reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

DZIEWCZYNKI DZIS PRACUJACE MILEJ PRACY :-)

Ciekawe jak MINISIA w awansie ? :-)

ANIAAA teskni sie teskni ale jakie powroty sa mile :-)
No to prace ruzszyly pelna para :-)

Oliwka juz u mnie na rekach Ja sie czuje coraz bardziej a do czwartku musze byc zdrowa bo do pracy
Lece cos porobic
Do lekarza na popoludniu
 
reklama
Kaka -przyzwyczaisz się do rozłąki, choć łatwo nie będzie.
Evelajna - Tuśce pewnikiem się podoba!



Skorpion typowy ;-)
Też tak mam zdrówka dla maluchów!

Martynka już kiedyś takie czytałam, tylko nie wiem czy to ta sama seria.
A szczępią tym dziadostawem w szpitalu i nawet sie nie zapytają o zgodę.

Dorotka - cieszę sie, że w pracy ok.
Zdrówka dla Oliwki!



Tylko sobie tak nie wkręcaj, bo połowa sukcesu w głowie siedzi.
Jak wmówisz sobie, że się mleczko kończy, to się skończy!
Miałam kryzys laktacyjny ostatnio, ale 2 dni darcia laktatorem i wróciło do normy!



Pozazdrościć budowy!

U nas nocka ok.
Zaraz wrzucę fotki wózia.
Spacerek zaliczonyl, płaczu było o wiele mniej.
Więc może tam niewygodnie jednak było- no i tu ma o wiele lepszą widoczność nawet przy całkiem rozłożonym oparciu.


Super wózio :-)
 
EVELAJNA oby w pracy poszli Ci jak najbardziej na rękę! A Tusia fajnie, że jej się w żłobku podoba, dzielna kobitka
KAKA już sobie wyobrażam jak rzuciłaś się z całusami na Hanke po pracy 
MAGDZIUNIA myślę, że Seba się powoli przyzwyczaja do Twojego wychodzenia i może uda się bez ryków porannych
BLOND ładnie, ładnie – jajka upiec…
KASIA życzę żeby wypalił wypad bez dzieci i jak najszybciej wyzdrowiały!
MAMA MAKSA z kawusią na spacer, kurcze dobry pomysł 
CZARNA zdrówka dla Lali, wszystko ok. rano/
MAŁAULKA zazdroszczę pogody, u nas aż tak ciepło nie było
DOROTKA fajnie, ze w pracy dzień udany. Doskonale rozumiem, że chcesz do ludzi – ja też! Zdrówka dla Oliwci. Fajnie, że masz kaskę do zwrotu, ja też czekam  Oby w tej dodatkowej pracy było ok.
EWELKA facetowi to jakieś dobre polskie jedzenie… schaboszczaka z kapustą i tyle 
LILUNIA oj tak – czasem przydałoby się, żeby nasze dzieci chociaż na migi pokazały o co im chodzi…
ANIA miłego dnia w pracy kochana!
MALENA śliczny ten Józio. Super, że królewna zadowolona, to najważniejsze.


U nas nocka ok. wieczorem Maika usnęla w chuście na zakupach i już jej nie kapaliśmy. Teraz się bawi, a ja zaraz na śniadanko lecę. Chyba potem do mamy i muszę do apteki po krem na receptę do Marikowej buzi i witaminkę D. Miłego dnia mamuśki!!!</p>
 
malena super bryka
dorotka racja jak ciebie nie ma to pustawo tu rano

Dobra ja juz posprzatalam, zaraz lece na spacerek
 
Chwalę się, że mój były szef (super facet, bardzo miło zawsze go wspominam) odezwał się do mnie właśnie i zaprosił mnie na czwartek na rozmowę do swojej agencji :)
 
Evelajna Tusia się zabawi najgorsze to myślenie, będzie dobrze:tak:
Kasia1978 oby wychodne wypaliło bo jak nie to najgorzej sie na kręcić na labe a potem lipa:szok: zdrówka dla dzieciaczków:happy:
czarna gorączka to nie wiem, myślałam ze jak antybiotyk to nie można na polku siedziec:eek: a rowerek śliczny:tak: gorzej jak będziesz ją goniła tak jak czasem ja mojego łobuza:crazy:
małaulka powodzenia na szczepieniu:happy:
No i dorotka już się wyspała:-) leć z Olą dzis do lekarza nie ma na co czekać, ja już jestem przewrażliwiona bo Robuś jak tylko złapie katar to zaraz idzie mu na oskrzela więc lepiej od razu działąć żeby nic więcej się nie wykluło:baffled:

Witam słoneczko pięknie świeci:-) Milcia zrobiła mi pobudke przed 6, kupa piciu i dalej śpi:-D Dziś dużo pracy, mam dwie kuchnie do oblatania i cały dom na głowie, mama w szpitalu więc musze tatowi obiad zrobić, tylko co bo on taki wybredy:confused:
kobieto to masz co robic jak masz taka chałupe:szok:
Czarna fajowa fura dla Laury, oby wyniki wyszły dobre i dziecko zdrowe było;-)
Evelajna to walcz o swoje:tak:A jak odejdziesz ze swojej pracy to od razu szukasz nowej czy zostajesz w domu???
Magdziunia, Kaka- niestety musicie sie przyzwyczaić do tych rozstań codziennych
Kasia no to trzymam kciuki żeby plany wyjścia z koleżanką wypaliły
Mama Maksa ja jutro też muszę zaopatrzyć się w nowe słoiczki bo tylko jeden na jutro mi obiadek został:no:

Cześć, u nas dziś było takie lato, że w krótkich rękawkach można było chodzić noi dużo byłyśmy na dworze, posprzątałam łazienki, zobiłam 3 prania, ugotowałam obiad noi tak dzień zleciał..
Jutro do szczepienia, żal mi małej bo napewno będzie wielkie darcie a tu 3 wkłucia:szok:
Noi dzisiaj doszliśmy do wniosku, że siedzę w domu do końca sierpnia a od września szukam pracy a Lenka pójdzie do przedszkola, które jest dom obok naszego:tak: niestety jest kryzys i trzeba pracować bo z jednej pensji to na bieżąco a żeby odłożyć to się nie da:no: Euro znów idzie w dół:no:Głowa aż od tego myślenia boli...
Dobrej nocki...
no niestety jak mus to mus:nerd:Ale szybko uzbieracie i wrocicie do PL;-)
Witajcie dziewczeta :-D
Wczoraj bylam juz taka padnieta ze nie dalam rady was poczytac W pracy ok Obrotu mialam prawie 80 tysiecy zloty a na koncu na raporcie wyszlam 0,78 gr na plusie HURA HURA HURA :-D:-D:-D Od pracy do domu mam kawalek na pieszo i ledwo doszlam tak mnie nogi bolaly W domu nie mialam sil na Oliwke :baffled:A ona taka marudna sie wieczorem zrobila Na szczescie usnela szybko Ja cos w tv poogladalam i poszlam spac Nie moglam zasnac tak mnie nogi piekly

Oliwka chora coraz bardziej Dzis ide z nia do naszej pediatry Katar ma taki sam.zaczela kaszlec i ma straszna chrypke od wczoraj Nie wiem moze ja gardlo boli :baffled:Wole isc i dmuchac na zimne Ja sie tez pomalu rozkladam ale kupie sobie cos w aptece i bede walczyc z choroba :tak:
Dzis musze isc do przyjaciolkki po PIT jej mama nas rozliczala i mam 2 tys ZWROTU :tak:

Lece bo Oliwka placze Pozniej was poczytam
Teraz mam 2 dni wolnego ide w CZWARTEK na rano

aHA WCZORAJ MIALAM NIEPRZYJEMNA AKCJE
Niani jak sie pozniej okazalo rozladowal sie telefon Ja dzwonilam do niej przez pol dnia i NIC :-(
G tez do niej dzwonil
G wypil sobie wczoraj wyjatkowo wczesnie w pracy i mi przez telefon trul ze ON MA ZLE PRZECZUCIA ZE COS SIE STALO IDIOTA
Ja tez sie martwilam bo nie wiedzialam co jest grane Zadzwonilam do kolezanki ktora mieszka niedaleko i poszla tam i z jej telefonu pogadalam z niania i juz bylam spokojna ze jest ok :-) Ale strachu sie najadlam :-(

Wiec dzis w planach PEDIATRA,ODWIEDZINY U CHRZESTNEJ NIUNI,JAKIES SPRZATANIE

A jutro musze isc Pit zaniesc I na 17 mam szkolenie do tej dodatkowej PRACY zdecydowalam sie :-)
Raz sie zyje A mnie dodatkowa kasa sie przyda :-)
Wow jakie obroty:szok::szok::szok::szok: Zdrówka dla ciebie i Oli;-)
Witam u nas druga nocka z kolei nie przespana. Nie wiem czemu :-( może Macio po powrocie od dziadków musi się zaaklimatyzować. może to ząbki a może sie nie najada. Szkoda że mi powiedzieć nie może.
Moze faktycznie to zabki a moze mu za goraco/zimno????

Patrycja ja juz kilka spodni po ciazy odłozyłam bo wisiały jak worki:rofl2:

Malena boski wózio a Izunia jaka zadowolona. A ty chuda szok wcale na mamusie nie wygladasz:laugh2:

Kaka całe szczescie ze kupiliscie spacerówke:-p

Witam sie
U nas juz bez goraczki JUPIIIII:-D:-D:-D:-D:-D:-D rano nie pobrałam małej moczu bo zapaskudziła go grubsza sprawa ale teraz ma woreczek i czekam az cos tam bedzie i lecimy do laboratorium;-)
 
Witam. Poczytać niepoczytam bo za duzo dziś wrażen. Za to troche skrobne.
Udało nam sie na 7ma wyszykowac do pracy i Hanke zawiesc do mamy. niestety spacerówka od siorki okazała się do d...wiec po pracy przeszłam sie spacerkiem do mamy spaceroweczką i ja tam zostawiłam a wrócilam taksówką.
w pracy z 6 razy w ciagu 8h gadałam z maa i w miedzy czasie pisąłam do niej smski...tęskniłam za moją kruszynką baaardzo. Po powrocie prawie zacałowałam ją na śmierć hehehe
A w pracy dalej nic nie wiadomo...czekam az łaskawa pani kierownik znajdzie dla mnie czas na rozmowe. Tymczasem dalej rozsyłam swoje cv;-)

Dzielna jesteś,ja już nie chcę myśleć co to będzie u mnie we wrześniu jak wrócę do pracy:eek:A pracą nie martw się,napewno wyjaśni się wszystko;-)

Ja w środę zostawię Tusię na cały dzień. Tez się tego boję. Ale pocieszają mnie opiekunki, że taki 6 miesięczny bobas się najszybciej adoptuje do zostawania bez mamy i nie będzie płakać. Podobno 8 miesięczne dzieci przeżywają bardzo, jeśli wcześniej nie byłe zostawiane. Ot to takie pocieszanie się.... Najbardziej wiadomo - przeżywamy my:-(

nie załamuj mnie,Miki będzie miał prawie 11 miesięcy jak ja wracam do pracy:szok: W sierpniu chcę już przyzwyczajać go do babci i zostawiać go na parę godzinek:tak:

My też się szykujemy do kupna rowerka, ale na dzień dziecka. Tylko nie możemy się zdecydować czy koła 12" czy 14" Ja bym wolała mniejszy żeby został dla Bartka, a potem kupi się większy dla Martynki żeby wystarczył na dłużej. Dzieci sąsiadów mają rózne modele i muszę w końcu ją "poprzymierzać"

Ech! Bartek cały wieczór niespokojny. Za szybko zgłodniał, bo po 17. Zrobiłam mu małe mleko żeby wytrwał do 19. W sumie za krótka przerwa na jedzonko więc się wybudzał i odbijał, a teraz obudził się z płaczem i chyba boli go brzuch. Mam wrażenie, że po nektarze śliwkowym, bo wypił dziś ze 100ml i chyba jednak zaszkodził. Chociaż jadł kiedyś śliwki i było ok. Może wtedy za mało, bo tylko pół słoiczka.
Za to mąż obiecał mi wychodne w weekend. Chyba się umówię z koleżanką. Tylko jak tfu tfu dzieciaki nie wydobrzeją, to nigdzie nie idę, bo się będę tylko stresować. Już taka jestem :baffled:

Zdróweczka dla maluszków:tak: A do weekandu jeszcze trochę zostało,napewno uda się wyjście,trzymam kciuki;-)Każdej z nas potrzebna jest mała odskocznia, a M poradzi sobie,no i niech się przyzwyczaja chłop;-)

Witajcie dziewczeta :-D
Wczoraj bylam juz taka padnieta ze nie dalam rady was poczytac W pracy ok Obrotu mialam prawie 80 tysiecy zloty a na koncu na raporcie wyszlam 0,78 gr na plusie HURA HURA HURA :-D:-D:-D

Oliwka chora coraz bardziej Dzis ide z nia do naszej pediatry Katar ma taki sam.zaczela kaszlec i ma straszna chrypke od wczoraj Nie wiem moze ja gardlo boli :baffled:Wole isc i dmuchac na zimne Ja sie tez pomalu rozkladam ale kupie sobie cos w aptece i bede walczyc z choroba :tak:
Dzis musze isc do przyjaciolkki po PIT jej mama nas rozliczala i mam 2 tys ZWROTU :tak:

Lece bo Oliwka placze Pozniej was poczytam
Teraz mam 2 dni wolnego ide w CZWARTEK na rano

aHA WCZORAJ MIALAM NIEPRZYJEMNA AKCJE
Niani jak sie pozniej okazalo rozladowal sie telefon Ja dzwonilam do niej przez pol dnia i NIC :-(
G tez do niej dzwonil
G wypil sobie wczoraj wyjatkowo wczesnie w pracy i mi przez telefon trul ze ON MA ZLE PRZECZUCIA ZE COS SIE STALO IDIOTA
Ja tez sie martwilam bo nie wiedzialam co jest grane Zadzwonilam do kolezanki ktora mieszka niedaleko i poszla tam i z jej telefonu pogadalam z niania i juz bylam spokojna ze jest ok :-) Ale strachu sie najadlam :-(
QUOTE]

jejkuś,duużooo zdróweczka dla Was:tak: Ta pogoda chyba wszystkich zaczyna rozwalać,bo i mnie coś próbuje chwycić,a Miki ma jakby lekki katarek,kurcze,a w piątek szczepienie:szok:
Czasem się zdarza,że kom siada,nie potrzebnie G narobił paniki:eek: A Twoja mama mieszka z Wami?Może ją poproś o sprawdzenie jak coś Cię niepokoi?

Tylko sobie tak nie wkręcaj, bo połowa sukcesu w głowie siedzi.
Jak wmówisz sobie, że się mleczko kończy, to się skończy!
Miałam kryzys laktacyjny ostatnio, ale 2 dni darcia laktatorem i wróciło do normy!

U nas nocka ok.
Zaraz wrzucę fotki wózia.
Spacerek zaliczonyl, płaczu było o wiele mniej.
Więc może tam niewygodnie jednak było- no i tu ma o wiele lepszą widoczność nawet przy całkiem rozłożonym oparciu.

też czasem walczę z laktatorem,żeby sprawdzić ile mam w tych cycochach,bo czasem wydaje mi się,że nic tam nie ma...:rofl2:
A fura superowa,no i Izunia jaka happy:-)

a Miki śpi od 8:szok: obudził się tylko na chwilę,żeby coś pogadać i ugryźć mnię w palec,odwrócił się i spi na kanapie:szok:spacerek chyba bedzie dziś jeden,coś zaczyna wiać,a jak byłam na balkonie to zimno mimo słoneczka:eek:a ja jakaś śnięta też jestem i chrypę mam,nie wiem czy krtań mnie nie łapie...a nocka oki,dzisiaj teściówka ma rzekomo wpaść,bo jutro idę do niej bo facet ma piach przywieźć a ona jedzie do sądu na rozprawę,no i pewnie będzie znowu przepraszac i ciągnąć temat z niedzieli:wściekła/y:ale juz mam to głeboko w d...:eek:
 
reklama
Do góry