reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

ANAI witaj i dzieki za linki :-)
JUSTYNKA powodzenia na szcepieniu Ja mam 12 grudnia szczepienie i juz sie boje tego placzu mojego tez :-(

U mnie mala po wczorajszych wrzaskach usnela i mnie sie udalo przespac 2,5 godziny a od 24 sie juz chyba 5 raz cycolimy Na LEZACOw naszym lozku i po kazdym cycoleniu mala zasypiala a ja niekoniecznie Wiec od 24 mam takie kilku minutowe drzemki

POWIEDZCIE MI JAK KARMICIE W NOCY ?NA LEZACO?
JAK TAK TO CZY JAK WAM DZIECKO NA PIERSI USNIE W WASZYM LOZKU TO ZOSTAWIACIE JE U WAS CZY PRZENOSICIE DO LOZECZKA ????????????
pytam bo ja chce swoja uczyc spac u siebie a jak karmie na lezaco i zasypiamy to ona spi u mnie a nie u siebie i nie wiem jak to wykombinowac :-)

Moj M bedzie w domu kolo 6,30 juz sie nie moge doczekac :-)
Jak M wstanie kolo 13 to zostawie mu Oliwie i pojade zaplacic gaz do gazowni bo juz pora aby go zaplacic Na spacerek sie dzis raczej nie wybieramy bo jak na teraz to strasznie wieje a pozatym od poniedzialku OLIWIA codziennie jest na dworze wiec jeden czy dwa dni jak nie pojdzie to sie nic nie stanie :-)

MILEGO DNIA MAMUSKI
 
reklama
Witam
my juz tez po karmieniu porannym.Rafal jakos dzisiaj dluej spal jak jest tylko na butli.bo przespal 4 godziny:tak:czyli godzinke dluzej niz zwykle.i ja jakas mniej wymeczona.tyle ze wzialam go dzisiaj do lozka:zawstydzona/y:na te 4 godziny.bo co ja do lozka to jemu smoczek wypadal i w ryk.a w lozku jakos jeszcze pare razy wyplul i zasnal.kurcze mialam tego nie robic....:zawstydzona/y:ale to 3 raz dopiero wiec nie jet zle.ja mam dobrze w pokoju ustawione meble i dlatego on spi sam w swoim pewnie...bo kompa mam pol metra od jego lozeczka;-)i jak zje i odbije to go tam klade i dopoki nie zasnie to siedze przy kompie i ciegle mam oko na niego;-)
dzisiaj czekaja mnie kolejne pogaduchy z kolejna kolezanka.ma wpasc i mamy sie przejsc do apteki na spacerek, a Wiesiu zostanie z Rafalkiem.wczoraj mi powiedzial ze widzi jak duzo mi daje taki godzinne wyjscie wiec jak bedzie nakarmiony i przewiniety to moge sobie na godzinke wyjsc w dzien a on jakby plakal przyjdzie do niego i mam o tym nie myslec tylko miec kontakt z innymi ludzmi bo zwariuje niedlugo jak bede tylko nad lozeczkiem wisiec i tylko o tym myslec.wiec juz se doczekac nie moge znowu;-)
ja musze sie pochwalic a wlasciwie Rafalka - minela doba od ostatniego wymiotowania!!!!:-):-):-):-)ale teraz mamy inna atrakcje oczywiscie...zielona kupa:baffled:to chyba to nowe mleko.tzn przestawianie sie na nie.odczekamy ze dwa dni i zobaczymy.ale nie jest zle.Rafal chyba juz zasnal wiec ja chyba tez sie jeszcze poloze.
kurcze jeszcze jedno....kiedy mam mu dawac pic jak on spi miedzy karmieniami?:baffled:na jego zadanie czy go budzic?zadaje pytania jak trzylatek ale znowu nie wiem i wole zapytac niz wyladowac na pediatrii z kolejnym bledem dietetycznym...Iga sie smieje ze jak bede tak "zaniedbywac" Rafalka to sie w koncu opieka mnie czepnie:-p:-p:-p
 
ASIU no jak tak dalej bedziesz "zaniedbywala :Rafalka to napewno opieka sie za ciebie wezmie :-D:-D:-DMoja mala tez usnela i ja tez sie zaraz kolo M poloze bo zmeczona jakos jestem ale nie wiem czy sie klasc czy najpierw posprzatac bo jak Oliwia wstanie to juz nic nie zrobie :rofl2:Pranie juz zrobilam tylko musze je powiesic Pozmywam i jak Ona bedzie spala to ja tez sie poloze :tak:
Co do herbatek To Asiu jakie dajesz herbatki Rafalkowi bo ja narzie tylko ta koperkowa Wczoraj wypila 2 razy A dzis raz Jak dalam jej mleko to byla zpokojna jakis czas pozniej zaczela plakac wiec dalam jej herbatki troszke tylko wypila WiDAC bylo ze chcial butle ale widzialam ze taa herbatka jej zabardzo nie posmakowala.Ja chcialam czasem robic tak ze po mleku nastepne karmienie w niedlugim czasie to bedzie wlasnie herbatka lub woda przegotowana Dzis zobacze jak Mala zareaguje na wode przegotowana :tak:
ASIU a bylas juz z Rafalkiem na spacerze ????????
To zycze ci aby dzisiejszy wypad ci sie udal :tak:
U mnie dzis jest straszna pogoda zimno ze masakra i wieje strasznie :-(
Obudze M o 13 i pojade do gazowni z tym gazem Ja chce pojechac aby wyrwac sie sama z domu sama bez dziecka
WIEM WYRODNA MATKA ZE MNIE :szok::szok::szok:

Cos mnie brzuch bardzo zaczal bolec teraz :baffled:
 
Witam sie i ja!:tak:
Wiecie co? ide dzis do lekarza bo leci mi jak z kranu:-( mowie wam boje sie co mi powie i wogole tego badania jak takie mam atrakcje to strasznie krepuje:baffled: ale coz nie moge dluzej czekac:no:
Oj mam zly nastroj przez to :-(
Wieczorkiem napisze co mi powiedzial pa

Aha moja laleczka jak wczoraj usnela o 19 to pobudke mialam o 3:40 a nastepna dopiero o 8 :40 wiec spi jak aniolek i daje sie wyspac.W nocy po mleczku odbijamy i klade ja na boczku do lozeczka i sama zasypia bez problemu a jesli pismie to poglaskam ja po policzku i oczka sie zamykaja:tak:
 
justynko ja o tej poże małego karmiłam w przerwie w spaniu
dorotko ja głównie karmie na leżąco, bo Kamil na siedząco czesto bawi się brodawką zamiast pić, i jakoś mi tak wygodniej
blond ja nie wiem jak z tym dopajaniem a rozmów brakuje, ja polubiłam nasze wspólne mamusiowe spacerki a teraz drugi dzień pogoda nie na spacer wieć nici z tego
minisia powodzenia

U mnie leje i wieje. Noc nieprzespana, usnąłwczoraj o 19 i spał z 1 karmieniem do 3, jak obudził się o 3 to do 5 oczy jak złotówki i spać mu się nie chciało, nanosiłam sie go, nakładłam i naśpiewałam przez 2 h. Teraz śpi, w przerwie zrobiłam mu poranną toaletę i karmienie i mam chwile na kompa. Laptop sprzedajemy na część za drogo wychodzi naprawa, a M chce kupić nowego niedrogo na firme, bo mói ze mój nawett naprawiony i tak już staruszek. Dzis zamiast spacerku będzie ganek:(
 
ja miałam przeczucie ze zrobiłam sobie morfologie, dziś odebrałam wyniki ni wyszło ze mam anemie ale już kupiłam zelazo i zaczynam znów łykanie.
blond dobrze ci spacer i pogaduchy zrobiły

Ja cały czas łykam witaminy, ale też muszę sobie zrobić badania. No i martwią mnie te nerki (lekarz rodzinny dopatrzył się czegoś w wynikach szpitalnych i miałam się zgłosić, hmm jakieś 3 tygodnie temu)
Zakupy udane :happy:. Ja też wolę "prawdziwe" książki. Gratulacje dla synka-niemowlaczka!!!

Motylku jaka miła niespodzianka :-D Gatuluję!!! A Amelka widocznie taka ciekawa świata, że szkoda jej czasu na spanie :confused: Mam nadzieję, że to się w końcu unormuje :sorry2:

Dorotka może teraz przyszedł czas na kryzys u Oliwki, w końcu to trzy tygodnie :confused:
Ja karmiłam do tej pory Bartka w łóżku na leżąco, ale ostatnio zaczęłam karmić w fotelu, bo nie zasypiam tak szybko i nie zapominam go odbić, a i on wtedy aktywniej ssie. Robię i tak i tak. Potem odkładam do łóżeczka, chyba że obudzi się koło 5, to wtedy już nie odkładam, bo mogę nie zdążyć dobrze zasnąć przed pobudką M i Martynki, ale to też zależy od Bartka - czy marudzi, czy nie.

Anai
dzięki za linki, może więcej dziewczyn skorzysta. Mi ta książka pasuję jak do tej pory - połowę mam za sobą.

Justynka
powodzenia na szczepieniu

Asiu
udanego spotkania :tak:

Minisia
udanej wizyty, oby to nic poważnego nie było. U mnie w sumie też kilka dni temu krwawienie ustało, a to już ponad miesiąc po porodzie. Myślę, że to może z przemęczenia i stresu, ale niedługo mam wizytę, to się dokładnie przebadam.

U nas pogoda do bani - wieje i leje. Jak położę Martynkę, to Młodego znowu "wyprowadzę" na spacer co by się od niższych temperatur nie odzwyczaił. M ma dzisiaj zebranie rodziców więc będzie w domu o 7, a koleżanki sąsiadki synek prawdopodobnie ma ospę, a już wczoraj chciałam zejść do niej z dzieciakami :baffled:. Czyli cały dzień w chałupie, chyba osiwieje :-(
 
Witajcie
Co za pogoda do bani łeeeeeeeeeeeeeeeeeee :-(
A ja dziś mam taki senny dzień - ale trzeba oderwać myśli i wziąć się za obiadek.

Wiecie co zmartwiłam się i przestraszyłam - qrcze ludzie są czasem dziwni i bardzo obojętni.
Przepraszam, że o tym piszę tutaj ale musiałam z siebie wyrzucić
Moja siostra odwiozła dziś z samego rana swoją córeczkę do opiekunki i odjeżdżając zauważyła leżącego człowieka przy garażach.
Wysiadła i podeszła do niego - ten mężczyzna już nie żył.
Boże a przecież rano tyle ludzi tamtędy przechodziło i nikt jemu nie pomógł.
Może leżał tak przez całą noc i wyziębił się.
Qrwa mać - przepraszam za wyrażenie, ale to mnie tak zdenerwowało.
Przecież to człowiek a nie śmieć.
Nawet pijany zasługuję na szaczunek.
Wezwała policję i pogotowię i dopiero wtedy zebrał się tłum gapiów.
W jakim kraju my żyjemy i dlaczego taka znieczulica panuje.
Może kiedyś ja będę potrzebowała pomocy i co ... upadnę i nikt się nie zainteresuje.
Jakież to okrutne jest i .... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Kate straszne to ... ja się popłakałam bo to człowiek przecież.
Teraz to już jest mu dobrze, bo nie czuję bólu i cierpienia, zimna.
Ale co przeżywał jak upadł ... a może miał zawał ... ech nawet nie chcę myśleć.
Boże to smutne strasznie i przerażające.
 
reklama
CZesc dziewczyny serdecznie witam i pozdrawiam z zimnej i wietrznej warszawki. Magda faktycznie to jest okropne. Straszna znieczulica. Ludzie jak widze ze ktos lezy to udaja ze nie widza ale jakby im sie cos stało to chceliby aby ktos im pomogł. Dlatego powinnysmy tak wychowac malcow aby byli wrazliwi i zawsze niesli pomoc bo to od nas zalezy jacy beda w przyszłosci. A u nas ciag dalszy koszmaru Wczoraj Antos miał echo serca jest dziurka i trzeba czekac jesli za 2 miesiace sie nie zmniejszy to trzeba bedzie zamykac operacyjne, do tego ma anemie ale to ponoc po mnie bo ja miałam w ciazy i co dziwne normalnie przybiera rozwija sie dobrze a ma. dobrze ze pediatra zrobiła te badania bo za kilka tygodni byłoby niewesoło. Teraz czeka nas leczenie i jesli za 2 tyodnie bedzie poprwa to ominie nas szpital
 
Do góry