reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2008

reklama
Witam i ja wieczorową porą - po obiadku i czymś słodkim jest mi dobrze.

Kaka - możliwe, że to są wody - jeśli mają słodkawy zapach.

Czarna dobrze, że już w domku. Oj tęsknota była wielka.
Ale teraz już możesz Laurunię utulić.

Wiola oj tak hihihi chyba będę tam spała.
Teraz czekamy na Sebusia - oj ten zapach maluszka.

Ania22 och współczuję tych bolących dziąseł.

Domi ech co za facet - udawał pewnikiem, że nie widzi.
Ale dzieci - dobrze że teraz mają super.

Asiu och walczysz i walczysz z kompem, ale może Cezary naprawi.
 
ANNA wspolczuje z tymi dziaslami :-(
KAKA a moze to wody Tak jak pisza dziewczyny obserwuj sie :tak:
MADZIA my mamy sypialnie razem z Oliwka czyli to co juz jest przygotowane to mam caly czas na oku :-D:-D:-DA ty nie bedziesz spala w jednym pokoju z SEBASTIANKEIM z poczatku ?????????????
BLOND zycze powodzenia z kompem aby CEZAREMU sie udalo ci to zrobic :tak:I ptzy okazji milych chwil z CEZARYM :tak:
MINISIA ja tez nie rozumiem tego twojego bylego M :no:Dziwny czlowiek
CZARNA super ze juz jestes :tak:Tul sobie teraz LAURUNIE :tak:i zycze abys przystopowala teraz do wizyty ;-)

Ja bylam z M w kosciele :tak:,na spacerze z M i wafelkiem.Juz jestem wykapana
Zaraz pogadam z przyjacilka prze telefon i o 20 SKAZANEGO bede ogladac:-D
Moj M sie zle czuje choroba go bierze i dzis spi w drugim pokoju bo ja sie nie chce zarazic To chociasz spanie musimy miec osobne bo w dzien ciezko sie mijac i nie widziec heheh
Dziewczynki jednak zadzwonilam do mojego szefa dzis I nie mial zlego nastroju Spoko ze mna rozmawial jak zawsze Ale szef powiedzial ze SIE ZASTANOWI,MUSI TO PRZEMYSLEC I DA MI ZNAC :confused:
wiec nie wiem czego sie spodziewac Nie nastawiamy sie aby sie nie rozczarowac Co ma byc to bedzie :tak:
Kurcze dzis chyba spac nie bede umiala bo jutra mam moje dlugo wyczekiwane USG na 16 ale ja juz po 15 pojde bo zanim mnie polozna skontroluje to troche minie A pozatym tam i tak sie wchodzi wedlug kolejnosci przyjscia wiec pojde wczesniej coby sie wczesniej dostac Kurde BOJE SIE ABY MOJA MALA FAJNIE PRZYBRALA NA WADZE I ABY WSIO BYLO OKI :cool:
 
Dorotko mieliśmy łóżeczko najpierw wstawić do naszego pokoju, ale jednak postanowiliśmy od samego początku przyzwyczajać Sebusia.
Pewnikiem albo ja będę non stop w jego pokoiku, albo będzie w naszym łóżeczku bo wiadomo cyc za cycem będzie.
Ale mam jeszcze jedno rozwiązanie - chciałam pożyczyć od siostry ciotecznej kołuskę taką mniejszą na sam początek i mały byłby blisko.
Zobaczymy jak to wyjdzie - na razie ja chce już tulić maluszka w ramionkach.
 
To dobry pomysl z pokojem dla Sebastianka Ale chcecie z nim spac w waszym lozku ????? Sorki ze tak wypytuje :-)
My mamy lozeczko i wsio dla Oliwi w naszej sypalni i ona bedzie soie spala w swoim lozeczku ale w tym samym pokoju bedziemy A ja nie chce uczuc Malej aby spala z nami Trudno palnuje sie przemeczyc i nie isc na latwizne z karmieniem A tak naprawde to takie sa plany a jak to bedzie to sie okaze :-)
Nie wiem czy jak Mala bedzie bardzi plakala w nocy to z M bedziemy spali osobno Ja z mala w jednym pokoju ale ona u siebie w lozeczku a M w drugim pokoju coby mogl spokojnie isc do pracy Ale sobote i niedziele to ja bede spala a on bedzie wstawal heheh
 
KAKA z tymi fałszywymi "wodami" nie pękaj, mnie tez nagle i niespodziewanie, bierze mam to samo. Bez podkładów sie nie ruszam. Wody różnią się tym, że nie możesz ich ani na sekunde powstrzymać a siusiu po chwili tak. Ze mnie to jeszcze inne "rzeczy" wyłażą ale wciąż nie te których wypatruje:no:

Cześć CZARNA dobrze że jesteś i wsio oki.

U nas mama od piątku, Laura zaczarowana babcią, której na lotnisku oczywiście nie poznała za to teraz jest problem bo najlepiej żeby babcia spać z nią chodziła;-) także ciesze sie, że taki mają super ze sobą kontakt i w szpitalu będę spokojniejsza, bo nigdy dotąd za nikim tak nie przepadała jak teraz za babcią, którą nazwała sobie AGA, bo jej łatwiej wymówić niż BABCIA:-D

mam nadzieje że wieczorem uda mi sie was poczytać na spokojnie.muszę teraz lecieć do kuchni, 3majcie się cieplutko, buziaki dla wszystkich
aaaa!!! I WITAM WSZYSTKIE "NOWE" bo tak niekulturalnie, nawet się nie przywitałam:zawstydzona/y:
paa!!:-)
 
reklama
Witam Was gorąco!!!
nie wiem jak to możliwe, ale zaglądam na wątek, wciskam "pokaż 1. nieprzeczytany post" a tu się okazuje, że pokazuje jak chce!:wściekła/y::wściekła/y:
Rzadko kiedy pokaże rzeczywiście 1. post po moim. Przez to nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego :-(
Muszę chyba napisać do admina.
Ja wczoraj nie miałam siły nawet komputera włączyć. Rano pojechałam do Lublina na badania, kolejne na przeciwciała bo przecież mam rh-. a jutro jadę na usg na 15:45. Zobaczymy czy maniuni dalej pośladkowy...
Później jakieś zakupki w markecie, a wieczorem kolega w końcu przyjechał i zamontował szafę :-):-) 8 super półek na których poukładam wszystkie ciuszki. I dla Natanka (chyba wybraliśmy w końcu imię :tak: ) i dla Jasia a i może jakieś pieluszki tam poukładam co by się nie kurzyło :tak:
Dzisiaj mały spacerek -trochę się bałam bo mnie brzuch ciągnął a torby nadal nie spakowałam :zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: Żebym się nie obudziła z ręką w nocniku.... bo będzie wielki Zonk! a tego bym nie chciała!!
Muszę lecieć, bo Jasiek znowu nawalił w pieluchę i śmierdzi okrutnie!!
ale nie dziwie się jak jadł ogórki konserwowe zagryzając sernikiem...
Idę go wykąpać i chyba sama się zaraz położę bo jakoś słaba dzisiaj jestem.
Całusy i do jutra!
 
Do góry