mirabelka73
Październikowe mamy'08
Magdziu powodzenia na wizycie
mój gin po czwartkowej wizycie stwierdził że nie ma potrzeby umawiać się ze mną na kolejną bo szybciej się w szpitalu spotkamy
ale na razie się nie zapowiada
u mnie co noc obowiązkowe siusianie 4-6 razy, jak próbuję czasem przetrzymać to brzuch jak kamień i nie da rady
najważniejsze że M ręka się goi, więc na porodówkę torbę mi doniesie :-) kupił sobie takie szczęki i kółeczko do ćwiczeń, na razie ja i Seba mocniej to ściskamy tak słaba ta łapka, a na drugiej za tydzień zmieniają mu gips na krótszy
życzę Wam mnóstwo słonka, u mnie świeci ale wcale nie jestem zadowolona, po pierwsze nie mam szans na spacer, po drugie wciąż ostatnio widzę kurz, zwłaszcza jak słońce zaświeci i strasznie mnie to wnerwia, więc kuśtykam i sprzątam, M się wkurza że się męczę i zaciągam rolety żeby mniej widzieć :-) ja pierdziu jakaś fobia normalnie mnie dopadła
mój gin po czwartkowej wizycie stwierdził że nie ma potrzeby umawiać się ze mną na kolejną bo szybciej się w szpitalu spotkamy
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
u mnie co noc obowiązkowe siusianie 4-6 razy, jak próbuję czasem przetrzymać to brzuch jak kamień i nie da rady
najważniejsze że M ręka się goi, więc na porodówkę torbę mi doniesie :-) kupił sobie takie szczęki i kółeczko do ćwiczeń, na razie ja i Seba mocniej to ściskamy tak słaba ta łapka, a na drugiej za tydzień zmieniają mu gips na krótszy
życzę Wam mnóstwo słonka, u mnie świeci ale wcale nie jestem zadowolona, po pierwsze nie mam szans na spacer, po drugie wciąż ostatnio widzę kurz, zwłaszcza jak słońce zaświeci i strasznie mnie to wnerwia, więc kuśtykam i sprzątam, M się wkurza że się męczę i zaciągam rolety żeby mniej widzieć :-) ja pierdziu jakaś fobia normalnie mnie dopadła