reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2008

A do nas na szczescie nie przychodza.po prawie 20 lat prob odpuscili sobie nas i powiedzieli ze jak bedziemy chcieli zeby przyszli to mamy powiedziec:)
a ja mam juz druga @ wiec za 3 dni leci pierwszy plasterek:-p
Aniaaa to tak jakby ta ciaza Twoja sie nie skonczyla:-Da moze Ty jeszcze do tego konkursu startujesz kto dluzej;-)
 
reklama
Aha !! w bloku obok też wycieraczka zgineła, więc prawdopodobnie mamy tu doczynienia z seryjnym złodziejem starych, brudnych i podniszczonych wycieraczek !!

Moze ktoś kolekcjonuje??

Ja dla Hani też brałam takie zwykłe ubranko...sweterek moze nosić do innych sukienek i spodenek, a i samą sukienkę moze nosić od tak;-)
 
I ja tez jak bede juz kupowac ubranko do chrztu to kupie takie zeby pchla mogla potem jeszcze to nosic. Zosia miala biale spodenki i granatowa tuniczke do tego tak na styl marynarski, wygladala przeuroczo, i od nikogo nie slyszalam ze to niestetosowne. Maly juz w sumie bedzie duzy bo 8 miesiecy.No ale ja jeszcze pol roku do chrztu mam:-)

Czarna chyba zadna mamusia ktora ma juz starsze dzieciaczki nie potrafi napisac co i o ktorej:-D:-D:-D
Mirabelka ja dzisiaj tez mam kolede, dzisiaj juz napewno...hmm zaraz sprawdze czy dzisiaj 8, zebym znowu na darmo nie czekala:-D
Moja miała różowa sukieneczke:-p i wyglądała uroczo:tak:. Tez miałam atłasowe spodenki ale niewlazło jej dupsko w nie:-D:-D:-D
 
Aniaaa to jakiś zakręcony kolekcjoner od wycieraczek chyba :-)

ja do domu kupuję małej sukienkę, raczej nie białą a do kościoła grubsze rajstopy, buciki z futerkiem dostała w prezencie od koleżanki różowe, kupię jeszcze płaszczyk albo dłuższą kurtkę kremową, ecru albo jakiś pastelowy kolorek, widziałam na allegro śliczne i czapusię
15 stycznia będzie u mnie rok od ostatniej @ :-) ale zleciało. Miałam kupic tabletki azalia dla karmiących ale nie było w kilku aptekach to wzięłam zamiennik cerazette, podobo ten sam skład i od poniedziałku zacznę brac, stosuje je już któraś z Was mamusie?
 
Dzien doberek:-)
ja jakos nie potrafie napisac kiedy maly je, spi itd., wiem ze je co 4 godz., a spi wtedy jak juz jest marudkowaty;-)no i bawimy sie jak nie spi, czasami sam sie soba zajmie a czasami placze bo nie chce byc sam.
Magda dziękuję Ci za tego posta, jak czytałam te rozkłady dnia dziewczyn to złapałam doła, u mnie wzystko toczy się włą\asnym torem, jedzenie średnio co 3-4 godziny a reszta jak się Szymkowi zachce. No i jedna dłuższa przerwa na sen od 18-24.

Aha i nie udalo mi sie pobrac moczu od Malej wiec dzis go nie zanioslam do badania :-( Te woreczki na mocz sa do D... :-(
Kupie jej normalny pojemniczej i po mleku porozbieram ja i bede chodzila z nia i czatowala kiedy sie wysika hihi

Kasia wiec jesli mialabym tego rodzinnego od miasta te 400 zl to nie moge pracowac na pol etatu ?????? dobrze rozumiem ?????
Właśnie się zastanawiałam jak pobrać mocz od takiego maluszka, pieluchę wyrząć?? :confused:
Dorotka tylko nie przewietrz Oliwki za bardzo jak będziecz czekała na siuśki.

Hej :-( :-( :-(
Załamana jestem... Ja już czuję się ok, ale Marika w nocy zaczęła kaszleć. Bardzo się męczyła. Teraz trochę lepiej, pokasłuje czasem i trochę furgoli jej w nosku, ale kataru nie ma (zapuszczam dalej sól morską). Dzwoniłam do mojej prywatnej przychodni i do państwowej, ale przyjechać nie chcą, każą przyjść. Do państwoej mam blisko, ale tam kolejka i mnóstwo chorych dzieci... A w prywatnej (muszę dojechać kawałek) moja lekarka będzie dopiero po 14, spróbuję się do niej umówić lub chociaż tel. coś ustalić, bo przecież wczoraj wieczorem byliśmy u niej, badała Marikę i było ok. Biedactwo moje!!! Na szczęście jest wesoła, je ładnie i temp. 37,6st.

Ciekawe, czy to ode mnie złapała, czy wczoraj ją przewiało u tego lekarza, bo przecież ciągle ja rozbierałam i ubierałam, a na dworze mróz... A może to od nawilżacza, bo włączyłam i potem sprawdziłam jej rączki i miała lodowate...

Nie wiem, czy sama mam jej coś dać. Wysłałam mamę po Vit. C i na wszelki wypadek po Nurofen. Żeby tylko to nie było nic poważnego...

Kate od Ciebie raczej nie złapała choróbska :no::no:, zdrówka życzę!!!

U nas kolęda 13 -tego, pytałam księdza, jak byliśmy ustalić szczegóły dot. chrztu.

My już po bilansie, relacja na wątku lekarzowym. Malutki płakał i teraz też marudny jest. Oby mu przesżło do wieczora.

Odnośnie @ i spraw dzieciowych chyba coś pogmatwałam.
Ja również myślę o kolejnym dzieciaczku, ale póki co z niecierpliwością wyglądam @. Rana po cesarce jeszcze świeża, a i nerwy związane z ciążą to wciąż jeszcze świeże przeżycia. Tak więc mam nadzieję, że jeszcze jakieś 6-12 miesięcy uda mi się niezafasolkować a potem to już jak Bozia da.
 
Dorotko, czekam na telefon od lekarki - zostawiłam na recepcji inf z prośba o oddzwonienie. Wolałabym nie jechać, tylko tel. się skonsultować, żeby już jej nie narażać - tyle chorych się tam przewija. Ale jest już lepiej - zakaszle od czasu do czasu, w nosku tylko chyba katar się zaczyna niestety :-( Jestem dobrej myśli. Marika grzeczna, ładnie je i śpi.

Ja się w święta tak strachu najadłam, że mała chora.
Rano obudziła się z katarem i pokasływała.
Ale już teraz wiem, że ona pokasłuje jak jej się uleje i ona to połknie z powrotem - a lubi tak robić.
A katarek to od suchego powietrza i ciepłego za bardzo może być.

Jak po zastrzyku?? Hmmm..właściwie nijak... może troszkę więcej krwawię i brzuc trochę boli, ale mało... ale czy wyleci to co powinno wylecieć to nie wiem :-( na razie nie... niestety nie wiadomo od razu, a do jutra powinno już być wiadomo... w poniedziałek USG to będzie wiadomo..

Dorotka - to fajnie, że spacer udany!
Kate - daj znać co Ci lekarka doradzi!
Minisia - to już dzisiaj??
Mirabelka - super, że ministranci wkładają Wam kartki kiedy jets kolęda...nas omineła w tym roku... Ksiądz był.... w niedzielę!!!!!! nas akurat niue było w domu... nie celowo oczywiście, ale kompletnie sie nie spodziewaliśmy księdza w niedzielę!
Czarna - Tobie się skończyła pierwsza @, a mi jeszcze nie skończył sie połóg... ehhh

Aha !! w bloku obok też wycieraczka zgineła, więc prawdopodobnie mamy tu doczynienia z seryjnym złodziejem starych, brudnych i podniszczonych wycieraczek !!

A może kogoś w oczy kłóło, ze stare i brudne i chciał do zakupu nowych zmobilizować mieszkańców?

I ja tez jak bede juz kupowac ubranko do chrztu to kupie takie zeby pchla mogla potem jeszcze to nosic. Zosia miala biale spodenki i granatowa tuniczke do tego tak na styl marynarski, wygladala przeuroczo, i od nikogo nie slyszalam ze to niestetosowne. Maly juz w sumie bedzie duzy bo 8 miesiecy.No ale ja jeszcze pol roku do chrztu mam:-)

Ja planuję chrzciny na połowę lutego.
Ale u nas niebiałe ubranko nie przejdzie, a nie chce mi się użerać z rodzinką.
Kupię coś używanego na allegro. Mam już nawet na oku.
I żadnego beta bo by mi się Izunia chba wściekła :-D
 
Wiola sa takie specjalne woreczki z tasma klejaca do pobierania moczu dzieciom ktore sie przykleja dookola i leci do tego woreczka.tylko chlopakom to latwiej zrobic bo tez w szpitali robilam ale dziewczynkom to jak sie odklei to spadnie wogole i chyba trudniej:/
wlasnie Dorotka nie przewietrz jej za bardzo bo sie przeziebi znowu...
 
u mnie tez sie te woreczki nie sprawdzily, poza tym na posie mocz powinien byc pobierany bezposrednio, wiec ja czatowalam z kubeczkiem i lapalam w powietrzu:-Dtroce bylo z tym zachodu nim zocha zaczela robic siusiu na nocnik.
Malena teraz juz malo kto urzywa betow na chrzciny,chyba ze chrzci baaaaaaardzo szybko.
 
u mnie tez sie te woreczki nie sprawdzily, poza tym na posie mocz powinien byc pobierany bezposrednio, wiec ja czatowalam z kubeczkiem i lapalam w powietrzu:-Dtroce bylo z tym zachodu nim zocha zaczela robic siusiu na nocnik.
Malena teraz juz malo kto urzywa betow na chrzciny,chyba ze chrzci baaaaaaardzo szybko.

Dokladnie u mnie tez sie one nie sprawdzily :baffled:

ASIU tez mi sie wydaje ze chlopcom latwiej pobrac mocz z tymi woreczkami

Ja niunia na szczescie zabardzo nie przewietrzylam Po polgodzinnej drzemce Przebralam ja ze miala pupcie gola ale na nuszku naciagnelam 2 pary skarpetek :tak:I karmilam ja z gola pupcia A mama siedziala naprzeciwko z pojemniczkiem Zagadalysmy sie z mama i ja czuje nagle cieplo a Oliwka zaczela sikac :-D ale nie zdazylysmy zlapac heheh Pozniej z ta gola pupcia zaczela robic kupke mi na kolana :-DPozniej pod zlewem umylysmy jej pupke i do zlewu tez zrobila kupke hihi.Po umyciu poszlysmy ja przebrac bo skarpetki miala osikane i jeszcze w trakcie zwymiotowala Wiec bylo wsio hihi Podczas przebierania udalo nam sie zlapac jej troche siskow mam nadzieje ze to starczy Mowie wam ile z tym achodu i smiechu hihihihi

Magda moja mama ma pozyczy Bet od ciotki i chyba w nim Oliwia pojdzie do chrztu za miesiac :tak:Wiec u mnie bet sie raczej sprawdzi :tak::tak::tak:
Zaraz wam przesle zdjecie ciuszka na chrzest :-D

Aha i za tydzien w czwartek jade do Chorzowa na koncert:tak:Jeszcze nie wiecie ale od 9 lat jestem wilka fanka zespolu Myslovitz Poprostu ich uwielbiam :tak:Przez tyle lat jezdzenia zdazylam ich osobiscie poznac I nawet kiedys w gazetach o nas pisali hihi O nas bo to ja z przyjaciolka :tak:
Myslovitz tez nas zna Ale o tym to juz duzo opowiadac Moj M jest znajomym zony Rojka wokalisty I wogole duzo by opowiadac I myslovitz caly 2008 rok mieli przerwe wiec nie bylo koncertow A i dobrze bo w ciazy i tak bym nie jezdzila a zawsze w rok zaliczalam kolo 10 koncertwo :-)
No i w koncu 15 stycznia sie doczekam i jade POSZALEC wiecie jak sie juz doczekac nie moge O 15 wreczam Oliwke mamie i Wybywam i wracam w nocy pewnie z zakwasami hihih jak to zawsze bywalo :tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Dzwoniła nasza neonatolog. Zmartwiła się i kazała uważać, bo podobno tyle wirusów szaleje...:-( Właściwie powiedziała, że takiemu maluszkowi niewiele można podać. Nosek porządnie nawilżać, można użyć sprayu Euphorbium + vit C + w razie kaszlu Stodal (po 2ml). Możemy nacierać spirytusem też. Ważne nawilżanie noska i powietrza + w razie temp. powyżej 37,5st podać czopki.

Gdyby było gorzej to mamy wezwać wizytę domową lub przyjechać jutro na 19.00. Oby tylko noc miała spokojną...
 
Do góry