CZARNA rany, Ty masz siłę słuchać porodu??? Ja bym nie chciała.
DOROTKA oj Ty się masz z G… strach rzeczywiście, żeby nic się nie stało, nawet nieumyślnie… Fajnie z kasą!
MALENA oby to jakiś przejściowy bunt księżniczki! I nawet nowy wózio był beee???
KASIA_09Witamy!
My po spacerku. Mariczka właśnie zasnęła po obiadku, ja też już zupkę wciągnęłam. Jest grzeczna przez ostatnie dni, mam nadzieję że to chwalenie jej nie zaszkodzi…
Ale się cieszę tą rozmową w czwartek. Super agencja, fajnie się rozwinęła. I to mój wymarzony szef, naprawdę super mi się z nim pracowało… jak odszedł to firma straciła swój urok i nigdy żaden szef już takiej atmosfery nie stworzył. I coś czuję tu wpływ mojej koleżanki. Ona jest (tzn. była bo właśnie odchodzi) szefem mojego temu i przechodzi tam, gdzie ja idę na rozmowę. Może się okazać, że znowu będę pracować z nią, bo ona ma być na tej rozmowie!!! Zobaczymy…
Z dobrych wieści to jeszcze jedna. Dziś niespodziewanie mój brat nam zaklepał domki w Firleju (lubelskie) i jedziemy ekipa ok. 13 osób (towarzystwo mojego brata). Tylko my z dzieckiem i raczej wszyscy bardzo imprezowi, ale 3 dni wytrzymamy![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Marika ma chyba wbudowany zegarek. Spała znowu równo 30 min, jakby jej ktoś czas odliczał.
DOROTKA oj Ty się masz z G… strach rzeczywiście, żeby nic się nie stało, nawet nieumyślnie… Fajnie z kasą!
MALENA oby to jakiś przejściowy bunt księżniczki! I nawet nowy wózio był beee???
KASIA_09Witamy!
My po spacerku. Mariczka właśnie zasnęła po obiadku, ja też już zupkę wciągnęłam. Jest grzeczna przez ostatnie dni, mam nadzieję że to chwalenie jej nie zaszkodzi…
Ale się cieszę tą rozmową w czwartek. Super agencja, fajnie się rozwinęła. I to mój wymarzony szef, naprawdę super mi się z nim pracowało… jak odszedł to firma straciła swój urok i nigdy żaden szef już takiej atmosfery nie stworzył. I coś czuję tu wpływ mojej koleżanki. Ona jest (tzn. była bo właśnie odchodzi) szefem mojego temu i przechodzi tam, gdzie ja idę na rozmowę. Może się okazać, że znowu będę pracować z nią, bo ona ma być na tej rozmowie!!! Zobaczymy…
Z dobrych wieści to jeszcze jedna. Dziś niespodziewanie mój brat nam zaklepał domki w Firleju (lubelskie) i jedziemy ekipa ok. 13 osób (towarzystwo mojego brata). Tylko my z dzieckiem i raczej wszyscy bardzo imprezowi, ale 3 dni wytrzymamy
Marika ma chyba wbudowany zegarek. Spała znowu równo 30 min, jakby jej ktoś czas odliczał.