oolivia
Zaangażowana w BB
Witajcie październikowe mamusie, w końcu znalazłam trochę czasu i się do was dokulałam.
Mam na imie Joanna i własnie spodziewamy się naszej pierwszej dzidzi.
Z małej fasolki wyrosła juz 37 tygodniowa Emilka (w 36tc miała już 2760) i nieźle mi daje popalić buszując w brzuszku.
Termin mam wyznaczony pod koniec października, ale sądząc po rozmiarach mała może i wcześniej się pojawi na świecie,
chodź z tym to nigdy nie wiadomo.
przeczytałam ost kilka stron wpisów niestety całej historii nie byłabym wstanie, więc wpadam trochę z marszu,
ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona.
teraz coś o mnie:
a więc jestem:
- przyszłą mamą małej Emilki
- studiuje na 5 roku grafikę komputerową na UŚ w Cieszynie (studiuję to może za duzo trochę powiedziane, bo została mi tylko do napisania praca magisterska i zrobienie dyplomu)
- i mam kochanego męża
- zajmuje się jak to już wynika z moich studiów wszelkiego rodzaju projektami zaczynając od projektów wizytowek, log, plakatów, na malarstwie kończąc)
- ostatnio pochłoneło mnie nowe hobby biżuteria handmade i tak też sobie na niej trochę dorabiam.
Powracając do malutkiej dzidzi, już zakończyłam robienie pierwszej wyprawki, pozostało mi jeszcze spakowanie torby do szpitala, ale jakoś się nie mogę do tego zabrać.
Poród planuje w Bielsku-Białej na Wyspiańskim chodź im bliżej terminu to coraz mniej mi się tam podoba, czy któraś z was tam rodziła?
macie może jakieś zastrzeżenia do opieki czy warunków w tym szpitalu? bo różne opinie słyszałam i tak się zaczynam zastanawiać czy nie lepiej zapłacić te 400zl i iść do eskulapa.
Mam na imie Joanna i własnie spodziewamy się naszej pierwszej dzidzi.
Z małej fasolki wyrosła juz 37 tygodniowa Emilka (w 36tc miała już 2760) i nieźle mi daje popalić buszując w brzuszku.
Termin mam wyznaczony pod koniec października, ale sądząc po rozmiarach mała może i wcześniej się pojawi na świecie,
chodź z tym to nigdy nie wiadomo.
przeczytałam ost kilka stron wpisów niestety całej historii nie byłabym wstanie, więc wpadam trochę z marszu,
ale mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona.
teraz coś o mnie:
a więc jestem:
- przyszłą mamą małej Emilki
- studiuje na 5 roku grafikę komputerową na UŚ w Cieszynie (studiuję to może za duzo trochę powiedziane, bo została mi tylko do napisania praca magisterska i zrobienie dyplomu)
- i mam kochanego męża
- zajmuje się jak to już wynika z moich studiów wszelkiego rodzaju projektami zaczynając od projektów wizytowek, log, plakatów, na malarstwie kończąc)
- ostatnio pochłoneło mnie nowe hobby biżuteria handmade i tak też sobie na niej trochę dorabiam.
Powracając do malutkiej dzidzi, już zakończyłam robienie pierwszej wyprawki, pozostało mi jeszcze spakowanie torby do szpitala, ale jakoś się nie mogę do tego zabrać.
Poród planuje w Bielsku-Białej na Wyspiańskim chodź im bliżej terminu to coraz mniej mi się tam podoba, czy któraś z was tam rodziła?
macie może jakieś zastrzeżenia do opieki czy warunków w tym szpitalu? bo różne opinie słyszałam i tak się zaczynam zastanawiać czy nie lepiej zapłacić te 400zl i iść do eskulapa.