reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

reklama
Hej bony ale mam dzis okropny dzien, nadal nic mnie niebieze, czuje tylko niepokuj i juz mnie przeczysciło ze stresu, jak przed egz na studiach:-pGadałam z M przez skype ale mnie tylko wkuzył jeszzce bardziej i chce mi sie juz płakac. Zero wsparcia, jemu tylko zalezy chyba na tym zebym urodziła to bedzie okazja do wypicia z kolegami. Jeszzce napozyczał kasy kolegom i mnieli mi przesłac na konto ja zaglądam na przelewy a oni na raty przesyłają i nadal niemam całej sumy i jeszcze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: M ich broni, co go obchodzi ze ja niemam kasy, wazni są kolesie bo niemają za co wypic. Ostatni raz pozwoliłam mu pozyczyc kase. sory ze tak egoistycznie i was zadreczam ale mi siada juz psycha i ze wszystkim jestem sama:-:)-(

Kurcze, on jest niepoważny a już nie wspomnę o tych jego koleżkach! Ale to są jednak faceci i myślą zupełnie innymi kategoriami. Bardzo mi przykro, że Twój M się tym nie przejmuje. Mam nadzieję, że znajdziesz jakiś sposób, żeby dotarło do niego co nie co!!

Witam
Ewela ja Cie rozumiem...mimo ze tu tyle ludzi jest czuje sie ze wszystkim sama:-(nie chce mi sie nawet o tym pisac.szkoda gadac:-:)-:)-(do tego jeszcze dzisiaj przyjezdza moj brat z narzeczona i znowu bede padnieta i beda mi wmawiac ze rodze jak cos sie odezwe wiec bede cicho siedziec...a z tymi pieniedzmi to troszke ci kumple przesadzaja...raty?:szok:matko ....
Ppatqo ja wczoraj tez grzybkowalam.a teraz pieke rogaliki, wczoraj karpatke:tak:a d... rosnie:-(
nocnego goscia nie mialam bo mnie olal:-:)-:)-(wiec dol dol dol.....:-:)-:)-(ciagle dol.kiedy mi sie to skonczy wreszcie?chyba znowu bede musiala lekarza odwiedzic niedlugo bo czuje ze sama sobie z tym nie poradze:-(a nie chce brac juz zadnych lekow:-(eh...
milego wieczoru
mam nadzieje ze u Was lepsze humory

Asieńko nie bądź smutna, bo to teraz jest Ci najmniej potrzebne!
A jak się Rafałek urodzi to będzie mu potrzebna mama uśmiechnięta.
Dzieci bardzo szybko przejmują uczucia zwłaszcza mamy. Musisz być dzielna, dla Niego i dla Siebie!
Jak będziesz czuła się źle, to pamiętaj, że my tu jesteśmy.
Wirtualne ciotki klotki i psiapsiółki. Możemy się dzielić wszytskimi naszymi radościami i smutkami i to jest piękne!!!

Pamiętaj proszę o tym.

CZARNA no szok z ta kasa w tym cyrku :szok: ale teraz w zyciu jest tak ze gdzie sie czlowiek nie ruszy to bez kasy nic nie zrobisz :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
BEZA ciesze sie ze humorek ci dopisuje U mnie tez dzis mniej ruchow choc nie pwoeim aby sie Oliwia wogole nie ruszala Rusza sie tak abym ja sie nie musisla az tak denerwowac :-DBeza moze to cisz przed burza ;-)
EWELA oj ten twoj M jest niepowazny Ja zauwazylam ze on jest podobny do mojego bo jak M pracowal ze nie wracal do domu to tam tez mnie troche olewal i robil co chcial i koledzy wazniejsi a jak tu wracal to juz nag;e o zonie sie pamieta a tam to sie nie pamietalo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Musisz znim jakos powaznie pogadac ze zaraz bedzie dziecko i kasa potrzebna ale to on chyba o tym wiem Ij faceci TULE CIE MOCNO
ASIU bidulko widze u Cibie dol wielki Ja wiem kiedy sie to skonczy JAK URODZISZ RAFALKA :tak:3 maj sie kochana

Ja juz po kosciele i po krotkim spacerze z M
W kosciele wziely mnie lekkie skurczyli i jak na spacerze tez ale strasznie nieregularne a teraz narazie jeszcze nie bylo w domu Kurcze niech sie to rozkreci
Ale doklandie kiedys i chyba na mnie przyjdzie czas wiec musze czekac :rofl2:

Dorotko no właśnie, może to cisza przed burzą??? kto to wie....
bardzo bym chciała wytrzymać do tej planowanej cc, żeby pojechać na "spokojnie" a nie w pośpiechu.
Oj, wszystko się okażę po jutrzejszej wizycie. Nie omieszkam Was poinformować.

Idę na śledzia, -taaakiego mam na niego ochotę, że szok :)
 
Ja sie witam wieczorowa pora.
Niedziela minela szybciutko, i bardzo aktywnie, najpierw byly targi gier i zabawek, gdzie nie tylko Zocha miala frajde, a potem targi takie budowlano "domowe" czyli cos dla mnie.
Mam dzis chusteczkowy humor, ale widze ze nie tylko mnie dopadl dolek, juz mi sie odechcialo rodzic, niech tam mlody sobie siedzi ile sobie chce, byleby mnie juz nic nie bolalo;-) Od rana cce mi sie ryczec, sama nie wiem dlaczego bo niby wszystko gra i jest ok, ale chyba hormonki biora gore. Jedyny plus tego to taki ze jacek skacze kolo mnie jak kolo jajka.
Zaraz bedzie my ogladac Papieza, i pewnie znowu bede wyla, ogladalam dwie czesci juz wczesniej ale to taki film do ktorego mozna zawsze wracac i zawsze znajdzie sie cos dla siebie, cos "na czasie".
Trzymam kciukasy za kake, ktora miala isc na koniec kolejki:-D:-D:-Di marme, mysle ze jutro bedzie nas znowu wiecej.
Milej nocki dziewczynki
 
Czarna - miłego leniuchowania przed TV...ja zaraz włączam Taniec z Gwiazdami, a później Teraz albo Nigdy.

Ewela - no Ci koledzy są niepoważni !! jak pożyczają pieniądze to powinni odać w terminie, a nie oddawać na raty.. przecież wiedzą, że Wy ich teraz potrzebujecie.. zresztą... nieważne czy potrzebujecie czy nie, ale chyba trochę nadużywają Waszej dobroci !!

Ppatqa - a co Ty taka zagoniona!

Asia - głowa do góry !! Nie zapominaj, że oprócz Cezarego są jeszcze inni fajni faceci !! zobaczysz, że nie będzie źle !! Musisz być dzielna !!

Dorotka - no wszystkie znaki na niebie mówią, że na Ciebie też przyjdzie czas i nie będziesz w ciąży dłużej niż maksymalnie jeszcze 3 tygodnie!! a teraz ciesz się jeszcze uczuciem jak to jest mieć Oliwkę w brzuszku :-)

Madzia - życzę udanej noc bez koszmarów reklamowych. No i... żeby coś ruszyło :)
 
MAGDZIUNIU ty marudzisz ????????patrz jak ja wiecznie marudze ze chce juz Oliwie Przy moim marudzeniu Twoje to pikus:tak:
MAGADASF ja tez mam dzis taki nastrojek Dzis popoludniu jak bylam sama to pogadalam sobie z Oliwia i plakalam SZOK :szok:

Nie chce nic szukac ale jak tak mysle to tak zauwazylam tak :
zmniejszenie aktywnosci ruchow(choc sa ruchy ale nie takie jak zazwyczaj )
Od wczoraj mam lekkie bardzo lekkie zawroty glowy i muli mnie na bol glowy, a co najwaznijesze to to ze mniej jem Ogolnie zauwazylam to u siebie z apetytem juz kilka dni temu ale jest coraz gorzej np dzis zjadlam tylko 4 tosty na kolacje co zawsze jakdlam ze 6 lub 8 minimum :szok:
MOZE to rzeczywiscie cisza przed burza OBY ALE SIE POCIESZAM CO NIE HEHEHEH
Ide tez na film ale pewnie pojde wczesniej spac zanim sie on skonczy bo juz mi sie oczka kleja DOBRANOC MAMUSKI :tak:
 
Dorotka...no no no...czyżby coś się zaczynało ???? Czy to na razie falstarcik???? Może Oliwka posłuchała Cię zaczeła dobijać się na świat??
 
Ok juz wam melduje co i jak :-)
Najładniejsza z wygladu na zywo jest ta ostatnia (oskar a), ale dosc mało funkcjonalna i mało miejsca ma, wiec odpadła. Trzecia (capri nova) na zywo wyglada tak sobie, wiec tez odpadła. Zastanawialismy sie miedzy pierwsza (grafit) i druga (natalia). Obydwie ładne i dosc pojemne, ja byłam juz w sumie zdecydowana na ta Grafit, bo ma najwiecej miejsca, ale Patryk stwierdził ze to taki klocek i w koncu kupilismy tą drugą - Natalie, faktycznie ładniej sie prezentuje i nie jest taka prosta, a miejsca tez ma dosc duzo. Nom, ale do obioru bedzie dopiero w srode i jeszcze Patryk musi ja złozyc wiec nie wiem kiedy bedzie stała juz w salonie, a chciałam jak najszybciej pozbyc sie tych kartonow... grrr. No dobra jeszcze te kilka dni sie przemęcze :-)

A u mnie dzisiaj jakis dziwny dzien. Patryk na 8 jechał na wyklady i miał byc do 18 na studiach, wiec ja wstałam koło 12, zjadłam sniadanko, ogladałam TV i właczyłam sobie laptopa, wchodze na forum, było koło 15, a ten mi dzwoni, ze mam wstawiac wode na kawe, bo zaraz bedzie w domku ze swoja Babcia, siostra i bratem :szok: Ja przerazona, siedze w koszuli, burdel w domu, a ten zamiast mi wczesniej dac znac (przynajmniej pol godziny wczesniej musiał wiedziec, skoro po nich jechał), ze przyjada to na ostatnia chwile mi dzwoni.... Grrr wkurzyłam sie jak nie wiem... No, ale jakos dałam rade, ubrałam sie szybko, na szczescie miałam w domu jakies ciasteczka do kawy i jeszcze mama wczoraj dała mi troche jabłecznika, wiec jakos poszło, no ale masakra...
A ogolnie to dzisiaj mi jakos dziwnie :-( Mały nie kopie, tylko cały dzien sie napina, az mnie boli momentami. Do tego od rana ten bol kosci lonowej i ogolnie "podwozia" jest ciezki do zniesienia, ledwo sie ruszam :dry: Na dodatek jakos dziwnie mnie swedzi i kuje momentami tam na dole... Ehh a teraz siedze i mam takie napady goraca momentami i takie uczucie jakby mi całe ciało skręcało :baffled: Nie wiem co jest grane :baffled: Zadnych skurczów ani nic takiego nie mam, wiec raczej sie nic nie zaczyna... Pewnie moja macica sobie trenuje, a mały chce podenerwowac mamusie...
Co do karmienia, to ja przynajmniej tak sobie mysle, nie mam zamiaru przechodzic na jakies diety i probowac jesc wszystko, pod warunkiem, ze nie bedzie zadnych problemów, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu...
Fajny artykuł o tym:
7 rzeczy, których nie możesz jeść - Karmienie piersią - arykuł
Ogolnie na tej stronce sa niektore fajne artykuły :tak:
Ok wcinam kolacyjke i ogladam "Teraz albo Nigdy", pewnie zajrze w reklamie albo po filmie.
Buzka
 
Ostatnia edycja:
Ehhh a tu cisza i spokoj. Pewnie wszystkie juz smacznie spicie po weekendzie. A ja siedze z mega zgagą i tym dziwnym bolem, a do tego maluch sobie szaleje w brzuszku. No nic kulam sie tez do lozeczka, moze uda mi sie jakos usnac, a jak nie to poczytam jakas gazete moze albo porozwiazuje sudoku. Do juterka dziewuszki.
Czekam na kolejne pazdzioszki :-)
Ps. 9 dni do terminu, najwyzszy czas na porodówke :-) he he. No dobra poczekam na ta pełnie jutrzejszą :-)

A tu jeszcze na dobranoc, cała prawda o facetach :-D :-D:
maz_i_zona
 
Ostatnia edycja:
Dorotka...no no no...czyżby coś się zaczynało ???? Czy to na razie falstarcik???? Może Oliwka posłuchała Cię zaczeła dobijać się na świat??

ANIAAA bardzo bym chciala ale jakos nie robie sobie nadzieji:no:
Juz jest 6 i jak zawsez robilam sobie juz tosty tak dzis herbatka narazie mi starcza Olwia rusza sie ale nie tak jak zawsze ze byla strasznie ruchliwa
KURCZE JAK JA JUZ CHCE ale nic pozostalo mi czekac
 
reklama
Witam sie dziewczynki z rana :-)
MARTYNKA ja wlasnie obstawialam ta co kupiliscie SUPER podoba mi sie zakup :-)
A dzien mialas fajny i rzeczywiscie twoj M mogl dac ci wczesniej znac a nie ty pozniej biegadalas aby to jakos wygladalo Ja tego tez nie lubie Bo ja sama lubie dlugo chodzic w pizamie i dosc pozno sprzatam i jak ktos wpadnie to az wstyd :-(

Ja juz nie spie gdzies tak od 5,30 Zaraz sie ubiore i pojde z psem niech M pospi przed praca Dzis M idzie na 10 do 20 i jutro tak samo To sa zrabane godziny bo po 9 rano musi juz isc a wraca przed 21 i caly dzien jest w D.... Ale nie ma tak M za czesto wiec jakos to bedzie
Ja dzis w planach mam przygotowanie ciuchow dla M do porodu bo przypomnialo mi sie ze jak M bedzie ze mna rodzic to musi sie przebrac w czyste ciuchy.Zapakuje juz do konca torbe i dla Oliwi na wyjscie przygotuje rzeczy Dzis musze jechac do gazowni zaplacic za gaz
I ogolnie troche posprzatac wiec plany nie sa za wielkie :-) No i Oczywiscie moze dzis odwiedze PORODOWKE kto to wie ?????????? :-)

NA NIEOBECNOSCIACH WAZNA WIADOMOSC OD MAMRY :-)
ide sie jeszcze polozyc :-)

Aha cala noc i teraz tez non stop co jakis czas pobolewa mnie brzuch :-)
 
Do góry