reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2008

reklama
ANIU jak po tym zastrzyku ? udal sie ? wyszlo co mialo wyjsc ??/
KATE napisz nam jak tam z mala po lekarzu Bedzie dobrze

Ja bylam dzis z mala na dlugim spacerze tzn wyszlam z nia o 10 w sloncu bylo 0 stopni a tak to maks -3
Chdzilam z nia troche ponad godzinke i zachaczylam na kawe do kolezanki :tak:I pozniej zas miala jakies 40 min spaceru Czyli od 10 spi bo u kolezanki tez spala Teraz nakarmilam ja na pol spiaco i teraz sie budzi :tak:Chyba da mi popalic po tak dlugim snie :tak:
Kupilam niunia ubranko na chcrzest takie swykle takie jak sie robi na drutach :-DMama dokupi takie plaszczyk juz mamy upatrzony Bet bedzie pozyczony i niunia bedzie sliczna ;-)
 
KATE napisz nam jak tam z mala po lekarzu Bedzie dobrze

Dorotko, czekam na telefon od lekarki - zostawiłam na recepcji inf z prośba o oddzwonienie. Wolałabym nie jechać, tylko tel. się skonsultować, żeby już jej nie narażać - tyle chorych się tam przewija. Ale jest już lepiej - zakaszle od czasu do czasu, w nosku tylko chyba katar się zaczyna niestety :-( Jestem dobrej myśli. Marika grzeczna, ładnie je i śpi.
 
Ja tam tez juz myslalam ze jestem w ciazy bo na drugi@czekalam prawie 2 miesiace.Nawet test juz robilam.Moj m jak poszedl sprawdzac to nie bylo go dlugo, myslalam ze zawalu dostane, ale ukazala sie tylko jedna kreseczka.Szczerze mowiac nie rozpaczalabym gdybym byla, fajnie jest byc mama:-)
sie nam mamusie rozszalały z kolejnymi checiami na dzidziusia:-D
Hej mamuśki!!!!!!! Nareszcie jestem i ja :-) Stęskniłam się potwornie za Wami, ale chyba zanim wszystko przeczytam mina wieki - nawet na razie nie próbuję...

Co u nas? Nie wiem, czy dziewczyny przekazywały, ale najpierw była u nas rodzinka, potem padł system w kompie i nie było dostępu do netu, więc byłam odcięta od świata :-( :-( :-(

Tak to w miarę ok. Marika uregulowała sobie funkcjonowanie i zasypia wcześniej, bo ok. 22 z jedną pobudką w nocy na jedzenie, potem koło 8 się budzi i śpimy tak do 10-11. W dzień śpi coraz mniej, a ja zgodnie z radami z książki "Język niemowląt" wprowadziłam jej zasadę jedzenie-zabawa-spanie i chyba to się sprawdza (wyłączając ostatnie 2 dni, gdzie marudzi bardziej, ale może dlatego, że ja jestem przeziębiona i mnie wszystko denerwuje, a ona to czuje).

Dobra, zajrzę na inne wątki :-)
super ze juz jestes. Dziewczyny ładnie sie spisały i informowały co u was:)
Dzien doberek:-)
ja jakos nie potrafie napisac kiedy maly je, spi itd., wiem ze je co 4 godz., a spi wtedy jak juz jest marudkowaty;-)no i bawimy sie jak nie spi, czasami sam sie soba zajmie a czasami placze bo nie chce byc sam.
ja tez nie potrafie napisac tylko ze moj je tak co 2,5/3h;-) i malutkoooo śpi:-p
Hej :-( :-( :-(
Załamana jestem... Ja już czuję się ok, ale Marika w nocy zaczęła kaszleć. Bardzo się męczyła. Teraz trochę lepiej, pokasłuje czasem i trochę furgoli jej w nosku, ale kataru nie ma (zapuszczam dalej sól morską). Dzwoniłam do mojej prywatnej przychodni i do państwowej, ale przyjechać nie chcą, każą przyjść. Do państwoej mam blisko, ale tam kolejka i mnóstwo chorych dzieci... A w prywatnej (muszę dojechać kawałek) moja lekarka będzie dopiero po 14, spróbuję się do niej umówić lub chociaż tel. coś ustalić, bo przecież wczoraj wieczorem byliśmy u niej, badała Marikę i było ok. Biedactwo moje!!! Na szczęście jest wesoła, je ładnie i temp. 37,6st.

Ciekawe, czy to ode mnie złapała, czy wczoraj ją przewiało u tego lekarza, bo przecież ciągle ja rozbierałam i ubierałam, a na dworze mróz... A może to od nawilżacza, bo włączyłam i potem sprawdziłam jej rączki i miała lodowate...

Nie wiem, czy sama mam jej coś dać. Wysłałam mamę po Vit. C i na wszelki wypadek po Nurofen. Żeby tylko to nie było nic poważnego...
oby nic wiecej sie nie rozwineło
To jest wlasnie nasza poska sluzba zdrowia:crazy: a nie mozesz sie umowic z ta pania doktor z prywatnej przychodni, zeby do was przyjecala na prywatna wizyte?? To bylo by chyba najlepsze rozwiazanie, bo masz racje pakowanie sie do przychodni ktora jest pelna kaszlacych, zasmarkanych dzieci nie jest najlepszym pomyslem.
Ja prasuje, maly grzecznie sie bawi - ciekawe jak dlugo:rofl2:
ja mam zajeb... lekarza prywatnego ale dostac sie do niego to normalnie jak wygrana w totka:-D:-D:-D
Aniaaa i jak po zastrzyku???
Kaka juz wczoraj miałam pisac fajna fota w podpisie
Wiola jeszcze sie czapki niedorobiłam:))

Minisia jak tam M????? dzwonił czy wsi ok????

Ja dzis wyskoczyłam z maluchami na spacerek. Dosc fajniutka pogoda:tak: wiec mozna było połazic;-)
A mi wczoraj juz sie @ skonczyła:szok::szok::szok::szok: az jestem w szoku:szok::szok::szok::szok:
 
kate dobrze że Marika już mniej kaszle
Aniaaa jak samopoczucie, od razu wiadomo czy zastrzyk pomógł?
dorotka fajnie żu ubranko kupione
my chrzcimy w marcu i kupuję małej do chrztu takie ciuszki które będzie mogła potem nosic :tak:
dziś u nas kolęda ok. 17.30-18.45, ministranci włożyli kartkę w drzwi to wiem ;-)
 
Jak po zastrzyku?? Hmmm..właściwie nijak... może troszkę więcej krwawię i brzuc trochę boli, ale mało... ale czy wyleci to co powinno wylecieć to nie wiem :-( na razie nie... niestety nie wiadomo od razu, a do jutra powinno już być wiadomo... w poniedziałek USG to będzie wiadomo..

Dorotka - to fajnie, że spacer udany!
Kate - daj znać co Ci lekarka doradzi!
Minisia - to już dzisiaj??
Mirabelka - super, że ministranci wkładają Wam kartki kiedy jets kolęda...nas omineła w tym roku... Ksiądz był.... w niedzielę!!!!!! nas akurat niue było w domu... nie celowo oczywiście, ale kompletnie sie nie spodziewaliśmy księdza w niedzielę!
Czarna - Tobie się skończyła pierwsza @, a mi jeszcze nie skończył sie połóg... ehhh

Aha !! w bloku obok też wycieraczka zgineła, więc prawdopodobnie mamy tu doczynienia z seryjnym złodziejem starych, brudnych i podniszczonych wycieraczek !!
 
U nas ministranci pukaja do drzwi jak ksiadz wchodzi do klatki:baffled: ale wiem bynajmniej którego dnia:-p
A mojemu naszczescie pasuje garniturek co kupiłam bedac jeszcze w ciazy wiec mam kłopot z głowy:-p
 
reklama
I ja tez jak bede juz kupowac ubranko do chrztu to kupie takie zeby pchla mogla potem jeszcze to nosic. Zosia miala biale spodenki i granatowa tuniczke do tego tak na styl marynarski, wygladala przeuroczo, i od nikogo nie slyszalam ze to niestetosowne. Maly juz w sumie bedzie duzy bo 8 miesiecy.No ale ja jeszcze pol roku do chrztu mam:-)

Czarna chyba zadna mamusia ktora ma juz starsze dzieciaczki nie potrafi napisac co i o ktorej:-D:-D:-D
Mirabelka ja dzisiaj tez mam kolede, dzisiaj juz napewno...hmm zaraz sprawdze czy dzisiaj 8, zebym znowu na darmo nie czekala:-D
 
Do góry