Małaulka tym co napisałaś naprawdę mnie zmobilizowałaś.... Ty jedna jeszcze nie gotowa...
Dorotka chcesz mnie dobić??? Już, już idę się pakować!
no i aby marzenia się spełniły
poza tym chyba już zawsze będziesz mi się kojarzyła z tostami :-)
a jak tak uwielbiam tosty a tostera się nie mogę doprosić. A może i dobrze, bo w moim przypadku nie byłoby 11 na + tylko 22
Antuanet nie ma co podziwiać, to lenistwo albo tchórzostwo. Wychodziłam z założenia, że nie zacznę rodzić dopóki torby nie spakuję ;-)
wiesz to taka moja naiwność
Ewela już już, idę poszukać torby ;-)
Ooliva jak się cieszę, że nie jestem sama!!!
ale wiesz może to już naprawdę najwyższy czas na spakowanie tej nieszczęsnej torby
My wstaliśmy dzisiaj ok 10...
Mój P z mamą pojechali na wieś po jabłka, śliwki -ogólnie owoce na przetwory. Nie ma jak swoje, niepryskane.
Że mojej mamie się chce, siedzi w tej piwnicy całymi dniami, ale mówię Wam jakie to są pyszności...
Idę wstawić kurczaka do pieca na obiadek, bo jak wrócą to pewnie będą głodni.
Odezwę się później.
Dorotka chcesz mnie dobić??? Już, już idę się pakować!
no i aby marzenia się spełniły
poza tym chyba już zawsze będziesz mi się kojarzyła z tostami :-)
a jak tak uwielbiam tosty a tostera się nie mogę doprosić. A może i dobrze, bo w moim przypadku nie byłoby 11 na + tylko 22
Antuanet nie ma co podziwiać, to lenistwo albo tchórzostwo. Wychodziłam z założenia, że nie zacznę rodzić dopóki torby nie spakuję ;-)
wiesz to taka moja naiwność
Ewela już już, idę poszukać torby ;-)
Ooliva jak się cieszę, że nie jestem sama!!!
ale wiesz może to już naprawdę najwyższy czas na spakowanie tej nieszczęsnej torby
My wstaliśmy dzisiaj ok 10...
Mój P z mamą pojechali na wieś po jabłka, śliwki -ogólnie owoce na przetwory. Nie ma jak swoje, niepryskane.
Że mojej mamie się chce, siedzi w tej piwnicy całymi dniami, ale mówię Wam jakie to są pyszności...
Idę wstawić kurczaka do pieca na obiadek, bo jak wrócą to pewnie będą głodni.
Odezwę się później.