reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

A dzisiaj byliśmy u dr, maly znowu zasypany pryszczami, a my testujemy kolejnego lekarza, szkoda, że na Szymku :-(. Mam nadzieje, że maści , które dostaliśmy pomogą, bo mały przez to strasznie niespokojny.


Wanilia nie wiem czy dobrze kojarze, ale Ty mieszkasz gdzies w okolicach Łodzi???Jesli sie nie mysle moja kolezanka ma ponoc suuuuuuuuuper pediatre, pracuje w szpitalu w Łęczycy, slyszalam ze bardzo dobry specjalista jak co to dam ci namiar na niego na prv.
 
reklama
Czarna ja się dopisuję do klubu ryczacych trzydziestek :sorry2: zapewne czeka mnie podobny dół jak wtedy, gdy kończyłam 25 lat. Jakoś te nie okrągłe rocznice nie robią na mnie takiego wrażenia. :dry:
Co do postanoweń noworocznych, to ja ich nie robię, bo i tak nic z tego później nie wychodzi. Wiem jednak, że ten rok będzie wyjątkowo ciężki dla mnie. Już niedługo zamieszka ze mną mama i nie wiem jak sobie poradzę z opieką nad nią (miała udar i jest kompletnie niesamodzielna no i nie mówi), nad Maćkiem (żłobek państwowy, prywatny, opiekunka? na ile będę miała wpływ na jego rozwój?), praca (jaki wymiar, na jakie stanowisko wrócę), szkołą (egz i napisanie mgr) i marudzącym M (nie lubi teściowej i raczej niechętny jest robótkom domowym, więc wszystko zostanie na mojej głowie; no i jeszcze może wyjechać do tej Szwajcarii...). Czarno to widzę :-(
Ale na razie nie chcę sie dołować i parafrazując Scarlett pomyślę o tym po nowym roku :-(
 
A dzisiaj byliśmy u dr, maly znowu zasypany pryszczami, a my testujemy kolejnego lekarza, szkoda, że na Szymku :-(. Mam nadzieje, że maści , które dostaliśmy pomogą, bo mały przez to strasznie niespokojny.
kurde a moze on ma jakas alergie????
CZesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. U mnie jak zwykle dół przed koncem roku ze znowu roczek do przodu i latka leca. Zadroszcze wszystkim mamuśkom ze ich dzieci przesypiają całą noc moj Antos niestety robi dwie pobudki o 3 i o 6 .
A co postanowien Noworocznych to:
1. Schudnac
2. Przestac byc złosliwa
3. nIE KŁOCIC SIE z byle powodu.
4. Isc na studia podyplomowe
5. Przeprowadzic sie do nowego domu
6. Byc wieksza optymistka
7. byc lepsza mama bardziej cierpliwaaaaaaaaaaaaaa
i na razie to chyba tyle

A co do dylematów dotyczacych 30 to powiem wam ze jestem po 30 i wcale nie jest gorsze niz jak miałam 29 moze tylko tyle ze nie ma na przodzie 2 a reszta jest lepsza przynajmniej u mnie.
Wow troche tych postanowien masz:-p
Czarna ja się dopisuję do klubu ryczacych trzydziestek :sorry2: zapewne czeka mnie podobny dół jak wtedy, gdy kończyłam 25 lat. Jakoś te nie okrągłe rocznice nie robią na mnie takiego wrażenia. :dry:
Co do postanoweń noworocznych, to ja ich nie robię, bo i tak nic z tego później nie wychodzi. Wiem jednak, że ten rok będzie wyjątkowo ciężki dla mnie. Już niedługo zamieszka ze mną mama i nie wiem jak sobie poradzę z opieką nad nią (miała udar i jest kompletnie niesamodzielna no i nie mówi), nad Maćkiem (żłobek państwowy, prywatny, opiekunka? na ile będę miała wpływ na jego rozwój?), praca (jaki wymiar, na jakie stanowisko wrócę), szkołą (egz i napisanie mgr) i marudzącym M (nie lubi teściowej i raczej niechętny jest robótkom domowym, więc wszystko zostanie na mojej głowie; no i jeszcze może wyjechać do tej Szwajcarii...). Czarno to widzę :-(
Ale na razie nie chcę sie dołować i parafrazując Scarlett pomyślę o tym po nowym roku :-(
ja jakos specjalnie nie rycze z tego powodu:-p
Ale widze ze nie łatwy rok cie czeka:tak:
 
A my w domku sami na sylwka i bez picia, tzn ja mam picolo, M cos tam wypije, mały sie właśnie mi budzi spał 5 minut:)
 
Wanilia nie wiem czy dobrze kojarze, ale Ty mieszkasz gdzies w okolicach Łodzi???Jesli sie nie mysle moja kolezanka ma ponoc suuuuuuuuuper pediatre, pracuje w szpitalu w Łęczycy, slyszalam ze bardzo dobry specjalista jak co to dam ci namiar na niego na prv.
Madziu, bardzo chętnie! :-):tak:Dziś byliśmy u lekarza w Głownie, ale jak i on nie pomoże wtedy będę szukać kolejnego lekarza. Ale póki co przerobiłam już 5 !!! :szok: w tym dr, który pracuje w Matce Polce. Każdy nich wydał inną diagnozę i sama już nie wiem co mam myśleć.

kurde a moze on ma jakas alergie????
Czarna byliśmy u pediatry-alergologa. Ponoć to nie alergia tylko trądzik niemowlęcy. Dostaliśmy maść robioną witaminową i również robioną maść cholesterolową. Mam natłuszczać buźkę i przepajać małego tylko wodą z glukozą , bo rumianek który podawałam może uczulać.

Agamir, ale masz postanowień noworocznych. A ja może pomyślę o kolejnym dzieciaczku? :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-p Jak iść to za ciosem :-D:-D.
 
Cześć mamuśki!
Jestem i was podczytuje ale jakos sil nie mam na pisanie, duzo stresu i problemow nie ma mnie co cieszyc i nie chce was tu zanudzac kazdy ma swoje problemy.Święta czas radosci a ja nie mam z czego sie cieszyc :no: czekam na nowy rok i moze wreszcie sloneczko zaswieci.Narazie jest ciezko i nic sie przez najblizszy miesiac-dwa nie zmieni co nie oznacza ze nie bedziemy dzialac bo tu chodzi o efekty ktore bedzie widac dopiero po tym czasie ale one juz mi daja bardzo wiele bo nadzieje na to ze wszystko co zle za nami:tak: mam taka ogromna nadzieje!!

Ewela :-:)-:)-(
Nie nadrobie tych straconych stron co mnie nie bylo ale wiem ze nic sie zlego nie dzialo bo caly czas bylam z wami choc niewidoczna.Naprawde jest mi narazie ciezko.
Ehh ciezko cokolwiek pisac gdy sil na nic nie ma...
Moje postanowienie noworoczne hmmm:
1.Koniec smutków
2.Być dobra i cierpliwa mama
3.SCHUDNĄĆ!!!
4.Mniej nerwów
i wiele by tu wymienic
Napewno chce być szczesliwa i miec spokoj o byt mojej rodziny i mam zamiar nastepne swieta spedzic w radosci i spokoju o przyszlosc choc ta bliska bo wiadomo nie da sie tak do konca wszystko zaplanowac i ustawic by bylo dobrze

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU MAMUŚKI I SZAMPAŃSKIEGO SYLWESTRA!!!!!!
 
Minisia, choć nie mogę napisać, że Cię rozumiem, bo sama nie byłam w takiej sytuacji to jednak ścoskam mocno i trzyma kciuki za powodzenie:tak::tak:

Czarna to chyba jeszcze nie decyzja, zdaje sobie sprawę,żę będzie trudno, ale obawiam się, że jak nie teraz, to kiedyś po pierwsze trudno będzie mi sie zdecydować, a po drugie boje sie, czy nam się uda. Ale jak to się mówi wszystko w rękach tego u góry....
 
Cześć dziewczyny !!
Pewnie jutro nie będę miała okazji napisać, gdyż przed`południem wyjeżdżamy do znajomych... pierwsza podróz Szymka :-) śmiesznie będzie :-) półtora miesięczny Szymek, kolezanka w 9 miesiącu ciąży, inna w 3-im miesiącu i 2 pary "nieciążowe" i "niedzieciate"... niestety nie napiję się :-( Picolo jedynie... Pierwszy "grzeczny" Sylwester....
W każdym razie życzę Wam super Sylwestra, świetnej zabawy, bądź miłej nocki w gronie najbliższych. Przede wszystkim życzę Wam, żebyście wszystkie były szczęśliwe w zbliżającym się roku !! Rok 2008 był pod hasłem "CIĄŻA", a 2009 to będzie pierwszy rok z dzieciaczkiem :-)

A moja postanowienia?? hmm..:
1. schudnąć (chyba większość z nas to ma...),
2. mniej jędzowata (myslałam, że tylko ja tutaj jestem jędzą),
3. lepsza organizacja czasu,
4. więcej optymizmu i uśmiechu na codzień
 
reklama
Witam sie dziewczyny :tak:Wczoraj mnie nie bylo ale mniej wiecej was poczytalam Teraz tez nie mam czasu bo lece z mala po wypis i do mojej pani doktor aby ja zbadala wiecie taka kontrola i zapisac sie na usg nerki Bo wiecie z nerka niniu bylo cos nie tak :-(
MINISIA twoj wyjezdza?????bo troche nie jestem w temacie I kiedy dokladnie i gdzie ????
Jestes silna i wiem ze dasz sobie rade choc nie bedzie latwo :no:
ASIU z tym Kacprem nic nie wypali bo zrobil sie zabardzo zboczony juz przez neta I zalezy mu wylacznie na seksie a ja w takie cos nie wchodze :no:On na pierwszej randce sie kocha juz z dziewczyna i nie bedzie na dziewczyne z seksem czekal dlugo A ja uwazam calkiem inaczej i na kilku randkach do lozka nie wskakuje Taka juz jestem i sie tego nie wstydze :tak:
 
Do góry