reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

To niesłychane jak Paulinka świetnie się rozwija!!! Naprawdę jestem pełna podziwu!
Dziewczyny nie wiecie czy można łączyć Vojtę z Bobathem? Kuba ma jedną nóżkę szpotawą, już długą nad nią pracujemy a efekty są znikome i tylko to nam toruje droge do tego, aby pożegnać się z rehabilitacją. Chciałabym spróbować z bobathem, może wtedy coś by ruszyło....
 
reklama
Kamea, nt łączenia NDT z Vojtą są sprzeczne opinie. Jedni mówią "nie wolno", inni "mozna", więc.. hm... Koleżanki terapeutka była na jakimś najnowszym szkoleniu i tam mówiono, ze nie ma przeciwskazań do łączenie NDT z V.
Kamea, Franczesko ma odwrotny problem ze stopami - koślawość (przez wiotkość stawów). Mi terapeutka pokazała jak korygowac ułożenie jego stóp, w tym tygodniu zaczynami tez kinesiotaping. Może to by tez była droga dla was?
 
dziewczyny co do tapingu to naprawde polecam. Olka miala prawa stope skierowana do srodka i przednia czesc stopy lacznie z paluszkami bardzo obciagala do tego stopnia ze stopa byla wrecz pionowo w stosunku do lydki. Nasza rehabilitantki oklejala mloda przez okolo 3tyg, zmieniajac plastry co drugi dzien...dzis zostaly nam tylko obciagniete paluszki a to powinno przejsc jak mala zacznie pelzac..
co do laczenia vojty i bobathow to na moje mozna...jak bylysmy z mala na turnusie w Bartoszycach to najpierw szlysmy na bobathy a zaraz po na vojte...i cwiczyli tam malej te same partie ciala
 
Marta, widzisz, ale mi kładziono do głowy, że ćwiczenia z V i NDT na tę sama partie ciała się wyluczają, torują droge impulsom innymi drogami. Może jeśli rehab ćwiczy wojtkiem np obroty a NDT..coś innego, to wtedy można? Nie wiem, głośno myślę teraz ino.
 
walczymy z gorączką, jesteśmy same w domu, trzymajcie kciuki, bo jutro jedziemy do dr Łady do Gliwic no ale z gorączką nie damy rady. Szkoda by było...
 
Dałam syrop przeciwgorączkowy i już spada :tak: zobaczymy jak będzie wieczorem i w nocy. I już tak nie płacze.


Zapomniałam z tego wszystkiego: na rehabilitacji ogólnie płacz i bunt ale pewnie przez złe samopoczucie. Niestety następne ćwiczenia dopiero w przyszłym tyg i tylko 2 razy bo jedna rehabilitantka ma urlop. No i sama muszę jakoś ją zmobilizować. Ale usłyszałam dziś, że po 2 tygodniach Paulinka ma bardzo silne rączki :confused: Takie patyczki chude i silne? No ale jak cały dzień stoi w czworakach to stąd chyba te ręce ma silniejsze. Ogólnie było zdziwienie rehabilitantki, że tak szybko się postawiła i że tyle opanowała w 10 dni.
A język jej chodzi w buzi cały czas we wszystkie strony, niezłe ćwiczenie aparatu oralnego ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Dorota, to trzymam kciuki za spadek gorączki i wizyte u dr Łady:)
Opisz dokładnie reakcje rehabilitantek, tak na nią czekałam:)
 
reklama
za nas tez trzymajcie dziewczyny kciuki...mamy jutro intensywny dzien, jedziemy do olsztyna najpierw gastrolog, pozniej kardiolog a na koncu nowa pani rehabilitantka...juz sie boje...
 
Do góry