczył sie robic Indianka:-D:-D ale ma radoche:-D:-D:-D Teraz siedzi w hustawce przymocowanej do futryny co by mamusia mogła na bb wejsc:-p
jakiego Indianka bo nie wiem co to:zawstydzona/y:

Aniu ja też po Azalii się dziwnie czułam i przestałam ją brać ... mam gdzieś to faszerowanie się chemią.
Jak się dziecię przytrafi to będę kochała nade wszystko.
Ale jak narazie uważamy.
hmmm czyzby nastepna cos planowala???:-poczywiscie przez PRZYPADEK:-p

Chyba po raz pierwszy będę miała z M cichy dzień...albo i dni...
wspolczuje:-(

Hehehe ty gadasz z taka jedna Magda, a ja wczoraj gadalam z taka Aska, co tez mnie sluchac nie chciala:-p:-p:-p:-p:-p:-p
e tam gadasz.pewnie ze chciala:-Da teraz siedzi z piwem w reku i czeka cierpliwie:-p

Alicja kończy dziś 8 miesięcy!!! rety jak ten czas leci :-) tak niedawno jeszcze w brzuszku mnie kopała... ach rozmarzyłam się :-) chyba pora na następne ;-P
Gratulacje!
o widze ze kolejna ma ochote na nastepnego terroryste;-)
i ja sie w koncu witam:tak:
troche w lepszym humorze.mlody dwa ostatnie dni nawet jest do zniesienia bo pogoda lepsza i pol dnia kiedy on zazwyczaj jazdy robi lazimy po miescie co sie niestety odbija na moim portfelu:eek:nie wiem co sie ze mna dzieje ale uwielbiam kupowac dla niego jedzenie, smoczku , butelki.nie zabawki czy ubranka tylko wlasnie takie rzeczy:rofl2:dziwna jakas jestem...aaa i jeszcze pieluchy:-pkilka dni temu kupilam mu Huggiesy w Tesco bo promocja jest mega paka za 39.99.kupilam 4+ i te sa super.4 byly za male i go wszedzie obciskaly.no i Rossmanna zahaczylam i zdazylam na ta promocje z Nestle i dostalam 4 Misiowe jogurty gratis:rofl2::tak:i jaka mam radoche .masakra:-p
sprzedalam wanienke na Allegro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-)jeden grat w domu mniej:-)ciuszki roche gorzej ida ale jakos ida.
u nas dzisiaj strasznie goraco bylo tak, ze maly byl w krotkim rekawie na dworze.pod koniec zlapala nas burza.
aaaa i zapomnialam najlepszego.poszlam dzisiaj do banku kase wyplacic.wychodze i po przejsciu jakis 50 m patrze jedzie od cholery policji i strazy i wjezdzaja do tego banku.okazalo sie ze niby tam jest bomba i cale centrum zamkneli:rofl2:ja to mam szczescie...dobrze ze zdazylam z niego wyjsc.pewnie to sciema jakas byla ale stracha mialam nie powiem...bo z malym tam bylam...
ja teraz sobie wlacze jakis film i piwko wypije do konca.mniam.ale mi smakuje dzisiaj:-D
 
reklama
Dorotko to faktycznie coś niezawesoło z G i mamą :baffled:

Czarna - oj dużo silnej woli potrzeba.
Narazie to stwierdziłam po wczorajszym dniu dietowania, że muszę rozsądnie do tego podchodzić, bo jeszcze karmię młodego cycusiem.
Więc ... ograniczenie słodyczy, więcej ruchu no i jakoś pójdzie.

Zaraz obudzę małego, bo śpi już 3 godzinkę no i wykąpię, dam jeść i ululam.
Sama też się położę ... jutro czeka mnie ciężki dzionek - jedna szkoła, druga no i jeszcze szkolenie mam :baffled:
Boziuuuuuuuuuuuu ... dobrze, że czwartek wolny i odsapnę ... za to niestety czeka mnie załatwianie spraw pilnych.
Ale wolę to niż maraton ;-)
 
Do góry