reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

reklama
Netula wielkie gratulacje.


Ja niestety od poniedziałku siedze w pracy od 7mej do 18mnastej i jestem padnięta. Cały dzien mi się chce spać. A jak już położe głowe do poduszki to od razu zasypiam...potem budze się nad ranem i nie mogę sobie miejsca znaleść.


Agniesia25, ponieważ pogaduszki z muszlą klozetowa nie były dla Ciebie zbyt miłe mam nadzieję, ze już się nie dasz wciagnąć w rozmowę;-)


Dorota 27 ma rację. Powinniśmy wchłaniać duze ilosci wody - płynów. To naprawdę pomaga - sama wiem to po sobie.


Tameza. dlaczego dopiero 20 masz usg.? Jesteś pierwszą mamusia październikową i byłam pewna, ze jużmasz pierwszą fotkę swojej fasolki:-)


Moja siedmioletnia siostrzenica powiedziała mi wczoraj na ucho: Ciocia, a ja wiem, ze w twoim brzuszku pod serduszkiem śpi mała dzidzia...I pogłaskała mnie po brzusku:tak:
 
no i wogóle nie mam na nic apetytu...żadnych zachcianek, żadnych słodyczy, które tak kochałam...
 
Kurde czuje sie coraz gorzej, nie mam porannych mdlosci tylko calodzienne.Najgorzej w pracy, dzis musialam szybko wybiec aby znowu zwymiotowac, troche boje sie ze sie domysla a nie chce jeszcze nic mowic. juz nie wiem co robic aby to zalagodzic, znajoma tylko mowi"nie martw sie, to tylko do 3-m-ca, jakos wcale mnie to nie pociesza:-()
Fajnie macie ze czujecie sie dobrze...zazdroszcze
Musze poszperac na necie moze znajde na to jakis sposob.
Rano pierwsze usg, napewno napisze jak bylo(pod warunkiem ze nie umre do tego czasu:hmm: )
 
Wiajcie dziewczynki czy ja tez moge sie tu dołaczyc ?? Co prawda terminek sama sobie obliczyłam na 14/10/08 bo nadal nie mam werdnej@ a tescik wyszedł z dwoma tyle ze ta testowa narazie taka słabutka I alezawsze druga :-) co prawda za pare dni jeszcze powtuze tescik ale juz sie ciesze ze kochana fasolka sie rozwija :-D
 
Od paru dni dziewczyny nie umię edytowac naszej listy... Nie wiem co sie dzieje.


Kaka82 domyslam sie ze to pytanie bylo do mnie. U lekarza byłam tydzien temu i lekarz niewiele mógł powiedziec bo to gdzies byl 3 tydzien od zaplodnienia. (Suwaczek pokazuje tygodnie ciazy od ostatniej miesiaczki a wiemy ze od miesiaczki do zaplodnienia mijaja jakies 2 tygodnie więc tak naprawde taraz nasza fasolka ma 4 tygodnie a nie 6.) Powiedzial ze mam sie zapisac na usg za 3-4 tygodnie aby było już widac nasza fasolke a nie tylko pęcherzyk, a przede wszystkim bijace serduszko. Ja tez wolę zobaczyc później bo wiem, że na nastepne usg bede musiała znowu trochę poczekac.
 
Kurde czuje sie coraz gorzej, nie mam porannych mdlosci tylko calodzienne.Najgorzej w pracy, dzis musialam szybko wybiec aby znowu zwymiotowac, troche boje sie ze sie domysla a nie chce jeszcze nic mowic. juz nie wiem co robic aby to zalagodzic, znajoma tylko mowi"nie martw sie, to tylko do 3-m-ca, jakos wcale mnie to nie pociesza:-()
Fajnie macie ze czujecie sie dobrze...zazdroszcze
Musze poszperac na necie moze znajde na to jakis sposob.
Rano pierwsze usg, napewno napisze jak bylo(pod warunkiem ze nie umre do tego czasu:hmm: )

Witaj Agnieszko- jak czytam twojego posta to zupelnie jakbym czytala swjego 2 lata temu :)
Mialam dokladnie to samo..a w najwyzszym stadium .....nie bylam rano wstanie wyjsc do pracy...nawet opatentowalam sobie sztuke makijazu.....najpier kladlam tylko podklad.......a ja juz zwymiotowalam ile moglam ...dopiero malowalam oczy:-D:-D:-D:-D:-D:-D
teraz się z tego śmieje ale w tamtym okresie nie bylo mi do smiechu...podobnie jak ty zaczelam szukac sposobow uśmierzenie tego okropnego stanu jakim są mdlosci i wymiotowanie.
oczywiscie przed wstaniem z lozka mialam pod reka na nocnej szafce biszkopty....ktore jadlam zanim wstalam...z reguly nic to nie pomagalo tyle ze nie ssalo mnie w żolądku:-)
Natomiast pomagala HERBATA IMBIROWA
Kupilam ja w swiecie herbat (takich kupowanych na wage) i powiem Ci ze naprawde jakoś mniej mnie mdlilo.....
zycie takze ratowal mi sok pomidorowy ale fakt mialam tez na niego ochote...jesli jednak nie lubisz nie proboj sie do niego przekonywac-zwłaszcza w ciązy bo efekt może być odwrotny od zamierzonego:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
No a gdyby bylo tak bardzo bardzo źle-ginekolog przepisal mi czopki...specjalne do tego celu czyli na zachamowanie wymiotow....dzieki nim dotarlam do pracy....przyznaje ze wzięlam tylko raz bo nie jestem zwolenniczka farmakologii w ciązy ale czopki pomagają!!!!!!!
Ja tez sie krylam w pracy z moimi mdlosciami....wygladalam jak widmo.....bylam taka blada...ale ze nic nie przytylam a byl to okres zimowy sciemnialam raz ze mam grype zoladka innym razem ze sie zatrulam..takie tam:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
I stan moj tajemniczy udalo mi sie ukryc do polozy 4 miesiaca...potem zdradzal mnie juz brzuś ktory dośc szybko byl widoczny:tak:

TAKZE BADZ DZIELNA I POMYŚL ZE TO ZE TY SIE ŹLE CZUJESZ SWIADCZY O PRAWIDLOWEJ PRACY HORMONOW...A TYM SAMYM WSZYTSKO W BRZUSZKU PRZEBIAGA JAK NALEZY!!!!
Przetrwasz ten trudny czas a potem bedziesz sie cieszyc swoim stanem i rosnacym bebenkiem:-D:-D:-D:-D
Pozdrawiam Cieplo Ciebie i reszte mamuś
 
Gusiu wspaniałe nowiny :-). Powtórz test za kilka dni i dbaj o siebie :tak:
A mnie mdłości nie opuszczają, ale całe szczęście zwrotek nie mam :blink:
 
reklama
Ja dzis u gina blylam. Zrobil mi USG ale ejszcze nic nie widac. To dopiero 4-5 tydzien wiec sie nie dziwie. Mam brac witaminki i luteine i porobic badanie krwi i moczu. Mdlosci narazie nie mam jedynie zawroty glowy...Kolejna wizyta za 2 tygodnie
 
Do góry